O nic więcej nie proszę .
Sport bywa nałogiem, jest jak alkoholizm. Opanowuje
ciało i głowę. Uzależnia. Gdy pływam, jest świetnie, dostaję
skrzydeł, mam energię, apetyt i uśmiech na twarzy, ale
gdy go brak, pojawia się smutek i rozdrażnienie, zabawa
się kończy. Dziś przepłynęłam trzy kilometry, w ciągu ostatnich siedmiu lat tylko raz nie byłam
na basenie czy na rowerze – mówi dziennikarka TVN i TVN24 Justyna Pochanke. – Dlatego z takim zrozumieniem przeczytałam wywiad z Justyną Kowalczyk. Poruszający.
(...) Twarda Justyna Pochanke ma słabości?
Wszyscy twardziele mają słabości. Życie składa się z takiej liczby puzzli, że czasem nie wszystkie pasują. Ja mam ileś stron mocnych, które się przydają w pracy, i ileś słabych, które też nie są bez znaczenia, bo pozwalają zachować wrażliwość, wyhamować z oceną.
Więcej w Zwierciadle 08/2014. Kup teraz!
Zwierciadło także w wersji elektronicznej
fot. Marta Wojtal