Na naszej okładce – Katarzyna Miller, ale w wersji królowej Charlotty z Bridgertonów. Takiej jej jeszcze nie widziałyście! Spektakularna sesja i piękna, szczera rozmowa, którą przeprowadziła redaktorka naczelna Joanna Olekszyk.
„Mam świadomość, że jestem dla wielu – szczególnie kobiet, choć wiem, że nie tylko – jakoś istniejąca i przyjemnie ważna. I bardzo mnie to rozczula” – mówi Kasia. I jeszcze: „Boże, jak ja lubię być starzejącą się kobietą! Nie muszę już wyglądać, być taka, jak chcą. Mogę mówić, co czuję, i robić, co chcę, bo w to wierzę i wiem, że to jest przemyślane, przeżyte i nie jest przeciwko nikomu. Dlaczego my, kobiety, mamy cierpieć z powodu tego, że pojawiają nam się zmarszczki albo że mamy ciało w kształcie ludzika Michelina, a nie gitary?”. Cały wywiad przeczytasz poniżej.