Jest kilka prostych kroków, które możesz zrobić, aby przezwyciężyć swoje lęki. Najpierw uświadom sobie, co sprawia, że niepokój się utrzymuje.
1. Unikanie
Unikanie odczuwania strachu to przepis na katastrofę. Wydaje nam się, że to najbezpieczniejsze na świecie – tłumienie strachu ma nas uchronić przed nim samym. Takie postępowanie jednak niczego nie zmienia. Więcej energii poświęcamy na tłumienie lęku niż potrzeba by było, żeby się z nim skonfrontować. On nadal w nas jest. Ta strategia nie uczy nas, jak sobie z nim radzić. A rada jest jedna – trzeba działać ze świadomością, że się boimy. Bać się i robić swoje. Iść tam, gdzie strasznie. Tylko takie zachowanie uwolni nas od lęku przed najstraszniejszym.
2. Szukanie pewności
Tak bardzo lękamy się nieznanego, że chcemy się na wszystkie sposoby zabezpieczyć. Pytamy wielu doradców, sprawdzamy wszelkie ewentualności, rozważamy bez końca wszystkie za i przeciw. Takie racjonalne podejściedo tej trudnej emocji, jaką jest lęk, tylko go nasila. Nie jesteśmy wtedy bowiem w uczuciach, tylko w umyśle i tym samym karmimy lęk. Bo właśnie tam, mózgu, on się znajduje. Myśląc o zabezpieczeniach, karmimy go, a on niepostrzeżenie rośnie.
3. Rozproszenie uwagi
Jeśli masz w sobie strach i przed sobą sytuację, która go wyzwala, nie odwracaj się od wyzwania rozpraszaniem koncentracji. Nasz mózg jest taki sprytny, że potrafi dobrze funkcjonować, robiąc wiele rzeczy naraz. To rodzaj ucieczki przed czuciem strachu. Poczujesz się bezpieczny, jeśli w końcu skoncentrujesz się na tym uczuciu, aby się przekonać, że to nie jest wcale takie straszne. Że lęk tak naprawdę jest iluzją. Żeby pożegnać własne lęki, postaraj się każdego dnia zrobić jedną małą rzecz, która cię przeraża, całkowicie się na niej koncentrując. W ten sposób krok po kroku oswoisz strach i on nie będzie cię już dręczyć.