1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Spotkania
  4. >
  5. Sharon Stone po 32 latach odtwarza słynne zdjęcie z „Nagiego instynktu”. Internauci: "Powinnaś starzeć się z godnością"

Sharon Stone po 32 latach odtwarza słynne zdjęcie z „Nagiego instynktu”. Internauci: "Powinnaś starzeć się z godnością"

Kadr z filmu \
Kadr z filmu "Nagi instynkt" z Sharon Stone (Fot. BEW)
Sharon Stone żartuje, internauci już nie. Pod zdjęciem, na którym 66-letnia aktorka nawiązuje do słynnego kadru z filmu „Nagi Instynkt” rozgorzała dyskusja na temat tego, co wypada, a czego nie przystoi robić w tak zwanym pewnym wieku. Jedno jest pewne: ageizm kwitnie.

Zapewne większość z nas pamięta to zdjęcie – słynny kadr z filmu „Nagi Instynkt”, w którym Sharon Stone, wcieliła się w postać Catherine Tramell, podejrzanej o zabicie swojego kochanka. Scena, w której, siedząca na fotelu podczas przesłuchania Tramell prowokacyjnie przekłada nogę na nogę, odsłaniając przed prowadzącym śledztwo policjantem intymne części ciała, przeszła do historii kina, a z Sharon Stone uczyniła na lata symbol seksu i femme fatale. Aktorka dystansowała się wielokrotnie od tego wizerunku, we wspomnieniach opublikowanych w 2021 roku wyraziła żal z powodu nakręcenia sceny, która doprowadziła do seksualizacji jej ciała.

Kilka dni temu Sharon Stone opublikowała na swoim Instagramie zdjęcie autorstwa theparislibby, w którym „puszcza oko do swoich fanów”, nawiązując do słynnego kadru z filmu 32 lat po jego premierze. Ubrana w koronkową bieliznę ze sznurem pereł na szyi, w sandałach na wysokich obcasach, siedzi na fotelu w pozie, która do złudzenia przypomina tę, którą pamiętamy z „Nagiego Instynktu”.

Siła tego pięknego zdjęcia kryje się w spojrzeniu. Nie ma w nim odrobiny kokieterii, jest za to odwaga, której niejedna z nas pragnie: do bycia sobą, do akceptacji swojego ciała, do pogodzenia się z upływem czasu, do włożenia między bajki tego „co nie wypada”.

Sharon Stone opatrzyła zdjęcie zaledwie dwoma słowami: „Basically yours”, za to pod nim pojawiła się lawina komentarzy. Ogromna rzesza fanów jest zachwycona, jest jednak spora grupa osób, krytykują aktorkę, nie przebierając w słowach:

„Powinnaś starzeć się z godnością”; „Znaj swój wiek i ubierz się. To nie jest sexy, to jest maltretowanie starszych osób”; „Byłaś symbolem uwodzenia, ale każdy ma swoją datę ważności".

To zaledwie kilka zdań, które pokazuję, że ageizm wciąż ma się bardzo dobrze. Czyżby działania ruchu proage i fala silver generation nie były wystarczająco silne, aby zmieść go z powierzchni ziemi?

Póki co wciąż musimy mierzyć się z pytaniem: co wolno, a czego nie wolno w tak zwanym pewnym wieku. Droga do akceptacji siebie i odwagi pokazywania swojego prawdziwego oblicza może być trudna i wyboista. Sharon Stone od dłuższego czasu przeciera innym kobietom szlak. Wydaje się pogodzona z upływem czasu, często pokazuje się sauté, ma do siebie ogromny dystans, jest naturalna, zabawna, filuterna. Otwarcie mówi o seksie: „Z wiekiem nie jesteś mniej, tylko coraz bardziej seksowna, ponieważ jesteś bardziej zrelaksowana. Mniej przejmujesz się tym, czy świetnie wyglądasz. Ty wiesz, że świetnie wyglądasz – mówiła aktorka w podcaście LadyGang. Trudno nie zgodzić się z tym stwierdzeniem patrząc na współczesne zdjęcie aktorki w pozie Catherine Tramell.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze