Coś dla fanów literatury izraelskiej, socjologii, zapachów i muzyki zespołu Maanam. Nowości książkowe, które warto przeczytać w lutym, polecają redaktorka naczelna miesięcznika „Sens” Monika Stachura i dziennikarka Karolina Morelowska-Siluk.
Książka ukazała się na kilka miesięcy przed tym, jak zamachy w Izraelu zdominowały doniesienia agencyjne na świecie. To tylko ja sięgnęłam po te opowiadania dopiero teraz. I wpadłam... Iddo Gefen przechodzi od groteski do dramatu, od zabawy do nostalgii. Z lekkością, a zarazem z wielkim szacunkiem do traum bohaterów i problemów właściwie nie do rozwiązania, które rozgrywają się w tle tytułowej „Jerozolimskiej plaży”. Tłumaczka opowiadań Anna Halbersztat powiedziała, że Gefen nie pisze o uczuciach, tylko je wzbudza. Jestem zdania, że tym razem jedno nie wyklucza drugiego.
„Jerozolimska plaża”, Iddo Gefen, tłum. Anna Halbersztat, wyd. Znak
Hasło „pokolenia” jest łączone często z takimi słowami jak „konflikt” i „problem”. Szczególnie w mediach i debatach. To cytat z niedawno wydanej wspólnej książki reporterki Magdaleny Kuszewskiej i socjologa Tomasza Sobierajskiego. Autorzy postawili sobie za cel przełamanie tej narracji, by – zamiast się dystansować – poszukać rzeczy, których ludzie z różnych pokoleń mogą się wzajemnie od siebie uczyć. Najpierw jednak muszą się poznać i tutaj właśnie z pomocą przychodzą „Pokolenia” – zbiór wywiadów, komentarzy, obserwacji. O takiej książce trudno pisać, nie przywołując fragmentów, więc znów oddam głos autorom. To puenta ich posłowia w formie rozmowy: „Mam świadomość, że nie jestem samotną wyspą, że tworzę archipelag społeczny z innymi ludźmi. A linię brzegową mojej osobistej wysepki ukształtowały przypływy i odpływy innych pokoleń. Mam szacunek do tych prądów, przyglądam się im i pielęgnuję je w sobie”.
„Pokolenia”, Tomasz Sobierajski, Magdalena Kuszewska, wyd. Filia
Po co nam węch? Jak pachnie stara książka? Dlaczego niektóre sery mają tak intensywną woń sera? Odpowiedzi na te pytania (i wiele innych) autorki szukały w rozmowych ze specjalistami z całego świata. W efekcie powstał fantastyczny „przewodnik po fantastycznym świecie zapachów”. Duży w tym wkład także ilustratorki Magdaleny Burdzyńskiej i autora zdjęć Macieja Cieślaka. Idę o zakład, że ta książka znajdzie się pod niejedną choinką.
„Ach, zapach”, Katarzyna Białousz, Anna Budyńska, wyd. Buchmann
Jest takie, używane głównie w prześmiewczym kontekście, określenie: mistrz drugiego planu. A jednak myślę, że ono bardzo trafnie opisuje Marka Jackowskiego, muzyka, bez którego nie tylko nie byłoby Maanamu, ale i cała polska scena rockowa wyglądałaby zupełnie inaczej. I dzięki tej książce Anny Kamińskiej trafia on wreszcie na pierwszy plan. Zawsze pojawia się pytanie, ile w twórczości jest z życia samego twórcy. Żadna biografia nie odpowie na nie jednoznacznie, jednak po tej lekturze piosenki Maanamu brzmią już całkiem inaczej.
„Marek Jackowski. Głośniej! Historia twórcy Maanamu”, Anna Kamińska, wyd. Literackie