Koszt, termin, pogoda. Moda. Oto dane, którymi kierujemy się w wyborze miejsca wypoczynku. A kryterium najważniejsze to: OSOBOWOŚĆ! Jakie wakacje będą najlepsze dla ciebie?
- Aby właściwie dobrać formę i miejsce wypoczynku, powinniśmy wiedzieć cokolwiek o sobie, o swojej konstrukcji - mówi psycholog, Jacek Santorski. Odpowiedni kierunek wakacyjnych wojaży może być źródłem przyjemnych doznań, a nawet wyznaczyć tor życiu. Cechy osobowości, które mają tu znaczenie to, ekstrawersja i introwersja. Decydują, na ile potrzebujemy wokół siebie ludzi, a na ile wolimy być sami. Drugi czynnik to zapotrzebowanie na bodźce i nowości. Istota udanego wyjazdu jest równowaga między trzema strefami: cielesną, psychologiczno-intelektualną i duchową. Celem nadrzędnym powinno dowartościowanie tych stref, które są na co dzień zaniedbywane. - Im bardziej nasza rola zawodowa jest odległa od preferowanego stylu funkcjonowania, tym większa jest potrzeba odreagowania stresu poprzez odpowiednie wakacje - tłumaczy, psycholog Monika Nowicka zajmująca się holiday & travel coachingiem. Oto, co wspólnie ustaliłyśmy:
Miniporadnik planowania wakacji:
1. Cisza, klasztor, odosobnienie
Dla kogą będą najwłaściwsze? Dla osób pracujących
aktywnie, w dużej grupie ludzi. Nauczycieli, menedżerów, kierowników i specjalistów od wszelkich sprzedaży. Właścicieli firm, asystentów ważnych osobistości. Ludzi z korporacji. Jeśli wykonujesz którąś z powyższych profesji, to kierunek dla ciebie. Niekoniecznie musisz zamieniać komórkę i samochód na celę i modlitwę, ale zadbaj chociaż o
kontakt z naturą, kameralne miejsca z pięknymi widokami, niezaludnioną plażę, zaciszny domek w górach. Albo o upiorne zamczysko z dobrą historią. Sprawdzi się trening medytacyjny. Potrzebujesz głębszej refleksji i
wyciszenia. Introwertycy z małym zapotrzebowaniem na bodźce będą zachwyceni, uwaga - dla ekstrawertyków z powyższych branż takie miejsca mogą okazać się zbyt nudne i monotonne. Dla nich wycieczka numer 2.
2. Miejsca z dzieciństwa
„Dzieciństwo jest jedyną porą, która trwa w nas całe życie” – pisał Ryszard Kapuściński. -„Dlatego przez całe życie warto je wspominać”. Wizyta w miejscach odwiedzanych w dzieciństwie łagodzi lęki i pozwala się wyciszyć. Wypoczynek z nutką sentymentu to też pomysł na spędzenie urlopu dla introwertyków lubiących sprawdzone, bezpieczne miejsca. Dla ludzi pracujących w pośpiechu i zawodowo budujących przyszłość, czyli kreatorów wszelkich projektów, żyjących w myśl hasła: „codziennie nowy pomysł”, planujących budżety, bankowców, finansistów, graczy giełdowych i sportowców - wyprawa w przeszłość to okazja do zwolnienia obrotów, wzmocnienia pewności siebie. Energia tego, co już było, pomaga patrzeć w przyszłość. Uwaga! Zakochani, którzy muszą uporządkować emocje i zaplanować swoje jutro, podczas tego typu eskapady mają szansę ukoić stargane nerwy. Fred Bryant, profesor psychologii na Loyola University w Chicago, jest głęboko przekonany, że nostalgiczne podróże przenoszą pozytywne uczucia z przeszłości do teraźniejszości. Z kolei prof. Clay Routledge z Uniwersytetu Stanowego w Dakocie Północnej odkrył, że potrafią nawet łagodzić strach przed śmiercią.
3. Dynamika miasta, statek
Urlop wśród tłumu ludzi. Ma się dużo dziać, być wesoło, kolorowo i gwarno. W takim środowisku najlepiej poczują si
ę ekstrawertycy o dużym zapotrzebowaniu na bodźce. Rejs na wielkim statku z czterema tysiącami współpasażerów, codziennie inne atrakcje turystyczne w nowym porcie, a wieczorem konkursy, zabawy czy przedstawienia teatralne – zalecamy: urzędnikom, prawnikom, kierowcom, inżynierom i farmaceutom. Osobom na co dzień przeciążonym monotonią. Także tym, które mają
problem z samotnością. Lekarzom i pracownikom administracji. Zaczerpną sporo przyjemności, zwłaszcza z pobytu w centrum miejscowości z atrakcjami turystycznymi i dyskotekami. Przebywanie wśród naładowanych pozytywną energią ludzi generuje pozytywne emocje i odstresowuje. Uwaga! Ten rodzaj wakacji raczej nie sprawdzi się przy introwertycznej osobowości z małym zapotrzebowaniem na bodźce. Natłok atrakcji może spowodować przybicie i zniechęcenie do aktywnego wypoczynku. Jeśli jesteś introwertykiem z powyższych grup zawodowych, zapisz się raczej na wycieczkę nr 4.
4. Zorganizowane wakacje
Urozmaicone formy aktywności w stałej grupie i miłym miejscu pozwolą
obudzić pokłady energii uśpione podczas monotonii codzienności. Ten rodzaj wakacji sprawdzi się u ekstrawertyków o małym zapotrzebowaniu na bodźce, a introwertyk odnajdzie w tym coś dla siebie, jeśli tylko trafi na wyciszone towarzystwo. – Introwertycy, jadąc na zorganizowane wakacje, wybiorą raczej miejsce spokojne, na skraju miejscowości, oddalone od dużych skupisk ludzi i głośnych dyskotek. Będą zwiedzali zabytki w małym gronie osób, w swoim tempie, bez pośpiechu. Taką formę wypoczynku wybiorą osoby ceniące sobie spokój i poczucie bezpieczeństwa – mówi Monika Nowicka. Wakacje zorganizowane zalecamy: paniom domu, osobom pracującym w usługach i handlu, transporcie i budownictwie. Kierownikom produkcji, grafikom i animatorom kultury. Architekci, artyści i ludzie uzależnieni od zleceń – potrzebujecie poczucia bezpieczeństwa i ścisłego harmonogramu wypoczynku. Coś w rodzaju: „Kupuję wyjazd i nic więcej mnie już nie interesuje”.
5. W nieznane, ekstremalnie
Obojętnie, jaką branżę reprezentujesz, jeżeli odczuwasz nudę,
wypalenie zawodowe, kryzysy wartości czy wiary, jeśli wiele już widziałaś i szukasz nowych wrażeń – wybierz ryzyko, urlop z adrenaliną. Dla takich jak ty wymyślono turystykę ekstremalną. Zaplanowanie i zrealizowanie wyznaczonych celów podróży wzmocni samoocenę i pobudzi do efektywnych działań po powrocie. Samotnie przez dżunglę, tydzień
wspinaczki, kajakiem przez górskie potoki, bez rezerwowania hoteli, bez obmyślania trasy, za to ze skokiem na bungee lub lotem balonem. Nieznane ścieżki to symbole nowych pomysłów. Taka forma wypoczynku sprawdzi się u osób potrzebujących nowych bodźców do samorealizacji.