1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kultura
  4. >
  5. Stare książki z naszego dzieciństwa, które warto przekazać dzieciom

Stare książki z naszego dzieciństwa, które warto przekazać dzieciom

10 książek z naszego dzieciństwa, które warto przekazać dzieciom (Fot. hipokrat/Getty Images)
10 książek z naszego dzieciństwa, które warto przekazać dzieciom (Fot. hipokrat/Getty Images)
Książki naszego dzieciństwa. Te, które kolejnymi wersami zaszczepiały miłość do literatury, uczyły wrażliwości, empatii, rozwijały wyobraźnię, a ich bohaterowie często stawali się naszymi pierwszymi przyjaciółmi. Po latach wracamy do nich z sentymentem i łzą wzruszenia w oku, przypominając sobie wieczory spędzone w małym łóżku w rodzinnym domu, przy migoczącym świetle nocnej lampki. I choć świat zmienił się diametralnie, ich historie pozostały ponadczasowe. Wybrałyśmy 10 książek naszego dzieciństwa, które warto przekazać dzieciom. I tym samym otwieramy listę waszych pierwszych literackich zachwytów.

Saga „Muminki”, Tove Jansson

„Małe trolle i duża powódź”, saga „Muminki”, Tove Jansson (Fot. materiały prasowe) „Małe trolle i duża powódź”, saga „Muminki”, Tove Jansson (Fot. materiały prasowe)

Jeśli należycie do grona tych, dla których „Muminki” są, owszem, jedną z ulubionych bajek dzieciństwa, ale wciąż kojarzą wam się przede wszystkim z przerażającą Buką – zachęcamy was do sięgnięcia po książki Tove Jansson raz jeszcze, już jako dorośli. Gwarantujemy, że pomiędzy wersami, już bardziej świadomie, odnajdziecie piękne i wartościowe życiowe prawdy. Prawdy, które z pewnością każdy z nas pragnie przekazać swoim dzieciom, ale często ciężko ubrać je odpowiednio w słowa. Fińska autorka zrobiła to w sposób wybitny, dostosowanym dla dzieci językiem, ale jednocześnie nie infantylnym i upraszczającym. Niech urocze białe trolle i ich przyjaciele: Włóczykij, Mała Mi, a nawet przerażająca Buka, zagoszczą również w głowach i sercach współczesnych, młodych pokoleń.

Czytaj także: Ukryty przekaz „Muminków”. Za co je kochamy? Rozmowa z Thomasem Zambrą, synem bratanicy Tove Jansson

„Ania z Zielonego Wzgórza”, Lucy Maud Montgomery

„Ania z Zielonego Wzgórza”, Lucy Maud Montgomery (Fot. materiały prasowe) „Ania z Zielonego Wzgórza”, Lucy Maud Montgomery (Fot. materiały prasowe)

Urocza, rudowłosa nastolatka i jej fascynujące przygody, do których po cichu marzyliśmy, by dołączyć, choć wiedzieliśmy, że życie głównej bohaterki było dalekie od bajkowego. „Ania z Zielonego Wzgórza” Lucy Maud Montgomery, oprócz wybitnej przygodowej opowieści, ma też ogromną wartość edukacyjną. Uczy między innymi ogromnego szacunku i zachwytu przyrodą, oswaja z problemami nastolatków i pomaga w ich łagodzeniu, daje piękne lekcje tolerancji, a jej główna bohaterka wprost zaraża radością z życia i codzienności. To też powieść, która dla współczesnych dzieci i młodzieży może być zaskakująca, bo znacząco odbiega od realiów współczesnego świata. I w tym tkwi jej największa siła.

„Dzieci z Bullerbyn”, Astrid Lindgren

„Dzieci z Bullerbyn”, Astrid Lindgren (Fot. archiwum prywatne) „Dzieci z Bullerbyn”, Astrid Lindgren (Fot. archiwum prywatne)

Lasse, Bosse, Lisa, Olle, Britta i Anna z Bullerbyn – pierwsi przyjaciele wielu z nas, o których przygodach można było czytać bez końca, często także na wyrywki. Szwedzka wieś wydawała się wówczas najpiękniejszych miejscem na ziemi, a paczka przyjaciół z głowami pełnymi pomysłów na zabawy – szczytem naszych dziecięcych marzeń. „Dzieci z Bullerbyn” to pełna mądrego humoru i ciepła powieść, która pomiędzy stronicami kryje także wiele mądrych przesłań dotyczących przyjaźni, rodziny, emocji i szacunku do innych. To lektura, która łączy pokolenia.

Cykl „Pan Samochodzik”, Zbigniew Nienacki

„Pan Samochodzik i księga strachów” z cyklu „Pan Samochodzik”, Zbigniew Nienacki (Fot. archiwum prywatne) „Pan Samochodzik i księga strachów” z cyklu „Pan Samochodzik”, Zbigniew Nienacki (Fot. archiwum prywatne)

W „Panu Samochodziku” przed laty zaczytywali się głównie chłopcy, którzy recytowali fragmenty poszczególnych tomów podczas przerw między lekcjami, marząc o tym, by stać się tytułowym Panem Samochodzikiem. Książki Zbigniewa Nienackiego pokochają jednak dzieci i młodzież każdej płci, bowiem mają w sobie wszystko, co najważniejsze w dobrej lekturze: świetnie napisaną warstwę przygodową, wartką akcję, intrygujące zagadki oraz bohaterów, których nie sposób nie pokochać. Cały cykl „Pan Samochodzik” to dodatkowo jedne z tych książek z naszego dzieciństwa, która „zestarzały” się najmniej.

„Akademia pana Kleksa”, Jan Brzechwa

„Akademia pana Kleksa”, Jan Brzechwa (Fot. archiwum prywatne) „Akademia pana Kleksa”, Jan Brzechwa (Fot. archiwum prywatne)

Dla wielu z nas była to pierwsza książka fantasy, która z jednej strony fascynowała i wciągała do reszty, by z drugiej przyprawiać o przyjemny dreszczyk strachu. „Akademia pana Kleksa” Jana Brzechwy i przygody chłopców o imionach zaczynających się na literę „A”, uczących się w Akademii prowadzonej przez Ambrożego Kleksa, niezwykłego profesora, który serwował nauki o życiu przyprawione odrobiną magii, była też dla wielu z nas pierwszą, poważną literacką przygodą. Marzyliśmy, by nasze szkoły zmieniły się magicznie w Akademię, a nauczyciele byli jak pan Kleks, zabawni, niekiedy absurdalni, a przede wszystkim pokazujący potęgę wyobraźni, która nie miała granic. „Bajka zawsze jest tylko bajką” – pisał Jan Brzechwa, a my, na przekór temu, pragnęliśmy, by stała się rzeczywistością. I być może, po cichu, pragniemy tego nadal...

„Mała księżniczka”, Frances Hodgson Burnett

„Mała księżniczka”, Frances Hodgson Burnett (Fot. archiwum prywatne) „Mała księżniczka”, Frances Hodgson Burnett (Fot. archiwum prywatne)

Książka, która uczyła wrażliwości, bezinteresownej dobroci, dzielenia się, a przede wszystkim rozwijała wyobraźnię i udowadniała, że to właśnie ona może stać się źródłem szczęścia na co dzień, nawet jeśli wydaje nam się, że nasze życie jest dalekie od ideału. W sposób cudownie dostosowany do dziecięcego pojmowania świata opowiadała o rzeczach trudnych – biedzie, stracie, nierównościach społecznych – dając przy tym ogrom nadziei. Warto jednak podkreślić, że świat opisany w „Małej księżniczce” Frances Hodgson Burnett znacząco odbiega od współczesnych norm. Można to jednak przekuć w atut i otworzyć ciekawe dyskusje, konfrontując historie z książki z pojmowaniem świata współczesnych dziec i młodzieży.

„Tajemniczy ogród”, Frances Hodgson Burnett

„Tajemniczy ogród”, Frances Hodgson Burnett (Fot. materiały prasowe) „Tajemniczy ogród”, Frances Hodgson Burnett (Fot. materiały prasowe)

Nieco staroświecka, odrobinę naiwna, ale przy tym absolutnie zachwycająca. „Tajemniczy ogród” Frances Hodgson Burnett to przepiękna opowieść o dojrzewaniu i przemianach – zarówno w życiu, jak i w przyrodzie. Mądra, poruszająca czułe struny i edukująca o tym, co dla współczesnych czytelników może nie być tak oczywiste, jak było dla nas kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu, czyli o niezwykłym pięknie otaczającego nas świata i wartości przyjaźni. To lektura w stylu comfort book, do której chce się wracać zawsze.

„O psie, który jeździł koleją”, Roman Pisarski

„O psie, który jeździł koleją”, Roman Pisarski (Fot. archiwum prywatne) „O psie, który jeździł koleją”, Roman Pisarski (Fot. archiwum prywatne)

Jedna z pierwszych książek, przy których wylewaliśmy morze łez, zachowując jednocześnie jej bohatera, psa Lampo, na lata głęboko w sercu. „O psie, który jeździł koleją” Romana Pisarskiego to przepiękna historia przyjaźni między człowiekiem i zwierzęciem, okraszona dozą przywiązania, tęsknoty i prawdziwego oddania. Trudna, dojmująco smutna, ale też kształtująca i rozwijająca empatię.

Cykl „Jeżycjada”, Małgorzata Musierowicz

„Opium w rosole” z cyklu „Jeżycjada”, Małgorzata Musierowicz (Fot. materiały prasowe) „Opium w rosole” z cyklu „Jeżycjada”, Małgorzata Musierowicz (Fot. materiały prasowe)

Otulające, podnoszące na duchu, pełne humoru. Książki z serii „Jeżycjada” to jedne pozycji w naszym zestawieniu, której kolejne części wciąż są wydawane, od dekad łącząc kolejne pokolenia. Warto jednak zachęcać współczesne dzieci do przeczytania pierwszych części z serii (szczególnie „Opium w rosole”!), dzięki którym przy okazji poznają realia życia w Polsce w latach 80. i 90.

Cykl „Kubuś Puchatek”, Alan Alexander Milne

Cykl „Kubuś Puchatek”, Alan Alexander Milne (Fot. archiwum prywatne) Cykl „Kubuś Puchatek”, Alan Alexander Milne (Fot. archiwum prywatne)

Jedna z najpoczytniejszych książek wszech czasów, napisana przez A. A. Milne'a i zilustrowana przez E.H. Sheparda, która ukazała się po raz pierwszy w październiku 1926 roku w Londynie i od tego czasu kradnie serca kolejnych pokoleń. Trudno wyobrazić sobie dzieciństwo bez Kubusia Puchatka, uroczego misia, mieszkającego w Stumilowym Lesie z gronem nietuzinkowych przyjaciół: Prosiaczka, Kłapouchego, Królika, Tygryska, Kangurzycy, Maleństwa, Sowy i Krzysia. To książka, którą najpierw rodzice wielu z nas czytali do poduszki, byśmy potem sami sięgali po nią z niemałą przyjemnością i wypiekami na twarzach. Prosta, ale piękna, pełna filozoficznych rozważań podanych w dostosowany do małych umysłów sposób. I wciąż wspaniale aktualna!

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze