Barton Goldsmith, psychoterapeuta i człowiek mediów, uważa że szczęśliwe pary charakteryzują się między innymi tym, że potrafią dyskutować. Jak to robić?
1. Kiedy macie trudną dyskusję, gniew i inne trudne emocje odłóż na bok. Nie będziesz logiczna i przekonująca, kiedy jesteś zła. Jeśli nie możesz się uspokoić, przełóż rozmowę na inny czas.
2. Nie chodzi o to, kto ma rację. Jeśli próbujesz winić partnera lub udowodnić mu, że się myli, nie znajdziesz porozumienia. Dyskusja jest udana, jeśli każde z partnerów bierze odpowiedzialność za swój wpływ na relację i ma intencję znalezienia pozytywnego rozwiązania.
3. Rozmowa ma dotyczyć tego, co jest najlepsze dla obojga z partnerów. Ważne jest, by pilnować tego, żeby każde z was czuło się dobrze.
4. Nie wypominaj partnerowi błędów. Nie rób tak, bo następnym razem on to zrobi.
5. Nie zgadzaj się na rozczarowanie. Jeśli zakończysz dyskusję z tym uczuciem, oznacza to, że nie porozumieliście się.
6. Rozmawiajcie w samotności. Świadkowie (również dzieci) nie są potrzebni. Jeśli odwołujecie się do nich, dyskusja jest walką, grą, a nie próbą szczerego dogadania się.
7. Przed podjęciem decyzji o tym, jak poradzić sobie z problemem, upewnij się, czy rozważyliście wszystkie możliwości. To wymaga burzy mózgów i pracy nad znalezieniem pozytywnego rozwiązania.
8. Nie spieszcie się. Być może jedna rozmowa to za mało, by dojść do prawdziwej zgody. Odłóżcie kwestię na bok i wróćcie do niej jutro lub za kilka dni.
9. Zaufaj, że można znaleźć rozwiązanie, która będzie dobre dla obydwu stron. Przystąpienie do dyskusji z otwartym sercem i umysłem czyni ją znacznie łatwiejszą.
10. Zróbcie podsumowanie dyskusji. Głośno powiedzcie, co uzgodniliście a potem możecie to świętować.