W dobie wszechobecnych seriali dostępnych na coraz popularniejszych platformach ciężko skupić się tylko na jednej serii - stąd modne równoczesne rozpoczynanie kilku bądź nawet kilkunastu jednocześnie. Wiele nowych produkcji to coraz lepsze dzieła, które niewątpliwie przejdą do historii - tak jak chociażby najnowszy hit Netfliksa "Umbrella Academy", czy nieco starszy, ale wciąż niezwykle popularny "Riverdale".
Ale nie o nich tutaj tym razem będzie mowa... Seriali jest coraz więcej, ale nie wszystkie stają się tak kultowe, jak te produkcje. Oto lista niezaprzeczalnie najważniejszych seriali w historii telewizji. Niektóre warto wspomnieć przez sam sentyment, niektórych fabuły są po prostu genialne. Jeśli jeszcze nie znacie tych pozycji - w ten weekend powinniście zaszyć się w domu na prawdziwy serialowy maraton.
1. "Słodkie kłamstewka" - znane też pod angielską nazwą "Pretty Little Liars" to produkcja, która otrzymała całe mnóstwo nagród i cieszyła się ogromną popularnością przez wiele lat. Wielkie emocje, silne uczucia, intrygi, kłamstwa i tajemnicze zniknięcie jednej z "kłamczuszek". Za chwilę na ekrany telewizorów trafi spin off jednego z najpopularniejszych młodzieżowych seriali pod tytułem "Słodkie kłamstewka. Perfekcjonistki". Oczekiwania na nową wersje radzimy umilić sobie przypominając bądź odkrywając pierwszą wersje "kłamstewek".
2. "Gra o tron" - tego serialu na pewno nie trzeba nikomu przedstawiać, natomiast atmosferę wokół tego obecnie chyba najpopularniejszego serialu na świecie, podgrzewa fakt, iż 15 kwietnia odbędzie się premiera ostatniego odcinka ostatniego sezonu GoT. Nawet ci, którzy nie przepadają za fantasy nie potrafią przejść obojętnie wobec przygód Jona Snowa i Deenerys Targaryen. Wszyscy, którzy nie znają tej produkcji - mają miesiąc na nadrobienie siedmiu sezonów. Spokojnie, oglądając pierwszy odcinek, przekonacie się, że to baaardzo dużo czasu.
3. "Przyjaciele" - serial emitowany przez 10 lat, którego ostatni odcinek w samych Stanach Zjednoczonych obejrzało ponad 50 mln ludzi. Historia szóstki wyjątkowych przyjaciół - Rachel, Monici, Phoebe, Chandlera, Rossa i Joeya od lat bawi, wzrusza i jest po prostu jedynym w swoim rodzaju cofnięciem się w czasie do nieco zwariowanych, ale niezwykle barwnych lat 90. Z każdym kolejnym odcinkiem nie możemy się zdecydować, który bohater jest naszym ulubionym. I za każdym razem to się diametralnie zmienia.
4. "Dynastia" - wszystkich fanów starej "Dynastii" z Johnem Forsythe i Linda Evans w rolach głównych zachęcamy do obejrzenia netfliksowej wersji, równie dobrej, choć w nieco innym, odświeżonym, osadzonym w realiach XXI w. wydaniu. Losy bogatej rodziny Carringtonów z boską Alexis, która stała się wzorem wszelkich intrygantek na świecie, warto jednak poznać w pierwszej kolejności bazując na operze mydlanej z lat 80.
5. "Grey's Anatomy" - "Chirurdzy" to jeden z bardziej emocjonalnych i dramatycznych seriali wszech czasów. 15 sezonów mocnego wyciskacza łez ze świetną ścieżką dźwiękową w tle to klasyk jeśli chodzi o produkcje o tematyce medycznej pokazujące życie lekarzy, chirurgów i personelu szpitala. Wielkim plusem serialu była ciekawa relacja łącząca głównych bohaterów dr Meredith Grey i dr Patricka Dempseya oraz nieoczekiwane zwroty akcji, które później były charakterystyczne przede wszystkim dla "Gry o Tron".
6. "Beverly Hills 90210" - w kontekście ostatniej wiadomości o śmierci jednego z głównych bohaterów serialu - Luke'a Perry'ego, pozycja obowiązkowa. Jeden z najważniejszych seriali lat 90. doczekał się swojej kontynuacji, która jednak obeszła się bez większego echa. Klasyk sprzed prawie 30 lat to dalej świetny hit nie tylko dla młodzieży, ale wszystkich, którzy lubią produkcje opowiadające o burzliwych relacjach, pierwszych miłościach i zawodowych przeżyciach.
7. "Cudowne lata" - serial o typowej, amerykańskiej rodzinie z przedmieścia osadzony w latach 60. Dorastający główny bohater Kevin wraca w swoich wspomnieniach do czasów dzieciństwa - pięknych i nostalgicznych chwil, ale także problemów, z jakimi zmagała się jego rodzina w czasie przełomu burzliwych lat 60. i 70. Zdecydowanie bardziej znany przez starszych widzów, niewątpliwie warty obejrzenia także przez pokolenie Millenialsów.
8. "Zagubieni" - Lost to amerykański serial nakręcony ze sporym rozmachem opowiadający historię cudem ocalałych z katastrofy samolotu pasażerów, którzy muszą wspólnie walczyć o przetrwanie. Historia jakich wiele, ale opowiedziana w ciekawy, budzący napięcie sposób, który bardzo szybko pozwala utożsamić się z bohaterami. Serial cieszył się nie tylko dużym uznaniem ze strony widzów, ale przez cały czas trwania emisji zyskiwał przychylne recenzje ze strony krytyków, a także nagrodzono go kilkoma nagrodami. Duży plus za oryginalną ścieżkę dźwiękową.
9. "Kompania braci" - serial, którego jednym z producentów był Steven Spielberg opowiadający historię Kompanii E, 506 Spadochronowego Pułku Piechoty należącego do 101 Dywizji Powietrznodesantowej Armii Stanów Zjednoczonych w trakcie działań podczas II wojny światowej. Poruszający, dramatyczny, oparty na prawdziwych historiach i zrealizowany na podstawie bestsellerowej powieści zyskał ogromną popularność nie tylko wśród zainteresowanych tematyką wojny i wojskowości. To pozycja, którą każdy z nas powinien obejrzeć by zmusić się do refleksji.