1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Psychologia
  4. >
  5. A co, jeśli się uda? Dlaczego warto spełniać marzenia?

A co, jeśli się uda? Dlaczego warto spełniać marzenia?

(Fot. Gremlin/Getty Images)
(Fot. Gremlin/Getty Images)
Marzenia się nie spełniają, marzenia się spełnia! Dlatego warto być realistą, marzyć i brać sprawy w swoje ręce. Rozmawiamy z psycholożką i trenerką marzeń Natalią Ziopają o tym, jak sprawić, żeby najskrytsze pragnienia stały się rzeczywistością.

Dlaczego warto marzyć?
Marzenia mogą być kompasem i nadawać naszemu życiu odpowiedni kierunek oraz sens. Mogą też być energią napędzającą, czymś, co odrywa nas od szarej rzeczywistości i motywuje do działania. Umówmy się: życie potrafi zaskakiwać, a marzenia są jasną jego stroną, iskrą optymizmu.

A czym się różnią marzenia od celów?
Cel jest konkretny, mierzalny i określony w czasie. Marzenia są długofalowym wyobrażeniem o naszym życiu, czymś, co może zapewnić nam szczęście. Cele stają się często sposobem realizacji marzeń.
Badania dowodzą (1), że najwięcej szczęścia i satysfakcji w życiu dają ludziom wcale nie rzeczy materialne, ale doświadczenia. I właśnie one powinny być przedmiotem marzeń.

Zastanawiałam się, czego ludzie pragną najczęściej i doszłam do wniosku, że z tym jest trochę tak, jak z życzeniami zdrowia, szczęścia, miłości i sukcesów. Wszyscy o tym marzą, ale tak naprawdę każdy z nas jest inny, ma inne życie.
W Polsce i na świecie przeprowadzano wiele różnych sond dotyczących tego, o czym marzymy. Dzięki nim wyłania się kilka wiodących kategorii, takich jak: rozwój osobisty, podróże, rozrywka, rodzicielstwo czy urządzanie swoich czterech kątów. Często też pojawiają się relacje. I wcale nie chodzi jedynie o relacje romantyczne, ale też te z naturą, zwierzętami, ludźmi. Warto się jednak indywidualnie zastanowić, co jest naszym głębokim pragnieniem, co jest dla nas ważne i jakie mamy priorytety.

I czy nasze marzenie nie jest owocem społecznej presji albo mody?
Zachęcam, żeby zrobić test marzeń dostępny na stronie godreams.pl. To narzędzie, które pomoże w określeniu, jakie wartości i sprawy są dla nas naprawdę ważne. Odpowiedzi na pytania uzmysłowią nam, co jest bliskie naszemu sercu, i staną się kompasem, który nada kierunek marzeniom. Brzmi jak zabawa, ale test ten polecam zrobić zwłaszcza dorosłym, którzy zapomnieli o swoich marzeniach lub mają trudność, by je określić.

Dlaczego dorosłym trudniej marzyć?
Najczęściej mówią, że marzyli, kiedy byli dziećmi, a teraz już im nie wypada, powinni raczej twardo stąpać po ziemi. Innym powodem, który odsuwa dorosłych od marzeń, są rozczarowania. Łatwo je przeżyć, kiedy pragniemy czegoś, co nie jest do końca nasze, zgodne z naszym flow oraz wartościami. Jeśli na przykład pojedziemy do najmodniejszego w sezonie kurortu, w którym nie będzie nic atrakcyjnego dla nas, spotka nas rozczarowanie.

Obserwuję również, że marzenia są często mylone z celami. Wiele osób marzy o pieniądzach, a kiedy już je ma, okazuje się, że one wcale nie dają szczęścia. I znowu zawód gotowy. Dlatego marzenia powinny być bardzo mocno powiązane z naszym systemem wartości, bo wtedy ich spełnienie sprawi, że naprawdę poczujemy radość i satysfakcję. Nasz mózg nie lubi dyskomfortu, więc jeżeli miałby się znowu na niego narazić, to woli nie eksperymentować, nie marzyć i żyć przewidywalnie.

A jak marzą dzieci?
Przede wszystkim mniej logicznie, mniej racjonalnie, a wynika to wprost z biologii ich mózgu. Z wiekiem rozwija się u człowieka kora przedczołowa, odpowiedzialna za myślenie, podejmowanie decyzji, ocenę ryzyka. Wszystko to jest bardzo potrzebne w życiu, ale marzeniom nie służy, bardzo je ogranicza.

Dzieci potrafią marzyć otwarcie, mają mniej kontroli, nie snują czarnych scenariuszy, są też bardziej spontaniczne. One potrafią marzyć szczerze, z głębi serca. Warto się nimi inspirować, nawet jeśli jest to wbrew biologii.

Myślę zresztą, że wiele naszych dziecięcych marzeń wciąż w nas żyje, zachęcam, żeby je dostrzec. Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć je spełniać.

A jak spełnianie marzeń wpływa na nasze samopoczucie?
Osoba, która spełnia marzenia zgodne z wyznawanymi wartościami, ma poczucie sensu. To jest zresztą uniwersalna prawda potwierdzana wieloma badaniami (2), że życie spójne z naszym systemem wartości jest kluczowym czynnikiem w poczuciu satysfakcji, integralności czy w utrzymaniu zdrowia psychicznego.
Spełniając marzenia, mamy też poczucie wpływu.
Tak, a poczucie sprawczości jest prewencją zaburzeń psychicznych. Więc idąc za marzeniami, tylko zyskujemy.

Co zrobić, żeby marzenia stały się rzeczywistością?
Żeby zacząć urzeczywistniać marzenia, przede wszystkim warto je nazwać, zastanowić się, czy są nasze i zgodne z wartościami, które wyznajemy. Konieczny jest też mądry plan, czyli trzeba sprecyzować cele. Ogólne: „Chciałbym zwiedzić wiele państw”, warto zamienić na konkretne: „Chciałbym odwiedzić Japonię w ciągu najbliższych pięciu lat”.

Ale nie warto rzucać się od razu na głęboką wodę, zdecydowanie lepiej zastosować metodę małych kroków. Jeśli na przykład chcemy oszczędzać pieniądze na ten wyjazd, nie musimy zakładać, że od razu co tydzień odłożymy kilkaset złotych, na początek wystarczy kilkanaście. Wówczas nasz plan ma szansę na realizację i z czasem da efekty. Jeśli od razu zaczniemy wymagać od siebie za dużo, szybko z tego zrezygnujemy, bo postanowienie okaże się za trudne. I co gorsze, poczujemy się zniechęceni.

A tu ważne jest pozytywne wzmocnienie, dlatego za każdy mały krok chwalmy się, doceniajmy. W życiu w ogóle, a w spełnianiu marzeń szczególnie polecam samożyczliwość jako formę wsparcia w dążeniu do celu. W chwilach trudnych mówmy do siebie jak do najlepszego przyjaciela. Na przykład: „Słuchaj, masz duże marzenie, jesteś dzielna, dasz radę. Zastanów się, co możesz zrobić lepiej, co odpuścić, zrób bilans zysków i strat, zastanów się, jak możesz sobie pomóc”.

Co najczęściej powstrzymuje nas przed spełnianiem marzeń?
Podjęcie decyzji o realizowaniu jakiegoś ważnego dla nas projektu najczęściej oznacza, że trzeba wyjść ze strefy komfortu. A generalnie człowiek ma tendencję do zachowywania status quo. Może być marnie, ale jak jest stabilnie, nie ruszam tego.
Kolejna sprawa to negatywne myślenie typu „na pewno się nie uda”. Nasze umysły są tak skonstruowane, że podsyłają nam właśnie takie negatywizmy. Tymczasem z małych, ale ważnych badań(3) wynika, że 80-90% rzeczy, o które się martwimy, nie dzieją się, natomiast jak już coś takiego ma miejsce, to radzimy sobie z tym znacznie lepiej, niż byśmy zakładali.
Często też marzenia postrzegamy jako coś kosztownego, co musi oznaczać wielki trud i wyrzeczenia. A wcale nie musi tak być. Jeśli stosujemy metodę małych kroków i jesteśmy zaangażowani w ich spełnianie, realizacja planu może okazać się prosta, a nawet przyjemna. Działając konsekwentnie, wyrabiamy w sobie nawyki, z którymi całkiem dobrze się nam żyje.

Często również pieniądze hamują nas w sięganiu po to, o czym marzymy?
Zgadza się, ale znów chciałabym odwołać się do metody małych kroków. Wiele osób, które regularnie odkładają nawet małe sumy na koncie oszczędnościowym, w końcu spełniają swoje marzenia, na przykład o podróży. Myśląc o odkładaniu pieniędzy, warto uwzględnić dłuższą perspektywę, zrobić plan, symulację. Można też skorzystać z usługi GOdreams w aplikacji GOmobile Banku BNP Paribas – tworzysz tam marzenia, a sposób gromadzenia środków dopasowujesz do swojego stylu życia, wybierając jeden z automatycznych planów odkładania.
Bo odkładanie nie powinno nas przytłaczać, nie powinniśmy robić z tego kary.
To powinno w naszych głowach malować się jako coś przyjemnego i pożytecznego.

Co dorośli mogą zrobić, żeby wspierać dzieci w marzeniach?
Przede wszystkim dawać przykład, a nie wykład. Pokazywać dzieciom, jaki jest ich stosunek do marzeń, rozmawiać z nimi o nich, a także o tym, jak można zarządzać budżetem, aby je spełniać. Uczyć ich odpowiednich postaw, na przykład finansowych, i odkładania na marzenia. Tu z pomocą może przyjść program Misja Edukacja z pomocniczymi materiałami i narzędziami, jak check-lista czy dzienniczek oszczędzania. Warto od najmłodszych lat pokazywać dzieciom, że odkładanie na marzenia prowadzi do ich realizacji. Uczymy ich tym poczucia sprawczości.
I jeszcze jedna bardzo ważna sprawa – dajmy dzieciom wolność wyboru. Tylko wtedy marzenia będą ich siłą napędową i dadzą im satysfakcję.
Nie wywierajmy presji, nie przekładajmy na nie swoich niezrealizowanych ambicji i celów. Nie sugerujmy, że powinny zostać lekarzami, prawnikami albo aktorami, bo takie są tradycje w rodzinie. Dajmy im autonomię i nie narzucajmy swoich wizji.
Cudownie jest też pokazać dzieciom, jak wiele radości może dać spełnianie marzeń.

Jest takie powiedzenie, że marzenia się nie spełniają, tylko marzenia się spełnia. Czy pani się z tym zgadza?
Tak, myślę, że marzenia są czymś realistycznym, czymś, co warto poważnie uwzględnić w swoim życiu. To są cuda, które się dzieją naprawdę i to z naszym wielkim udziałem.

Bank BNP Paribas wspiera swoich klientów w spełnianiu ich marzeń za pomocą GOdreams, nowej usługi w aplikacji GOmobile (godreams.pl). Od ponad 5 lat pomaga w edukacji finansowej dzieci i młodzieży poprzez program Misja Edukacja (misja-edukacja.pl).

Bibliografia:

(1) Amit Kumar, Matthew A. Killingsworth, Thomas Gilovich. Spending on doing promotes more moment-to-moment happiness than spending on having. Journal of Experimental Social Psychology, 2020; 88: 103971 DOI: 10.1016/j.jesp.2020.103971

Kumar, A., Killingsworth, M. A., & Gilovich, T. (2014). Waiting for Merlot: Anticipatory Consumption of Experiential and Material Purchases. Psychological Science, 25(10), 1924-1931. https://doi.org/10.1177/0956797614546556 (praca opublikowana w 2014)

Van Boven, L. (2005). Experientialism, Materialism, and the Pursuit of Happiness. Review of General Psychology, 9(2), 132-142. https://doi.org/10.1037/1089-2680.9.2.132 (praca opublikowana w 2005)

(2) Bramwell, K., & Richardson, T. (2018). Improvements in depression and mental health after acceptance and commitment therapy are related to changes in defusion and values-based action. Journal of contemporary psychotherapy, 48(1), 9-14.

Lucas, J. J., & Moore, K. A. (2020). Psychological flexibility: positive implications for mental health and life satisfaction. Health promotion international, 35(2), 312–320. https://doi.org/10.1093/heapro/daz036

Yasuma, N., Watanabe, K., Nishi, D., & Kawakami, N. (2020). Personal values in adolescence and sense of coherence in adulthood: A cross‐sectional study based on a retrospective recall. Neuropsychopharmacology reports, 40(3), 262-267.

(3) Leahy, R. L. (2005). The worry cure: Seven steps to stop worry from stopping you. Harmony Books.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze