Sezon infekcji w pełni. W domu, pracy i sklepie – wszędzie wszyscy kaszlą lub kichają. Nawet mając silny układ odpornościowy, jesteśmy narażeni na choroby. Z każdej strony atakują nas wirusy i bakterie. Jak rozpoznać wroga?
Rozwój infekcji można często powstrzymać na samym jej początku. Tu liczy się czas. Jeśli wystarczająco wcześnie wspomożemy organizm, układ odpornościowy pokona mikroorganizmy i uda nam się uniknąć choroby. Kiedy tylko czujemy osłabienie, zaczyna nas łamać w kościach albo drapać w gardle, musimy działać szybko. Nieocenione stają się wtedy sposoby naszych babć: sok z malin, dzikiej róży lub czarnej porzeczki. Dzięki zawartości witaminy C oraz antyoksydantów, soki z tych owoców wspierają działanie komórek układu odpornościowego. Gdy nadciąga choroba, warto również sięgnąć po sprawdzone preparaty apteczne zawierające rutynę. Substancja ta wzmacnia naczynia krwionośne i zmniejsza ich przepuszczalność, co utrudnia chorobotwórczym mikrobom wędrówkę do tkanek. W domu możemy zjeść świeży czosnek i cebulę, które mają udowodnione działanie przeciwbakteryjne. Jeśli ich zapach jest dla nas zbyt drażniący, zastosujmy wersję w kapsułkach lub spróbujmy innych bakteriobójczych substancji, np. olejku z oregano czy tymianku.
Niewidzialny wróg. Wirus czy bakteria?
Większość przeziębień powodowana jest przez wirusy, a nie bakterie. W takich przypadkach nie powinno się stosować antybiotyku. Po czym rozpoznać, z jakim rodzajem infekcji mamy do czynienia?
Przeziębienie spowodowane przez wirusy rozpoczyna się najczęściej od złego samopoczucia, bólu głowy, uczucia łamania w kościach oraz niewysokiej gorączki. Wyjątkiem jest grypa – wtedy gorączka jest wysoka. Infekcji wirusowej równie często towarzyszy brak apetytu. Gardło jest podrażnione, zaczerwienione i boli przy połykaniu. Powstaje wodnisty, lejący się katar. Na początku infekcji występuje też suchy, uporczywy kaszel, który w trakcie przeziębienia przechodzi stopniowo w kaszel mokry. Infekcja wirusowa trwa zazwyczaj przez pięć do siedmiu dni.
Choroby powodowane przez bakterie pojawiają się, gdy organizm jest osłabiony toczącą się wcześniej infekcją wirusową. Bardziej podatne są na nie dzieci. W przypadku zakażenia bakteryjnego objawy bywają o wiele gwałtowniejsze. Bólowi gardła towarzyszą powiększone węzły chłonne i podwyższona temperatura ciała. Jeśli podejrzewamy u siebie infekcję bakteryjną, wizyta u lekarza jest konieczna.
Kiedy dopada infekcja
Jeśli pomimo naszych starań infekcja się rozwinie, pomóżmy sobie, stosując leki dostępne bez recepty. Pamiętajmy, by w czasie choroby zwiększyć ilość przyjmowanych płynów i odpoczywać. Gorączkę możemy obniżyć, przyjmując preparaty z paracetamolem, ibuprofenem lub kwasem acetylosalicylowym. Substancje te występują również jako składniki leków złożonych, które działają na kilka objawów równocześnie. Dodatkowo ibuprofen i kwas acetylosalicylowy wykazują działanie przeciwzapalne. Osoby mające problemy z układem pokarmowym muszą jednak zachować ostrożność przy ich stosowaniu, ze względu na ryzyko podrażnienia oraz krwawień błony śluzowej żołądka i jelit. Koniecznie zwróćmy uwagę na ilość przyjmowanych preparatów. Często zawierają one takie same substancje i nieświadomie możemy je łatwo przedawkować. Dlatego zawsze poinformujmy farmaceutę o już przyjmowanych lekach, zwłaszcza jeśli leczymy się przewlekle, ponieważ niektóre składniki leków przeciwko przeziębieniu mogą wtedy poważnie szkodzić. Wszystkie wątpliwości pomoże nam rozwiać lekarz lub farmaceuta, dobierając odpowiedni dla nas preparat.
Konsultacje merytoryczne: Ewa Kłosowska z Apteki Medicover we Wrocławiu