Dzięki opalaniu natryskowemu blada skóra może zyskać złocisty odcień w kilka minut. Efekt jest nieskazitelny, choć uzyskanie go trochę kosztuje i wymaga wizyty w salonie. Klasyczny samoopalacz wydaje się w tym przypadku tylko namiastką profesjonalnego zabiegu, chyba że... sięgniecie po produkty, które rozprowadzają się szybko, wygodnie i bez smug. Ich nowoczesne formuły zostały skomponowane tak, wchłaniać się równomiernie, nadawać naturalny odcień, a dodatkowo pielęgnować skórę. Które z nich są warte inwestycji?
Kosmetyki z naszego zestawienia łatwo zaaplikować na większe partie ciała, mają przyjemny zapach i bazują na naturalnych substancjach brązujących, takich jak DHA oraz pigmenty mineralne. Część z nich zawiera dodatkowo rozświetlające drobinki, by nadawać ciału elegancki, satynowy blask od razu po nałożeniu. W swoich składach mają też składniki nawilżające i antyoksydacyjne, by chronić skórę przed skutkami promieniowania słonecznego.
Czy macie jeszcze jakieś wątpliwości, że opalanie w domu może zastąpić to natryskowe – i to z korzyścią dla kondycji skóry? Zobaczcie selekcję najlepszych kosmetyków, z którymi nie będziecie się chciały rozstać tego lata.
Czytaj też: Opalanie - szkodliwe czy zdrowe? Ekspertka obala 3 największe mity
(Fot. materiały prasowe)
Mgiełka od DAX zadziała jak minizabieg opalania natryskowego w domu. Jej użycie jest bardzo proste, bo wystarczy rozpylić kosmetyk na skórę i wmasować do wchłonięcia. Precyzyjny atomizer pozwala równomiernie przyciemnić każdy obszar ciała, a dodatek karmelu i erytrulozy naturalnie pogłębia i utrwala złocistą opaleniznę.
(Fot. materiały prasowe)
Komfortowy samoopalacz o konsystencji jedwabistego musu wyróżnia się tym, że od razu po aplikacji lekko ozłaca skórę. Zawiera olej monoi, który wygładza, ujędrnia i nawilża ciało. Zachwyci was jego luksusowy, kuszący aromat z nutami wanilii i kokosa.
(Fot. materiały prasowe)
Olejek Lirene rozpływa się na skórze, gwarantując równą opaleniznę bez smug i zacieków. Wmasowanie go zajmuje parę chwil, a dzięki odżywczej konsystencji nadaje ciału aksamitną gładkość i dyskretny połysk. Pokocha go zwłaszcza sucha skóra.
(Fot. materiały prasowe)
Kolejna propozycja to balsam oparty na samych pielęgnujących składnikach, który natychmiastowo opala i upiększa skórę. Działa trochę jak „rajstopy w sprayu”, ale efekt, jaki pozostawia, jest bardzo naturalny. Formuła balsamu zawiera różne odcienie rozświetlających drobinek, które idealnie dopasowują się do każdej karnacji i tworzą satynową taflę. Kosmetyk poprawia koloryt skóry, kamufluje drobne pajączki i inne niedoskonałości oraz silnie ją nawilża.
Czytaj też: 7 najlepszych kosmetyków kryjących naczynka i inne niedoskonałości na nogach: od podkładów do ciała, przez balsamy CC, po rajstopy w sprayu
(Fot. materiały prasowe)
Lekka jak chmurka pianka od Nuxe niezwykle wygodnie i bezproblemowo się rozprowadza. Jej zapach jest praktycznie niewyczuwalny, a receptura obfituje w zdrowe dla skóry substancje pielęgnujące. Preparat szybko się wchłania, dzięki czemu już kilka minut po aplikacji można założyć ubrania bez obaw o ich pobrudzenie. Piankę można kupić w drogeriach Superpharm.
(Fot. materiały prasowe)
Za pomocą bronzera można pogłębić opaleniznę na tych częściach ciała, które szybciej się opalają, jak kości policzkowe, dekolt, ramiona. Kremowy puder brązujący Giorgio Armani nadaje się do tego idealnie. Dzięki większych rozmiarów prasowanej tafli łatwo przyciemnisz nim nawet większe obszary ciała. Kosmetyk pozostawia piękny, naturalny odcień opalenizny z rozświetlającymi drobinkami, które tworzą zmysłową taflę.