1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Seriale
  4. >
  5. Stare seriale na Netfliksie. Warto je odkopać w te święta

Stare seriale na Netfliksie. Warto je odkopać w te święta

(Fot. materiały prasowe)
(Fot. materiały prasowe)
Filmy świąteczne, takie jak „Kevin sam w domu” czy „Holiday” to już tradycja. Niektórzy już w listopadzie odkopują słynne tytuły i oglądają je po kilka razy do końca roku. Ale nawet ulubiona forma rozrywki może się w pewnym momencie „przejeść” czy znudzić. Co wtedy? Pora na coś nowego, a raczej starego, tylko dotąd nieodkrytego. Bo tym razem, zamiast samych premier mamy dla was kultowe seriale dostępne na platformie Netflix. Możliwe, że wiele z nich nie widzieliście. Albo skusimy was na „re-watching”, skoro chętnie powtarzacie co sezon „To właśnie miłość”.

Spis treści:

  1. „House of cards”, (2013-2018)
  2. „Homeland”, (2011-2020)
  3. „Biuro”, (2005-2013)
  4. „Get Down”, (2016-2017)
  5. „Breaking Bad”, (2008-2013)
  6. „Gambit królowej”, (2020)
  7. „W garniturach”, (2011-2019)
  8. „Nawiedzony dom na wzgórzu”, (2018)
  9. „Easy”, (2016-2019)
  10. „The Kominsky Method”, (2018-2021)
  11. „After Life”, (2019-2022)
  12. „Mindhunter”, (2017-2019)
  13. „Kochane kłopoty”, (2000-2007)
  14. „Sense8”, (2015-2018)

„House of cards”, (2013-2018)

(Fot. materiały prasowe) (Fot. materiały prasowe)

To jeden z pierwszych hitów Netfliksa, który oglądano z wypiekami na twarzy. Widzowie mieli okazję zobaczyć, jak ambitny i dążący po trupach kongresmen Frank Underwood sięga po najważniejsze stanowiska w Stanach Zjednoczonych. Ale nie tylko on kieruje się bezwzględną walką o władzę. Jego żona Claire idzie z nim ramię w ramię, podobnie manipulując wszystkimi dokoła jak jej mąż.

Przez lata „House of Cards” dominowało w rankingach na najpopularniejsze seriale a krytycy nie mogli przestać komplementować tego tytułu. Aż do wybuchu skandalu z udziałem Kevina Spaceya. Mimo ogromnego sukcesu „House of cards” twórcy postanowili odciąć aktora od produkcji i ostatni, szósty sezon, zrealizować bez jego udziału.

„Homeland”, (2011-2020)

Fot. Zwierciadlo.pl Fot. Zwierciadlo.pl

Osiem sezonów, pięć Złotych Globów i osiem statuetek Emmy. „Homeland" nazywa się telewizyjnym arcydziełem. Agentka CIA Carrie Mathison (w tej roli Claire Danes) nie wie, czy uwolniony z niewoli żołnierz Piechoty Morskiej sierżant Nicolas Brody (Damian Lewis) jest bohaterem wojennym czy może terrorystą. Każdy kolejny sezon to nowe tajemnice i odkrywanie prawdy.

„Biuro”, (2005-2013)

Mimo że od wyświetlenia ostatniego sezonu minęło 12 lat, a „The Office” doczekało się również polskiej wersji, amerykański serial jest od dawna w panteonie klasyków. A momenty z Michaelem Scottem, Pam Beesly czy Dwightem Schrute'em są wiecznie żywe - dziś w postaci memów i innych żartów internetowych. Tutaj absurd goni absurd, żenujące momenty nie są obce twórcom, a wielu fanów mówi, że musi momentami pauzować odcinek, aby podczas śmiania się nie pominąć kolejnego gagu.

A jeśli po obejrzeniu wszystkich odcinków będzie Wam nadal mało, to włączcie wspomnianą już serię „made in Poland” - Adam Woronowicz i Piotr Polak są fantastyczni.

„Get Down”, (2016-2017)

(Fot. materiały prasowe) (Fot. materiały prasowe)

Choć serial Baza Luhrmanna doczekał się tylko dwóch sezonów zachwycił wielu krytyków. Jak zawsze w przypadku tego australijskiego twórcy jest tu dużo muzyki, a scenografia i kostiumy dopracowane w każdym detalu. To historia osadzona w latach 70. w czasach, gdy Nowy Jork nie wyglądał, jak wspaniała światowa metropolia - miasto było wówczas na skraju bankructwa.

W południowym Bronksie żyją bohaterowie serialu, nastolatkowie, którzy poznają świat nowej muzyki, a mianowicie hip-hopu. To tylko początek ich niezwykłej drogi.

„Breaking Bad”, (2008-2013)

Kolejny klasyk na naszej liście, który doczekał się ogromnej liczby nagród oraz miłości fanów. „Najlepszy”, „wybitny”, „niesamowity” - to tylko kilka określeń, jakie znajdziecie w recenzjach czy opiniach widzów.

Głównym bohaterem jest chory na nieuleczalnego raka płuc Walter White, nauczyciel chemii i... producent metaamfetaminy. Robi to dlatego, żeby zabezpieczyć swoją rodzinę (żonę Skyler i nastoletniego syna cierpiącego na porażenie mózgowe) zanim umrze. Jednak jest w tym tak dobry, że zwraca na siebie uwagę konkurencji, jak i agencji DEA, gdzie pracuje szwagier Walta.

„Gambit królowej”, (2020)

(Fot. materiały prasowe) (Fot. materiały prasowe)

To dzięki tej roli cały świat zakochał się w Anyi Taylor-Joy. W „Gambicie Królowej” towarzyszymy Beth Harmon, najpierw dziewczynce z sierocińca, gdzie odkrywa swój szachowy talent po dni, gdy już jako dorosła kobieta wygrywa kolejne turnieje. Krok po kroku przekracza kolejne granice i idzie po swoje w świecie zdominowanym przez mężczyzn. Bohaterka skrywa pewną tajemnicę - od dziecka jest uzależniona od leków na uspokojenie.

Jeśli uważacie, że gra w szachy nie trzyma w napięciu, to koniecznie musicie sprawdzić ten tytuł. Miniserial Netfliksa był absolutnym hitem 2020 roku, a na ekranie pojawił się też Marcin Dorociński.

Czytaj także: Szachy stają się kobietą - przyglądamy się temu fenomenowi

„W garniturach”, (2011-2019)

(Fot. materiały prasowe) (Fot. materiały prasowe)

Seriali o prawnikach jest sporo, ale to „Suits” stał się międzynarodowym ulubieńcem i to jeszcze na długo przed wejściem Meghan Markle do brytyjskiej rodziny królewskiej. Już pierwszy sezon zaczyna się suspensem - błyskotliwy Mike Ross zostaje wyrzucony z uczelni, ale dzięki pewnemu przypadkowi zostaje zatrudniony przez Harveya Spectera, najlepszego prawnika w mieście. Razem tworzą duet idealny. Problem tylko w tym, że Ross nie posiada wykształcenia prawniczego…

„Nawiedzony dom na wzgórzu”, (2018)



Pora na horror. Mike Flanagan ma na swoim koncie „Zagładę domu Usherów”, „Nawiedzony dwór w Bly”, „Grę Geralda”, czy „Nawiedzony dom na wzgórzu”. Ten ostatni tytuł trafił do naszego zestawienia z poleceniami. To serial z rodzaju tych klimatycznych, budujących napięcie już samym montażem i kadrami. Dodajmy do tego jeszcze intrygujący scenariusz i bardzo dobrze zagrane role. Produkcja spodoba się zarówno osobom, które lubią oglądać horrory przez palce, jak i doświadczonym widzom szukającym dreszczyku emocji. A nie tylko rozlewu krwi.

Ta współczesna adaptacja powieści Shirley Jackson opowiada o losach piątki rodzeństwa mieszkającej kiedyś w słynnym nawiedzonym domu. Po wielu latach muszą znów wrócić do trudnej przeszłości, a to za sprawą samobójstwa najmłodszej siostry. Co jest prawdą, a co tylko wytworem wyobraźni?

„Easy”, (2016-2019)

(Fot. materiały prasowe) (Fot. materiały prasowe)


Tutaj nie znajdziecie fajerwerków, wielkich momentów rodem z cukierkowych rom-comów. „Easy” to serial szczery, a trudne tematy pokazane są w nieoceniający sposób. Bohaterowie, choć mieszkają w Chicago, mają takie same problemy jak my. Zwłaszcza w miłości.

Na ekranie pojawią się: Orlando Bloom, Dave Franco, Gugu Mbatha-Raw czy Malin Akerman.

„The Kominsky Method”, (2018-2021)

(Fot. materiały prasowe) (Fot. materiały prasowe)




Jeśli uwielbiacie „Grace i Frankie”, to spodoba wam się również „The Kominsky Method”. Nauczyciel aktorstwa Sandy Kominsky i jego wieloletni agent Norman Newlander stawiają czoła starości. I to w Los Angeles, gdzie chyba od zawsze panuje kult młodości.

Inteligentny i dowcipny, a duet Douglas-Arkin jest po prostu doskonały. To idealny wybór na przerwę świąteczną.

„After Life”, (2019-2022)

(Fot. materiały prasowe) (Fot. materiały prasowe)




Ricky Gervais znany jest z niewybrednych żartów, np. na galach rozdania nagród filmowych, gdzie potrafi wręcz obrazić połowę widowni. Nie przesadzamy. Ale to niejedyny jego talent. Brytyjczyk ma na swoim koncie kilka perełek, jak brytyjskie „The Office” (razem ze Stephenem Merchantem był też scenarzystą amerykańskiej wersji), serial „Derek” czy właśnie „After Life”.

Tony, dziennikarz w lokalnej gazecie, po śmierci żony totalnie się zmienia. Myśli nawet o zakończeniu własnego życia, ale potem na przekór wszystkiemu postanawia żyć. I mścić się. Mówiąc i robiąc co chce, bez żadnych filtrów. Przeżywa żałobę na własny sposób, po prostu odpychając wszystkich. To bardzo bezpośredni serial, z elementami czarnego humoru, ale i kojący oraz wzruszający. Po prostu wywołuje wiele emocji, jak sam Gervais.

„Mindhunter”, (2017-2019)

(Fot. materiały prasowe) (Fot. materiały prasowe)




Nadal żałujemy, że ten serial nie doczekał się kolejnych sezonów, bo David Fincher, jak nikt inny potrafi opowiadać historie. Zwłaszcza te kryminalne. „Mindhunter" wciąga od razu swoją duszną atmosferą, ciągłymi pytaniami i tajemnicami, a także klimatem z końcówki lat 70. ubiegłego wieku.

Agenci FBI Holden Ford i Bill Tench zostają wyznaczeni do nowego projektu. Mają przesłuchać osadzonych seryjnych morderców a pozyskaną wiedzę wykorzystać donierozwiązanych spraw. Pomaga im w tym psycholożka Wendy Carr - tak powstaje znana dziś technika analizy behawioralnej i zawód profilera.

„Kochane kłopoty”, (2000-2007)

(Fot. materiały prasowe) (Fot. materiały prasowe)



Kolejny ukochany serial millenialsów z okresu dojrzewania. „Gilmore Girls” (po polsku „Kochane kłopoty”) opowiada historię samotnej matki i jej nastoletniej córki. Są jak najlepsze przyjaciółki, nie mając przed sobą tajemnic, choć mają zupełnie różne charaktery. Co ciekawe, różnica wieku między nimi wynosi zaledwie 16 lat. Przez siedem sezonów poznamy perypetie obu pań mieszkających w Stars Hollow. Romantyczne historie, dorastanie, zawiłe relacje rodzinne i świetna rozrywka - to oferuje nam produkcja z Lauren Graham i Alexis Bledel.

Uwaga, zobaczycie tam sporo znanych aktorów, którzy dopiero zaczynali swoją karierę w branży filmowej.

„Sense8”, (2015-2018)

(Fot. materiały prasowe) (Fot. materiały prasowe)



Naszą listę zakończymy na serialu science-fiction, w którym palce maczały Lilly Wachowski oraz Lana Wachowski, czyli twórczynie „Matrixa”. Co nam tutaj zaserwowano? Osiem osób zostaje obdarzona zdolnościami nadprzyrodzonymi. Na dodatek, każda z nich może komunikować się telepatycznie z pozostałymi. Mimo że dzielą ich setki kilometrów, a nawet kontynenty. Pomagają sobie nawzajem i chronią się przed osobami, które twierdzą, że ta nadzwyczajna ósemka jest zagrożeniem dla ludzkości. A nawet dla cywilizacji.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE