Podaż antybiotyków powoduje zmianę mikroflory na 6 miesięcy lub dłużej, nawet do 4 lat. Dzieje się tak, ponieważ antybiotyki nie potrafią działać wybiórczo.
Owszem niszczą chorobotwórcze bakterie w przypadku infekcji, ale przy tym negatywnie oddziałują także na bakterie pożyteczne i ważne dla zdrowia. W konsekwencji osłabiają układ immunologiczny, który staje się podatny na kolejne infekcje. Jednak zaburzoną mikroflorę jelit da się odbudować, należy przyjmować odpowiednio dobrane probiotyki. Zaleca się ich stosowanie zarówno w trakcie kuracji antybiotykami, jak i po jej zakończeniu. Długość okresu probiotykoterapii jest zależna od czasu trwania terapii antybiotykowej. W niektórych przypadkach może trwać nawet kilka miesięcy.
O probiotykach należy pamiętać nie tylko przy antybiotykoterapii, ale także gdy pojawiają się dolegliwości, takie jak: problemy skórne, biegunki, wzdęcia i zaparcia, choroby autoimmunizacyjne oraz inne dolegliwości o charakterze przewlekłym. Negatywnie na mikroflorę wpływają nie tylko antybiotyki, ale też inne zażywane leki, stres i nieodpowiedni tryb życia. Nawet, gdy dojdzie do zaburzenia mikroflory jelit, możesz ją odbudować właśnie dzięki probiotykom. Można przyjmować je profilaktycznie, często biorą też udział w terapii chorób układu pokarmowego, atopowego zapalenia skóry oraz alergii.
By działanie probiotyków było skuteczne muszą być nie tylko dobrej jakości. Ważne, by były dobrze dobrane do indywidualnych potrzeb, w zależności od jednostki chorobowej, ale także od stanu mikroflory jelit, której obraz można uzyskać badaniem np. KyberKompakt. Probiotyk zawsze należy brać w czasie posiłku, ponieważ kęsy pokarmowe ochronią bakterie probiotyczne przed zniszczeniem, zanim te dostaną się do jelita grubego.
Materiały: Dr n. med. Mirosława Gałęcka, Instytut Mikroekologii w Poznaniu