Ministerstwo Zdrowia podaje, że 91 proc. polskich nastolatków cierpi na próchnicę. Winne są słodycze i niedbanie o higienę.
Dane Ministerstwa Zdrowia nie pozostawiają wątpliwości: chociaż mamy coraz lepszy sprzęt stomatologiczny, to nie przekłada się to na higienę jamy ustnej u naszych dzieci.
Efekt - 91 proc. polskich piętnastolatków ma próchnicę. To tyle, ile na próchnicę cierpi dzieci w Wietnamie. Dla porównania - w Szwecji próchnice diagnozuje się u 3 proc. nastolatków rocznie.
I choć sytuacja wygląda nieco lepiej w miastach niż na prowincji, to przyczyny tego stanu są wszędzie takie same. Dentyści wymieniają spośród nich: zbyt łatwy dostęp dzieci do słodyczy (np. w szklonych sklepikach), nieograniczanie słodyczy przez rodziców, gdy dzieci są w domu, brak kontroli, czy dzieci myły zęby po posiłku oraz nieregularne wizyty u stomatologa. Ubolewają też, że ze szkolnych placówek zniknęły - kiedyś obowiązkowo obecne - gabinety dentystyczne; nie ma też mycia zębów po posiłku w przedszkolach.
Sprawdź także kosmetyczne urządzenia agd