Stephen Graham, nagrodzony Emmy aktor i współtwórca hitowego serialu Netflixa „Dojrzewanie”, zainicjował nowy projekt, w ramach którego ojcowie mają pisać listy do swoich synów o tym, co znaczy być mężczyzną. W rezultacie powstanie książka o męskości i wyzwaniach, z jakimi mierzą się dziś chłopcy.
Twórca hitowego serialu „Dojrzewanie”, który w bezkompromisowy i absolutnie nowatorski sposób poruszył tematykę współczesnej męskości i presji, z jaką zmagają się nastoletni chłopcy w cyfrowym świecie, rozpoczyna pracę nad zupełnie nowym projektem. Tym razem jednak nie serialowym, a literackim. W tym celu zachęca ojców z całego świata do pisania osobistych listów do swoich synów i dzielenia się swoimi doświadczeniami ojcostwa.
Czytaj także: „Serial »Dojrzewanie« uruchamia nasz ogromny lęk, że źle wychowujemy własne dzieci”. Rozmowa z Pawłem Droździakiem, psychologiem
Listy te zostaną następnie zebrane i opublikowane w formie książki, która ma się ukazać w październiku przyszłego roku pod roboczym tytułem „Letters to Our Sons”. Nad jej opracowaniem Stephen Graham będzie pracował wraz z wykładowczynią psychologii Orly Klein, która od lat bada takie tematy jak marginalizacja, tożsamość i kultura młodzieżowa – wcześniej była zaangażowana m.in. w projekt badawczy dotyczący wykorzystania rapu jako narzędzia terapeutycznego w pracy z młodymi mężczyznami.
– Dziś między ojcami a synami istnieje jeszcze większa przepaść niż kiedykolwiek wcześniej. Chcemy usłyszeć głosy mężczyzn w różnym wieku: ojców nieobecnych; ojców, którzy byli w podobnej sytuacji; ojców, którzy stracili dziecko, i ojców, którzy po prostu chcą powiedzieć swoim synom „kocham cię”; wyznać im, co dla nich znaczą – powiedział Graham. Listy można przesyłać do 12 stycznia 2026 r. poprzez stronę internetową projektu.
„Uświadomiłem sobie, jak mało jest dziś przestrzeni do tego, aby ojcowie mogli otwarcie rozmawiać z synami o tym, co znaczy być mężczyzną” – powiedział Graham.
Książka będzie więc w pewnym sensie kontynuacją serialu, który wywołał szeroką debatę na temat roli ojców, męskich wzorców do naśladowania i toksycznego wpływu internetu na całym świecie. Parlament Wielkiej Brytanii apelował nawet o wyświetlanie go w szkołach, argumentując, że może on pomóc w walce z przemocą wobec kobiet i dziewcząt. Poruszony serialem premier Keir Starmer poparł tę propozycję, co doprowadziło do tego, że serial rzeczywiście będzie dostępny bezpłatnie dla uczniów brytyjskich szkół średnich.
Czytaj także: Obejrzeliście „Dojrzewanie” i szukacie podobnych seriali? Te 5 doskonałych propozycji z pewnością was zachwyci
To bez wątpienia potrzeba inicjatywa, bo aktywiści i edukatorzy z całego świata nieustannie ostrzegają rodziców i wychowawców przed rosnącym wpływem postaci z „manosfery” i ekstremistycznych ideologii na młodych mężczyzn. Badanie przeprowadzone na początku tego roku wykazało, że aż 69% chłopców w wieku 11-14 lat natknęło się w sieci na posty promujące mizoginię. Z kolei według innego badania, 42% rodziców zgłosiło, że ich synowie, z powodu treści oglądanych w Internercie, wypowiadają się na temat kobiet i dziewcząt niestosownie: w sposób seksualny, przemocowy lub poniżający.