Choć medycyna nie wygrała jeszcze z chorobą Alzheimera, szybsze zauważenie niepokojących objawów zwiększa szanse na dłuższe i lepsze życie. Naukowcy cały czas odkrywają nowe zależności między nietypowymi objawami zdrowotnymi a ryzykiem rozwoju tego schorzenia. Mogą one pojawić się na kilka, a nawet kilkanaście lat przed diagnozą. Oto dwa możliwe zwiastuny demencji, którym - w razie ich wystąpienia - lepiej baczniej się przyjrzeć.
Na początku roku informowaliśmy o badaniach niemieckich naukowców, które wykazały, że jednym z wczesnych symptomów demencji mogą być problemy z orientacją w terenie. O ile w podeszłym wieku jest to częsta przypadłość, to jeśli występuje u młodszych osób powinna zapalić czerwoną lampkę i skłonić nas do pogłębionej diagnostyki – a także zmiany nawyków życiowych na takie, które oddalają ryzyko choroby Alzheimera. Zaleca się m.in. zwiększenie codziennej dawki wysiłku fizycznego, regularne monitorowanie poziomu cukru i cholesterolu we krwi, rzucenie palenia i alkoholu, a także... ograniczenie scrollowania. Badania z 2021 roku opublikowane w „Journal of Integrative Neuroscience” dowiodły bowiem, że osoby spędzające powyżej 2 godzin dziennie na korzystaniu ze smartfonów mają mniejszą objętość istoty szarej w mózgu niż osoby niekorzystające z nich w ogóle. Istota szara odpowiada za praktycznie za każdy rodzaj naszej aktywności fizycznej i umysłowej, a jej objętość naturalnie kurczy się z wiekiem. Nadmierne korzystanie z telefonu może ten proces jeszcze bardziej przyspieszyć i być powodem wczesnej diagnozy demencji w przyszłości.
Co jeszcze może być zwiastunem problemów z pamięcią? Badacze z Monash University w australijskim Melbourn wyróżnili kolejne dwa symptomy, na które powinniśmy być czujni – zarówno w odniesieniu do siebie, jak i naszych bliskich.
W artykule naukowym z 2022 roku opublikowanym w piśmie “Alzheimer’s & Dementia” czytamy, iż pierwszymi objawami nadchodzącej demencji może być spowolnienie ruchów oraz osłabienie uścisku dłoni.
To wnioski z badania, w którym uczestniczyło 18 tysięcy zdrowych seniorów powyżej 70. roku życia, którzy byli obserwowani przez okres pięciu lat. Uzyskane rezultaty wskazały, że równoczesne osłabienie tempa chodzenia oraz siły chwytu dłoni było związane z istotnym wzrostem ryzyka demencji – aż o 79%, oraz z podwyższeniem o 43% prawdopodobieństwa wystąpienia pogorszenia zdolności poznawczych. Szczególnie wysokie ryzyko zaobserwowano wtedy, gdy obydwie te funkcje ulegały pogorszeniu jednocześnie; w takim przypadku ryzyko demencji wzrastało aż o 89%, natomiast zagrożenie pogorszenia funkcji poznawczych zwiększało się o 55%.
W przypadku zaobserwowania takich symptomów u siebie lub u bliskiej osoby nie powinniśmy panikować - nie muszą one na pewno sugerować demencji. Jak tłumaczy geriatra dr Elizabeth Landsverk, w pierwszej kolejności warto upewnić się, że nie są to skutki uboczne brania niektórych leków, przebytej niedawno hospitalizacji (długie pozostawanie w bezruchu zmniejsza masę mięśniową, co z kolei skutkuje osłabieniem siły fizycznej) albo też kontuzji. Należy wykluczyć również chorobę Parkinsona. Jeśli jednak żadna z wymienionych przypadłości nie ma wpływu na nasz stan (lub kogoś z naszego otoczenia), warto podjąć diagnostykę w kierunku demencji.
Dr Landsverk przekonuje, że wczesne wychwycenie niepokojących objawów umożliwia wdrożenie metod leczenia, które opóźniają rozwój choroby i umożliwiają zachowanie sprawności na dłużej.