Dyskusja o tym, kto zostanie nowym Jamesem Bondem, nieustannie rozpala sieć do czerwoności. Grono faworytów stale się zawęża, jednak ostatnio na prowadzenie wysunął się zupełnie nowy kandydat. To czysty przypadek czy może bukmacherzy wiedzą coś, czego nie wie jeszcze reszta świata?
James Bond to kultowa postać, w którą do tej pory wcieliło się sześciu aktorów: Sean Connery, George Lazenby, Roger Moore, Timothy Dalton, Pierce Brosnan oraz Daniel Craig. Kto będzie następny? To pytanie wciąż pozostaje bez odpowiedzi. Według bukmacherów głównym kandydatem do roli agenta 007 jest jednak Callum Turner. Czy 35-letni Brytyjczyk faktycznie ma szansę zastąpić Daniela Craiga? Wiele osób interpretuje to jako znak tego, że do gry dołączyły osoby z „insiderską” wiedzą, które znają nieujawnione jeszcze publicznie zakulisowe szczegóły. Możliwe też, że bukmacherzy po prostu zasugerowali się faktem, że aktor spędzał ostatnie wakacje w Oracabessa na Jamajce, gdzie znajduje się Willa Goldeneye, dawna posiadłość Iana Fleminga i miejsce akcji pierwszego filmu o przygodach Jamesa Bonda, „Doktora No” z 1962 r.
Czytaj także: James Bond – aktorzy. Kto grał Bonda w poszczególnych filmach z serii?
Tym samym aktor zostawił w tyle takie nazwiska jak m.in. Jacob Elordi („Euforia”, „Saltburn”, „Frankenstein”), Tom Holland („Spider-Man: Homecoming”, „Diabeł wcielony”, „Uncharted”), Harris Dickinson („W trójkącie”, „Bracia ze stali”, „Babygirl”) czy Paul Mescal („Aftersun”, „Dobrzy nieznajomi”, „Gladiator II”). Skąd natomiast możecie znać Calluma Turnera? Aktor zagrał m.in. w filmach „Emma.” i „Ósemka ze sternikiem” oraz cyklu „Fantastyczne Zwierzęta”, a także w serialach „Władcy przestworzy” i „Wojna i pokój”. Obecnie zobaczycie go w kinach – w komedii romantycznej „Eternity. Wybieram ciebie”.
I chociaż producenci nowego filmu o Jamesie Bondzie zapowiedzieli ostatnio, że kolejny aktor, którzy wcieli się w tę legendarną postać, powinien mieć mniej niż 30 lat, według bukmacherów spore szanse mają również m.in. 31-letni Aaron Pierre („The Morning Show”), 31-letni Anthony Boyle („Ród Guinessów”, „Władcy przestworzy”), 35-letni Jack Lowden („Maria, królowa Szkotów”, „Kulawe konie”), 35-letni Josh O’Connor („The Crown”, „Challengers”), 37-letni Regé-Jean Page („Bridgertonowie”), 37-letni Jamie Campbell Bower („Stranger Things”), 39-letni Jamie Bell („Billy Elliot”, „Dobrzy nieznajomi”), a nawet gwiazdy ekrany po 40., w tym m.in. 40-letni James Norton („Obywatel Jones”), 42-letni Henry Cavill („Wiedźmin”), 42-letni Riz Ahmed („Sound of metal”), 43-letni Jamie Dornan („50 twarzy Greya”, „Belfast”), 46-letni Luke Evans („Piękna i Bestia”), 48-letni Tom Hardy („Legend”, „Peaky Blinders”) oraz 53-letni Idris Elba („Luther”).
Premiera filmu pod roboczym tytułem „Bond 26” zaplanowana jest na 2027 lub 2028 rok. Reżyserią zajmie się Denis Villeneuve („Diuna”), scenariuszem – Steven Knight („Peaky Blinders”), a produkcją – Amazon. Nazwisko szczęśliwca, który wcieli się w tytułowego bohatera, poznamy najpewniej w pierwszych miesiącach przyszłego roku.