1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Psychologia
  4. >
  5. Jeśli te 4 tematy rozmów śmiertelnie cię nudzą – to może być znak, że twoja inteligencja jest wyższa od średniej

Jeśli te 4 tematy rozmów śmiertelnie cię nudzą – to może być znak, że twoja inteligencja jest wyższa od średniej

Znudzeni Jean Harlow i Robert Taylor w filmie „Personal property” (1937) (Fot. John Springer Collection/CORBIS/Corbis via Getty Images)
Znudzeni Jean Harlow i Robert Taylor w filmie „Personal property” (1937) (Fot. John Springer Collection/CORBIS/Corbis via Getty Images)
Czy kiedykolwiek czułaś, że odstajesz od swoich znajomych, bo rozmowa średnio wam się klei? To nie musi oznaczać, że brak ci towarzyskiej ogłady. Możliwe, że pewne tematy cię nudzą, bo ich komentowanie nie daje ci intelektualnej satysfakcji. Oto 4 typy rozmów, których instynktownie unikają ludzie o szerokich horyzontach myślowych.

1. Plotkowanie o innych za ich plecami

„Zazdrość wobec innych pokazuje, jak jesteśmy nieszczęśliwi. Nasze ciągłe interesowanie się losem innych, jak jesteśmy nudni” – twierdził wielki filozof stoicki Seneka. Jeśli grupa dorosłych osób nie potrafi znaleźć sobie innego tematu do dyskusji niż obgadywanie nieobecnych – nie świadczy to zbyt dobrze o ich intelekcie. Taka rozmowa w żaden sposób nie rozwija i nie wzbogaca człowieka. Co najwyżej służy zabijaniu nudy albo dowartościowywaniu się, bo krytykowanie innych to najłatwiejszy sposób na podniesienie sobie samooceny. Tyle, że jest ono chwilowe – dlatego osoby o niskim poczuciu własnej wartości, chcąc poczuć się lepiej, mogą częściej zdradzać skłonność do plotkowania. Bez względu na cel, jaki przyświeca plotkarzowi, dla osoby inteligentnej obgadywanie kogoś zawsze jest stratą czasu.

2. „Plemienne” dyskusje polityczne

Polityka może być pasjonującym tematem do dyskusji. Ale nie wtedy, gdy służy tylko wzajemnemu utwierdzaniu się we własnych przekonaniach i dokopywaniu „przeciwnej” frakcji. Ludzie o wysokiej inteligencji patrzą na polityczną walkę plemion z politowaniem. Zdają sobie sprawę, że to teatr stworzony przez cynicznych polityków, którego celem jest wywołanie emocjonalnej reakcji swoich wyborców i prowokowanie ich, aby rzucali się sobie do gardeł. To w pełni świadoma strategia: człowiek targany emocjami i wściekły nie widzi, że obie opcje tak naprawdę go wykorzystują. Osoba inteligentna doskonale zdaje sobie z tego sprawę, więc zamiast marnować czas na udział w plemiennych „nawalankach”, woli np. poczytać książkę o marketingu politycznym czy o historii kształtowania się rodzimej sceny politycznej. Zyskując wiedzę w tym zakresie, doskonale potrafi odczytać mechanizmy rządzące dzisiejszą debatą publiczną – przez co jest bardziej odporna na manipulacje ze strony polityków.

3. Narzekanie dla samego narzekania

Istnieją ludzie, dla których tematem numer jeden każdej rozmowy są narzekania: na pogodę, na zdrowie, na politykę, na rodzinę, na całe swoje życie. Trudno zainteresować ich jakąkolwiek ideą, zainspirować czy podsunąć pomysł na urozmaicenie swojej codzienności. O ile nie jest to skutek trudnych doświadczeń z przeszłości bądź zaburzeń depresyjnych (zawsze trzeba brać te czynniki pod uwagę), to trudno, by osoba inteligentna znalazła z kimś takim nić porozumienia. Między innymi dlatego, że intelekt każe nam aktywnie szukać rozwiązań dla naszych problemów, a nie narzekać tylko po to, by wypełnić czymś ciszę.

4. Materializm, konsumpcjonizm i przechwałki

Inteligentna osoba raczej nie będzie ekscytować się rozmowami o tym, jakiej marki ma buty, jaki modny gadżet ostatnio kupiła albo kto ze znajomych ma droższy i lepszy model telefonu. Osoby inteligentne mają świadomość mechanizmów psychologicznych stojących za zachowaniami konsumpcyjnymi. Wiedzą, że wydawanie niebotycznych sum pieniędzy na daną rzecz tylko dlatego, że ma określone logo, jest wyrazem owczego pędu i dowodzi słabości czyjegoś charakteru. Kupujemy sobie symbol statusu w postaci torebki od projektanta, bo sami czujemy się nie dość wartościowi i chcemy za pomocą rzeczy materialnych swoją wartość podnieść. Poza robieniem pozorów, nic jednak na tym nie zyskujemy – zyskuje tylko firma, której udało się nas przekonać, że dzięki jej produktowi staniemy się kimś lepszym. Mechanizm ten idealnie obrazuje słynne powiedzenie: „Ludzie kupują rzeczy, których nie potrzebują, za pieniądze, których nie mają, by zaimponować ludziom, których nie lubią”. Trudno, by inteligentna osoba się z tym stwierdzeniem nie zgodziła.

Artykuł opracowany na podstawie: J. Brennan, „You know you’re intellectually sophisticated when these 6 conversation topics bore you to tears”, siliconcanals.com [dostęp: 29.12.2025].

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE