Przed nami dopiero lato, a projektanci już serwują swoje jesienno - zimowe kolekcje. Do najciekawszych należy, moim zdaniem, Stromboli Ani Kuczyńskiej.
Ania Kuczyńska już po raz kolejny udowadnia swój kunszt i umiejętność. Jej projekty z najnowszej, jesienno - zimowej kolekcji, o wdzięcznej nazwie Stromboli potwierdzają niezwykłą wrażliwość projektantki nie tylko na formę, lecz również na tkaninę. Szlachetne dzianiny w stonowanych odcieniach oraz klasyka krojów przywołuje na myśl kolekcje Prêt à porter mistrzów krawiectwa i mody.
Szarość, grafit oraz czerń w prostej, minimalistycznej formie stają się tłem dla kobiety prawdziwej: wrażliwej, emocjonalnej, pewnej siebie, pełnej pragnień.
Stromboli, to także wyspa leżącą w Archipelagu Liparyjskim kilkadziesiąt kilometrów na północ od Sycylii. To również wulkan - żywy i budzący gorące emocje wśród mieszkańców malowniczego lądu. Tym, co co odróżnia go od reszty śródziemnomorskich piękności, jest niezwykły, szary kolor ziemi, który stał się inspiracją dla Ani Kuczyńskiej.
Jak dla mnie, Stromboli to kwintesencja elegancji i kobiecości oraz absolutnej klasy.