Biegi survivalowe to wyzwanie wymagające od uczestników sporej dawki motywacji i determinacji oraz przemyślanych treningów. W jaki sposób przygotować się do startu tak, by bezpiecznie i z zadowoleniem dotrzeć na metę?
Biegi survivalowe wymagają od uczestników odpowiednio zaplanowanych, regularnych treningów, zrównoważonej diety oraz dużej dawki motywacji i determinacji. Poczucie niezapomnianej przygody, radość i ogromna satysfakcja przychodząca wraz z przekroczeniem mety są jednak warte poświęceń i trudów, jakie napotykają zawodnicy podczas okresu przygotowań.
- W biegu survivalowym może wziąć udział każda, w pełni sprawna, zdrowa i aktywna osoba, choć znam też przypadki zawodników, którzy pokonali trasę biegu na wózku inwalidzkim – przekonuje Mateusz Jasiński, autor bloga TrenerBiegania.pl oraz partner merytoryczny Men Expert Survival Race, cyklu miejskich biegów z przeszkodami. Warto tu jednak podkreślić, że do biegu ekstremalnego należy się solidnie przygotować. Pozwoli to zapobiec kontuzjom, które niestety są codziennością zwłaszcza u początkujących biegaczy. - Najnowsze badania pokazują, że aż 80 proc. biegaczy po roku regularnych treningów ma poważną kontuzję. Tego wszystkiego moglibyśmy uniknąć, gdyby startujący w zawodach przystąpili do rozsądnych przygotowań w zgodzie z własnym ciałem i trybem życia – potwierdza Jasiński.
Kiedy zacząć przygotowania do startu w biegu survivalowym? Z reguły - im wcześniej tym lepiej. Jest to jednak kwestia indywidualna, w dużej mierze zależna od prowadzonego przez nas trybu życia, celu, który sobie wyznaczyliśmy, oraz aktualnego poziomu sportowego. - Zakładając, że nasza kondycja pozwala nam na przebiegnięcie 10 kilometrów bez przystanku, a nasz układ ruchu pracuje bez zarzutu, to przygotowania do startu w biegu z przeszkodami powinny trwać od 3 do 6 miesięcy – podpowiada ekspert. Co istotne, pierwszym krokiem do rozpoczęcia przygotowań powinno być przede wszystkim rozpisanie planu treningowego dostosowanego do naszych możliwości.
Jak często i co trenować? W tym przypadku wiele zależy od naszej motywacji, trasy biegu i liczby przeszkód, która czeka na nas na starcie i poprzeczki, jaką stawiamy sobie odnośnie wyniku. Warto pamiętać, że biegi survivalowe wymagają od uczestników dużo bardziej zróżnicowanego planu ćwiczeń niż klasyczne imprezy biegowe. Równie ważna jest regularność oraz intensywność treningu. Aby w pełni przygotować się do startu w biegu ekstremalnym, należy nastawić się na minimum cztery urozmaicone treningi w tygodniu.
O czym jeszcze pamiętać przed startem? Przede wszystkim warto zadbać o to, by regularnym treningom towarzyszyła zdrowa dieta: mało żywności przetworzonej, duża ilość owoców i warzyw oraz pełnowartościowego białka połączona z odpowiednim nawadnianiem, unikaniem alkoholu i napojów z dużą ilością kofeiny. Równie ważne jest wysypianie się oraz odpoczynek i regeneracja po ćwiczeniach. – Dobrym pomysłem jest cotygodniowy masaż, który pozwoli zniwelować napięcia mięśniowo-powięziowe. Jeżeli mamy taką możliwość, skorzystajmy z usług profesjonalisty, jeżeli nie – bądźmy szczególnie mili dla żony/męża i poprośmy ich o pomoc – podpowiada Jasiński. Wśród innych sposobów na domową regenerację można też wymienić naprzemienny masaż ciepłą i zimną wodą, solanki, rolowanie się oraz masaż kostkami lodu.