Umysł czasem nas torturuje myślami. Nie możemy się uwolnić od okropnej frazy - boimy się czegoś, wstydzimy, obwiniamy za coś. Dobrze, jeśli jesteśmy tego świadomi, bo tylko z tego miejsca możemy zrobić coś, żeby uwolnić się od obsesji.
1. Wybacz sobie
Życiowe lekcje nie są po to, żeby się męczyć, coś robić, czy analizować. Są po to, żeby wreszcie coś poczuć. Wzruszyć się sobą i sobie wybaczyć. Każdy z nas tkwi w jakimś toksycznym schemacie, psychicznym mechanizmie, który odgradza od własnych uczuć, czyli siebie. Wybaczenie sobie jest trudne zwłaszcza dla perfekcjonistów. Perfekcjonizm jest odmową pozwolenia sobie iść do przodu. Jest jak pętla, która poprzez obsesyjne myśli, zaciska się, bo tracimy z oczu zdrową perspektywę. Chcemy osiągnąć cel, kosztem pasji i spontaniczności. Tymczasem wystarczy zacząć współczuć sobie, że tkwimy w tej obsesji, by uwolnić stary wzorzec i poznać siebie. I wreszcie żyć po swojemu.
2. Wyobraź sobie najgorsze
Gdy czegoś obsesyjnie się boisz, idź na całość. Wyobrażanie sobie najgorszego może przynieść ulgę, bo strach wypłynie na powierzchnię twojego umysłu. I odpłynie.
3. „Zawieś” obsesję
Gdy się o coś bardzo martwisz, zwykle jest tak, że to robisz, bo nie wiesz jeszcze wszystkiego. Boimy się, kiedy nie jesteśmy czegoś pewni. Jeśli nie masz jeszcze wszystkich informacji, odłóż martwienie się na później, bo tak naprawdę nie masz jeszcze podstaw, żeby to robić. Jeżeli możesz dowiedzieć się wszystkiego, zrób to, żeby się przekonać, że jest ok.
4. Zobacz, że to nie jest ten problem
Czasem mamy obsesję na jakiś temat i jest to temat zastępczy. Możemy zadręczając się okropnie, utrzymywać mieszkanie w sterylnej czystości, bo tak naprawdę chcemy zasłużyć na uznanie partnera albo jest to jedyny obszar, nad którym mamy kontrolę i możemy rządzić. Gdy rozwiążemy problem, który znajduje się pod obsesją, ona samoistnie zniknie.
5. Spójrz realistycznie
Umysł ma swoje plusy, czasem można odwołać się do jego wrodzonego racjonalizmu. Gdy spojrzysz na swoją obsesję naprawdę realnie, możesz zacząć się głośno śmiać, a przynajmniej uśmiechnąć do siebie.
6. Przerwij sobie
Umiesz przerwać potok słów komuś, kto cię nudzi, irytuje lub zamęcza? Udaje ci się to, prawda? Ze sobą też możesz tak postąpić.
7. Pozostań w teraźniejszości
Obsesja nigdy nie znajduje się w teraźniejszości, bo TERAZ nie masz żadnego problemu. Po prostu jesteś. Taka, jaka jesteś. W razie ataku obsesyjnych myśli, skoncentruj się na dźwiękach, które do ciebie dochodzą, na tym, co widzisz. Wróć do odczuć ciała, do oddechu. Poczujesz spokój.
Obsesyjne myśli - powiedz im STOP (cz. 1) - TUTAJ