Jeśli czekacie z utęsknieniem na zimowe ferie, a za oknami leży tylko wspomnienie śniegu, spróbujcie poruszać się w domu. Niezależnie od tego, jaką przestrzenią dysponujcie, warto się trochę pogimnastykować. To będzie dobry zastrzyk energii z początkiem Nowego Roku.
Gry i zabawy ruchowe są szczególnie ważne w okresie jesienno-zimowym, ponieważ brak słońca niekorzystnie wpływa na nasz nastrój, a codzienna dawka ruchu wprowadza w dobry humor i poprawia samopoczucie.
Może warto zabrać dzieci po pracy na salę gimnastyczną i pograć z nimi w siatkówkę lub koszykówkę? Oprócz sporej dawki ruchu i zdrowego zmęczenia maluchy poćwiczą zasady gry zespołowej, nauczą się współdziałania, dyscypliny i poprawią koordynację całego ciała.
Jeśli macie trochę miejsca w domu lub mieszkaniu, możecie spróbować zabaw, które uczą porządku i orientacji przestrzennej. Jedną z nich jest zabawa w „Wiatr i śnieżynki”. Zaproście kolegów i koleżanki Waszych dzieci − w grupie będzie weselej i ciekawiej. Poproście maluchy, by naśladowały wiatr i wirujące na nim śnieżynki. Pomoże Wam w tym bębenek, ale jeśli nie posiadacie takiego instrumentu w domu, możecie po prostu klaskać. Podczas szybkich uderzeń w bębenek lub dłonie dzieci biegają po pokoju, a gdy dźwięk ucichnie, wiatr przestaje wiać, a śnieżynki opadają na ziemię, czyli dzieci przysiadają na podłodze. Może warto przypomnieć sobie również niezawodne zabawy z naszego dzieciństwa, takie jak „Ojciec Wirgiliusz”, „Stary niedźwiedź mocno śpi” czy „Kółko graniaste”. Wiele z tych piosenek ma teraz nowe, bardziej współczesne aranżacje. Możecie odtworzyć je z płyt lub nucić własne wersje, a przy okazji naśladować „Ojca Wirgiliusza”, uciekać przed „Starym niedźwiedziem” i połamać „Kółko graniaste”, robiąc wielkie „bęc” na podłodze, które dzieci po prostu uwielbiają.
Jeżeli nie macie dużo miejsca, możecie poszukać w piwnicy lub schowku kartonowego pudła. Zapiszcie na karteczkach różne zadania: mogą to być przysiady, zaśpiewanie piosenki, udawanie jakiegoś zwierzątka lub bohatera ulubionej bajki. Wrzućcie karteczki z zadaniami do pudełka i losujcie. Osoba, która nie wykona zadania, musi oddać jakiś fant, a później go wykupić, np. recytując wiersz.
Możecie też wygospodarować dwa dni w tygodniu i zachęcić maluchy do ćwiczeń gimnastycznych, które wzmocnią ich mięśnie, skorygują wady postawy i poprawią ogólny rozwój fizyczny. Jeśli będziecie ćwiczyć regularnie, zaszczepicie w maluchach potrzebę ruchu i zdobywania kolejnych sprawności.
Ruszać możecie się wszędzie i nie zawsze potrzebne jest do tego podwórko. Domowe zabawy także uczą współzawodnictwa, ćwiczą refleks, zwinność, sprawność fizyczną, a przy okazji to solidna dawka śmiechu, który jest lekiem na nudę i zimową chandrę.
Artykuł we współpracy z