Od rana jestem w Atlasie Sztuki w Łodzi, gdzie z ekipą montażową instaluję moją wystawę. Testujemy gigantyczny ekran, na którym wyświetlany będzie film, instalujemy monitory. Tymczasem, ułożyliśmy w galerii eleganckie białe kostki, które stworzyły tymczasową lecz całkiem niezłą rzeźbę abstrakcyjną. Rzeźbę i całą resztę pracy fotografuję w chwilach oddechu telefonem komórkowym, który wyposażyłam niedawno w nowe modne filtry.