Chmielna to jedna z najważniejszych ulic Warszawy. Kiedyś atrakcyjny deptak, dziś miejsce przypominające slumsy. Na szczęście już niebawem się to zmieni. Akcja rewitalizacja – czas start!
Kiedyś Chmielna przyciągała tłumy warszawiaków i turystów. To tam w latach 90. pojawiły się butiki i kawiarenki – pierwsze jaskółki transformacji. Niestety z biegiem lat ulica zaczęła podupadać. Teraz lepiej omijać ją szerokim łukiem, chyba że chce się oglądać brudne chodniki, odrapane ściany i pozabijane dyktą witryny. W niczym nie przypomina ulicy godnej centrum europejskiego miasta.
(Fot. RS Architektura Krajobrazu/UM Warszawa)
Na szczęście wkrótce Chmielna zmieni się nie do poznania. Już w przyszłym roku, prawdopodobnie latem, odzyska utracone miano warszawskiego deptaka. Będziemy mogli nią spacerować wśród drzew, krzewów i kwiatów, oglądać odnowione witryny, przysiadać na ławkach i w kawiarnianych ogródkach. Zamiast szpetnej kostki brukowej położone zostaną płyty granitowe, oldschoolowe latarnie zastąpi oświetlenie ledowe. Pojawi się też fontanna – będzie się można przy niej chłodzić, czekając na seans w Kinie Atlantic.
Najbardziej jednak cieszy zieleń: wzdłuż ulicy pojawi się 95 drzew, 9,5 tys. krzewów i 8,5 tys. bylin. Projektanci zieleni uwzględnili zmiany klimatyczne w kontekście retencyjności zieleni miejskiej – drzewa i krzewy na Chmielnej będą absorbować wodę opadową.
(Fot. RS Architektura Krajobrazu/UM Warszawa)
Pierwsze prace już w listopadzie, przebudowa zakończy się w przyszłym roku. Remont jest przewidziany na odcinku od ul. Nowy Świat do pasażu Wiecha – szacunkowy koszt rewitalizacji to 21 mln 671 tys. zł. Wszystkie zmiany wpisują się w projekt Nowego Centrum Warszawy, którego jednym z elementów jest pobliski i zmodernizowany w zeszłym roku tzw. Plac Pięciu Rogów.