1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Seriale
  4. >
  5. Obejrzeliście „Dojrzewanie” i szukacie podobnych seriali? Te 5 doskonałych propozycji z pewnością was zachwyci

Obejrzeliście „Dojrzewanie” i szukacie podobnych seriali? Te 5 doskonałych propozycji z pewnością was zachwyci

Kadr z serialu „Dojrzewanie” (Fot. materiały prasowe Netflix)
Kadr z serialu „Dojrzewanie” (Fot. materiały prasowe Netflix)
Jeśli „Dojrzewanie” wbiło was w fotel i zostawiło z niedosytem, mamy coś dla was. Oto pięć seriali, które podobnie jak hit Netflixa wciągają, intrygują i skłaniają do myślenia. Mroczne tajemnice, psychologiczne napięcie i świetna fabuła – gwarantujemy, że nie oderwiecie się od ekranu.

Serial „Dojrzewanie” to jedno z tych doświadczeń, które na długo zostają w głowie. Poruszająca historia trzynastoletniego chłopca oskarżonego o morderstwo, ukazana w surowej, realistycznej formie, przyciągnęła rzeszę widzów na Netflixie. Twórcy postawili na wciągającą narrację, autentyczne emocje i klimat, który wręcz wciska w fotel. To nie jest łatwa produkcja, ale właśnie dlatego wywołała tak silne reakcje.

Jeśli po obejrzeniu ostatniego odcinka czujecie niedosyt i chcielibyście zanurzyć się w podobnie angażującą historię, mamy dla was pięć wyjątkowych propozycji. Każda z nich dostarcza solidnej dawki napięcia i emocji, a jednocześnie zmusza do myślenia.

„Punkt wrzenia” – napięcie, które można kroić nożem

Zaczynamy od serialu, który – podobnie jak „Dojrzewanie” – jest dziełem Philipa Barantiniego. Jeśli podobały wam się jego surowy, realistyczny styl i umiejętność budowania klaustrofobicznej atmosfery, to dostępny na TVP VOD „Punkt wrzenia” będzie dla was idealnym wyborem.

Tym razem zamiast w środek policyjnego śledztwa trafiamy do gorącej, pełnej napięcia kuchni luksusowej restauracji, gdzie główny bohater – szef kuchni Andy – stara się utrzymać kontrolę nad swoim zespołem w trakcie jednej szalonej nocy. Serial, podobnie jak „Dojrzewanie”, rozgrywa się w czasie rzeczywistym i sprawia, że widz czuje się, jakby znajdował się tuż obok bohaterów. Każdy gest, każde spojrzenie mają znaczenie, a atmosfera staje się coraz bardziej napięta.

Proszę akceptuj pliki cookie marketingowe, aby wyświetlić tę zawartość YouTube.

Nie dajcie się zwieść – to nie jest kolejny kulinarny serial. To intensywna, emocjonalna podróż, która trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej sekundy.

„Toksyczne miasto” – walka o sprawiedliwość

Na pierwszy rzut oka „Toksyczne miasto” może wydawać się zupełnie innym rodzajem produkcji, ale łączy je jedno ważne nazwisko – Jack Thorne, scenarzysta obu seriali. To gwarancja doskonale poprowadzonej historii, w której zwykli ludzie zderzają się z brutalną rzeczywistością.

Serial Netflixa opowiada prawdziwą historię skandalu toksycznych odpadów w angielskim Corby i skupia się na losach matek, które walczą o sprawiedliwość dla swoich dzieci. To opowieść o systemowych zaniedbaniach, korupcji i walce jednostek z bezduszną machiną władzy.

Proszę akceptuj pliki cookie marketingowe, aby wyświetlić tę zawartość YouTube.

Jeśli w „Dojrzewaniu” poruszyło was pokazanie mechanizmów, które wpływają na życie zwykłych ludzi, oraz refleksja nad tym, jak trudne bywa dojście do prawdy, to ten serial na pewno was wciągnie.

„Criminal: Wielka Brytania” – teatr napięcia w jednym pomieszczeniu

Jeśli najbardziej fascynowały was sceny przesłuchań w „Dojrzewaniu”, to dostępny w ofercie Netflixa „Criminal: Wielka Brytania” jest absolutnym must-watch. Cała akcja serialu toczy się w jednym pomieszczeniu – pokoju przesłuchań, gdzie zespół policyjnych detektywów konfrontuje podejrzanych.

Tutaj nie ma dynamicznych pościgów, brutalnych scen ani widowiskowych efektów – całe napięcie opiera się na dialogach, gestach i drobnych emocjonalnych reakcjach. Czasem jedno spojrzenie czy zawahanie w głosie mogą zdradzić więcej niż najbardziej wyrafinowane śledztwo.

Proszę akceptuj pliki cookie marketingowe, aby wyświetlić tę zawartość YouTube.

Jeśli lubicie inteligentne seriale, które wymagają skupienia i uwagi, „Criminal: Wielka Brytania” zapewni wam prawdziwą ucztę.

„Mindhunter” – wejście w umysł zbrodniarza

„Dojrzewanie” to historia, która bardziej niż na samej zbrodni skupia się na jej psychologicznym tle – i dokładnie to samo robi „Mindhunter” Netflixa. Ten świetnie zrealizowany serial Davida Finchera pokazuje początki psychologii kryminalnej i rozwój profilowania seryjnych morderców.

Główni bohaterowie, agenci FBI, przeprowadzają wywiady z najgroźniejszymi przestępcami, próbując zrozumieć ich sposób myślenia i przewidzieć kolejne ruchy przyszłych zbrodniarzy. To nie jest typowy kryminał – tu liczą się: analiza, rozmowa i powolne odkrywanie najmroczniejszych zakamarków ludzkiej psychiki.

Proszę akceptuj pliki cookie marketingowe, aby wyświetlić tę zawartość YouTube.

Podobnie jak w „Dojrzewaniu” widz jest zmuszony do zadawania sobie trudnych pytań. Co sprawia, że ktoś przekracza granicę? Jakie mechanizmy prowadzą do najgorszych ludzkich zachowań? To serial, który wciąga i nie pozwala o sobie zapomnieć.

„Broadchurch” – mroczne tajemnice małego miasteczka

Jeśli w „Dojrzewaniu” spodobały wam się mroczna, pełna emocji atmosfera i dogłębne przedstawienie postaci, to „Broadchurch” będzie strzałem w dziesiątkę.

Dostępny na platformie Max serial rozpoczyna się od tragicznego odkrycia – na plaży w niewielkim miasteczku znalezione zostają zwłoki młodego chłopca. Śledztwo prowadzą detektyw Alec Hardy (David Tennant) i Ellie Miller (Olivia Colman), którzy muszą stawić czoła nie tylko tajemnicy morderstwa, ale i sekretnemu życiu mieszkańców Broadchurch.

Proszę akceptuj pliki cookie marketingowe, aby wyświetlić tę zawartość YouTube.

To, co wyróżnia ten serial, to emocjonalna głębia – twórcy skupiają się nie tylko na samej zbrodni, lecz także na tym, jak wpływa ona na społeczność i bohaterów. To opowieść o bólu, stracie i prawdzie, która nie zawsze okazuje się tym, czego się spodziewamy.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze