Film zwycięzca tegorocznego festiwalu w Gdyni jest niebanalny pod każdym względem. Sensacyjno-kryminalna intryga, wysmakowana estetyka czarno-białych zdjęć, nowoczesna ścieżka dźwiękowa ilustrująca historyczny temat, błyskotliwe aktorstwo wszystkich wykonawców, wreszcie godny głębszego zastanowienia obraz polskiej świadomości społecznej.
Początek lat 50., stalinowski etap PRL-u w rozkwicie. Największym zmartwieniem matki i babki 30-letniej Sabiny jest jej staropanieństwo. W tych trudnych czasach trzem kobietom przydałby się jakiś męski opiekun, zwłaszcza że pochodzenie mają bardzo trefne (rodzina przed wojną miała w posiadaniu aptekę). Wreszcie pojawia się adorator spełniający, wydawałoby się, wszystkie wymagania: przystojny, tajemniczy i – jak należy się domyślać – dobrze ustawiony w nieprzyjaznej kobietom rzeczywistości. Akcja nabiera rozpędu, dążąc w trudnym do przewidzenia kierunku. Twórcy prowadzą nas do współczesności. Wnioski, jakie wyciągają z tego, co nam się przytrafiło w najnowszej historii, nie są oczywiste...
Polska 2009, Reż. Borys Lankosz, Wyk. Agata Buzek, Krystyna Janda, Anna Polony, Marcin Dorociński, Dystr. Syrena