Trudne życiowe doświadczenia mogą sprawić, że otrząśniemy się i pójdziemy dalej, czasem nawet lepszą dla nas drogą.
Odpowiednie podejście do życiowych huśtawek, czyli stopień naszej odporności psychicznej, jest ściśle powiązane z odczuwaniem satysfakcji z życia. Możemy też zareagować załamaniem psychicznym lub pozostaniemy na poziomie negatywnych emocji, takich jak lęk czy depresja.
Z badań hiszpańskich naukowców wynika, że jedna trzecia z nas wykorzystuje przeciwności losu do tego, żeby rozwijać się osobiście. Po przejściu trudności ta grupa ludzi czuje się silniejsza. Wiąże się to z umiejętnością kontrolowania swoich emocji i umysłu oraz wysokim poziomem inteligencji emocjonalnej. Efektem takiej postawy jest większe zadowolenie z życia. Podczas badań okazało się, że ta grupa odznacza się największą psychiczną elastycznością, czyli jest otwarta na zmiany.
- Dobrą wiadomością jest to, że odporność psychiczna nie jest wrodzoną cechą, tylko umiejętnością, która może być rozwijana i doskonalona - powiedział dr Joaquín Limonero, koordynator badań. - Nad kontrolą własnych emocji oraz poczucie wartości można pracować, by poprawić jakość naszego życia.
Źródło: Universitat Autónoma de Barcelona