1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kultura
  4. >
  5. Oscary 2023 rozdane. „Wszystko wszędzie naraz” z największą liczbą statuetek, w tym dla najlepszego filmu

Oscary 2023 rozdane. „Wszystko wszędzie naraz” z największą liczbą statuetek, w tym dla najlepszego filmu

Jamie Lee Curtis z Oscarem dla najlepszej aktorki drugoplanowej za rolę w komedii science fiction „Wszystko wszędzie naraz” (Fot. Mike Blake/Reuters/Forum)
Jamie Lee Curtis z Oscarem dla najlepszej aktorki drugoplanowej za rolę w komedii science fiction „Wszystko wszędzie naraz” (Fot. Mike Blake/Reuters/Forum)
Na tę noc czekali wszyscy miłośnicy kina. 95. ceremonia wręczenia Oscarów w wielkim stylu zakończyła trwający od kilku tygodni sezon nagród filmowych. Kogo wyróżniono w tym roku? Pełną listę laureatów prezentujemy poniżej.

Dziś w nocy poznaliśmy laureatów Oscarów, najważniejszych i najbardziej prestiżowych nagród w przemyśle filmowym. Uroczysta gala odbyła się tradycyjnie w Los Angeles, a konkretnie w kultowym hollywoodzkim Dolby Theatre. Producenci wydarzenia zdecydowali się jednak na kilka zmian względem poprzednich lat. Znawcy tematu twierdzą, że może mieć to związek z chęcią odcięcia się od ubiegłorocznego skandalu z udziałem Willa Smitha i Chrisa Rocka. Misję można uznać za spełnioną, bo w tym roku obyło się bez żadnych kontrowersji i nieplanowanych zdarzeń. Gala była pogodna, pełna wzruszeń i pozytywnych emocji.

Oscary cały czas cieszą się dużym prestiżem i stanowią marzenie twórców filmowych. Ceremonię rozdania nagród co roku śledzą miliony fanów na całym świecie. (Fot. materiały prasowe) Oscary cały czas cieszą się dużym prestiżem i stanowią marzenie twórców filmowych. Ceremonię rozdania nagród co roku śledzą miliony fanów na całym świecie. (Fot. materiały prasowe)

Pierwsza ze zmian dotyczyła liczby prowadzących. Po licznych eksperymentach w tym zakresie Oscary wróciły do najprostszego możliwego rozwiązania, czyli jednego gospodarza. Tym razem został nim Jimmy Kimmel, który rozpoczął wieczór od powitania gości i krótkiego stand-up’u. Słynny amerykański komik i prezenter telewizyjny prowadził już oscarowe gale w 2017 i 2018 roku, a więc nie był to jego pierwszy występ na scenie Dolby Theatre. Zmianie uległ również… kolor dywanu, po którym tuż przed rozpoczęciem ceremonii przechadzały się i fotografowały gwiazdy kina. Zamiast krwistej czerwieni postawiono na odcień szampana. To kosmetyczna modyfikacja, ale warta odnotowania – w ten sposób przełamano bowiem tradycję trwającą nieprzerwanie od 1961 roku. W ostatnim momencie organizatorzy przesunęli również godzinę transmisji gali. Ze względu na zmianę czasu w Ameryce tegoroczne Oscary rozpoczęły się zatem nieco wcześniej niż zwykle.

Są jednak kwestie, które od lat pozostają niezmienne: legendarne statuetki Amerykańskiej Akademii Filmowej wręczono tradycyjnie w 23 kategoriach, a wśród prelegentów znaleźli się najznamienitsi aktorzy i aktorki. W tym roku na scenie pojawili się m.in.: Salma Hayek, Antonio Banderas, Jessica Chastain, Halle Berry, Florence Pugh, Andrew Garfield, Hugh Grant i Andie MacDowell. Galę uświetniły natomiast występy gwiazd muzyki, m.in. nominowanych w kategorii „najlepsza piosenka” Lady Gagi oraz Rihanny (popis wokalny Barbadoski nagrodzono owacją na stojąco), a także Lenny’ego Kravitza, który wystąpił w ramach niezwykle poruszającego segmentu „In Memoriam” poświęconego twórcom kina, którzy odeszli od nas w minionym roku.

W Polsce transmisję z gali oglądać można było jak zawsze w Canal+ Premium oraz w serwisie Canal+ online.

Wielki triumf „Wszystko wszędzie naraz”

Tegoroczne Oscary udowodniły, że Amerykańska Akademia Filmowa coraz bardziej otwiera się na azjatyckie i europejskie kino. Ponadto w nominacjach panuje coraz większa inkluzywność rasowa, jednak wciąż kuleje różnorodność pod względem płci, o czym świadczy chociażby brak nominacji dla kobiet za reżyserię (tu jako tę najbardziej poszkodowaną najczęściej wymieniano Charlotte Wells, reżyserkę filmu „Aftersun”). Jeśli chodzi o wyniki, w większości zgadzały się one ze wcześniejszymi przewidywaniami, ale nie zabrakło też kilku zaskoczeń. Mowa tu chociażby o braku statuetek dla „Duchów Inisherin” Martina McDonagh (9 nominacji), „Elvisa” Baza Luhrmanna (8 nominacji) czy „Fabelmanów” Stevena Spielberga (7 nominacji). Oscara nie dostał również nominowany w kategorii najlepszy film międzynarodowy dramat „IO” w reżyserii Jerzego Skolimowskiego.

Niekwestionowanym faworytem w tegorocznym wyścigu po najważniejsze nagrody filmowe na świecie była ekscentryczna komedia sci-fi „Wszystko wszędzie naraz” Daniela Kwana i Daniela Scheinerta, która zdobyła aż 11 nominacji. Obraz wizjonerskich twórców otrzymał finalnie siedem Oscarów, w tym statuetkę dla najlepszego filmu. To opowieść o borykającej się z trudami codzienności mamy w średnim wieku, która trafia do „multiwersum”, czyli sieci przecinających się ze sobą światów, gdzie może zbadać wszystkie drogi życiowe, którymi nigdy nie poszła. Kiedy pojawiają się mroczne siły, bohaterka zaczyna gubić się w nieskończonych wszechświatach. Będzie musiała zrobić wszystko, aby ocalić to, co jest dla niej najważniejsze. Film dostępny jest na platformie Amazon Prime Video.

Podczas tegorocznej gali triumfował również dziewięciokrotnie nominowany obraz „Na Zachodzie bez zmian”. To porywająca opowieść o młodym niemieckim żołnierzu na froncie zachodnim podczas I wojny światowej, oparta na znanej na całym świecie powieści Ericha Marii Remarque’a. Dramat wojenny w reżyserii Edwarda Bergera zdobył cztery statuetki: za zdjęcia, muzykę i scenografię oraz dla najlepszego filmu międzynarodowego. Produkcja dostępna jest na platformie Netflix.

W kategoriach aktorskich, oprócz gwiazd filmu „Wszystko wszędzie naraz”, czyli Michelle Yeoh (główna rola kobieca), Jamie Lee Curtis (drugoplanowa rola kobieca) i Ke Huy Quana (drugoplanowa rola męska), triumfował również Brendan Fraser, który odebrał nagrodę za główną rolę męską w filmie „Wieloryb”. Tu warto podkreślić, że cała czwórka wygłosiła niesamowicie wzruszające przemowy dziękczynne, które z pewnością przejdą do historii Oscarów.

Złote Rycerzyki powędrowały również do twórców filmów, o których niejednokrotnie pisaliśmy na łamach naszego portalu, takich jak „Avatar: Istota wody”, „Top Gun: Maverick”, „Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu” czy „Guillermo Del Toro: Pinokio”. Jeśli jesteście ciekawi, kogo jeszcze nagrodzono w tym roku, poniżej prezentujemy pełną listę laureatów.

Oscary 2023. Lista zwycięzców

Najlepszy film: „Wszystko wszędzie naraz”
Reżyser: Daniel Kwan i Daniel Scheinert („Wszystko wszędzie naraz”)
Aktorka: Michelle Yeoh („Wszystko wszędzie naraz”)
Aktor: Brendan Fraser („Wieloryb”)
Aktorka drugoplanowa: Jamie Lee Curtis („Wszystko wszędzie naraz”)
Aktor drugoplanowy: Ke Huy Quan („Wszystko wszędzie naraz”)
Scenariusz oryginalny: „Wszystko wszędzie naraz”
Scenariusz adaptowany: „Woman Talking”
Animacja: „Guillermo Del Toro: Pinokio”
Film międzynarodowy: „Na Zachodzie bez zmian”
Dokument: „Navalny”
Zdjęcia: „Na Zachodzie bez zmian”
Muzyka oryginalna: „Na Zachodzie bez zmian”
Piosenka: „RRR” („RRR”)
Efekty specjalne: „Avatar: Istota wody”
Charakteryzacja: „Wieloryb”
Scenografia: „Na Zachodzie bez zmian”
Kostiumy: „Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu”
Montaż: „Wszystko wszędzie naraz”
Dźwięk: „Top Gun: Maverick”
Film krótkometrażowy: „Irlandzkie pożegnanie”
Krótkometrażowy dokument: „Zaklinacze słoni”
Krótkometrażowa animacja: „Chłopiec, kret, lis i koń”

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze