Wyniki badań przeprowadzonych niedawno na Uniwersytecie Ohio sugerują, że dla rezyliencji dzieci ważna jest nauka kreatywnego myślenia.
Czym tak właściwie jest rezyliencja? To pojęcie odnosi się do fenomenu dobrego funkcjonowania niektórych osób mimo złych warunków życia, przeciwności losu czy traumatycznych doświadczeń. Słowo pochodzi od angielskiego resilience, oznaczającego elastyczność, odporność, zdolność do szybkiej regeneracji. W pracy nad rezyliencją naukowcy szukają odpowiedzi na pytanie, co wyróżnia ludzi lepiej funkcjonujących w trudnych warunkach czy szybciej otrząsających się po przykrościach.
I tak na przykład wyniki badań przeprowadzonych niedawno na Uniwersytecie Ohio sugerują, że dla rezyliencji dzieci ważna jest nauka kreatywnego myślenia. W badaniu wzięły udział dzieci ze szkoły podstawowej, które uczono myślenia kontrfaktycznego (a co, gdyby było inaczej?), zmiany perspektywy (jak widziałby tę sytuację kreatywny przyjaciel czy przyjaciółka?) oraz myślenia przyczynowego (dlaczego jest tak, jak jest?).
Efekt? Większe poczucie sprawczości i kontroli nad swoim życiem, które pozwala lepiej radzić sobie w trudnych sytuacjach. Uczniowie, którzy przeszli trening kreatywności, wykazywali większą wytrwałość w poszukiwaniu rozwiązań, nawet jeśli ich pierwszy pomysł okazywał się nietrafny. Dzieci z grupy kontrolnej – bez treningu – znacznie częściej poddawały się w obliczu problemu, który przed nimi podstawiono.