Operator filmowy Łukasz Żal („Ida”, „Zimna wojna”) otrzymał właśnie nominację do brytyjskich nagród filmowych BAFTA za zdjęcia do „Strefy interesów” Jonathana Glazera. To już trzecia szansa polskiego twórcy na tę statuetkę.
Brytyjskie nagrody filmowe BAFTA – podobnie jak Złote Globy – od dekad traktowane były jako najbardziej wiarygodny prognostyk przedoscarowy. W tym roku najwięcej nominacji, bo aż 13, zdobył „Oppenheimer” Christophera Nolana. Obraz ma szansę na statuetkę m.in. dla najlepszego filmu, za reżyserię i scenariusz adaptowany. Wcześniej film, jako trzeci tytuł w historii, zdobył pięć Złotych Globów w głównych kategoriach. Jego najpoważniejszym rywalem w wyścigu po „brytyjskie Oscary” wydaje się dramat „Biedne istoty” Yórgosa Lánthimosa, który otrzymał 11 nominacji. Co ciekawe, wśród nominowanych znaleźli się również Polacy.
Polski operator filmowy Łukasz Żal ma szansę na statuetkę za zdjęcia do „Strefy interesów” Jonathana Glazera, brytyjsko-polsko-amerykańskiej produkcji, która otrzymała aż dziewięć nominacji – tyle samo co „Czas krwawego księżyca” Martina Scorsesego. To już trzecia szansa Żala na tę nagrodę. Dwie poprzednie zdobył za zdjęcia do „Idy” oraz „Zimnej wojny” Pawła Pawlikowskiego. Za oba filmy otrzymał również nominacje do Oscara. To jednak nie koniec wyróżnień dla polskich twórców pracujących przy „Strefie interesów”. Obraz został bowiem nominowany do BAFTA również za scenografię, za którą odpowiadają Joanna Kuś i Katarzyna Sikora. Czy nasi rodacy wrócą do domu ze statuetkami? Tego dowiemy się już 18 lutego.
„Strefa interesów” (Fot. materiały prasowe Gutek Film)
„Strefa interesów” (Fot. materiały prasowe Gutek Film)
„Strefa interesów” opowiada o Holokauście w sposób, jakiego jeszcze w kinie nie było. Nagrodzony Złotą Palmą w Cannes dramat to zatrważające spojrzenie na banalność zła, a także mrożący krew w żyłach, głęboki i wciągający obraz, który wystawia ludzką ciemność na światło dzienne. Fabuła przedstawia bowiem historię komendanta obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau Rudolfa Hössa i jego żony, którzy próbują ułożyć sobie rodzinne życie w domu z ogrodem, który znajduje się tuż obok obozu. Współproducentką filmu wraz z reżyserem – Jonathanem Glazerem i Jamesem Wilsonem – jest Ewa Puszczyńska (producentka m.in. polskich obrazów Pawła Pawlikowskiego).
„Strefa interesów” jest nie tylko głównym faworytem w tegorocznym wyścigu po nagrody BAFTA, ale też po Oscara w kategorii „film międzynarodowy”. Polska premiera kinowa filmu zaplanowana jest na marzec 2024 roku.
Źródło: Justyna Kobus, „Polak nominowany do nagrody BAFTA”, tvn24.pl [dostęp: 22.01.2024]