1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Relacje
  4. >
  5. 5 porad, jak odzyskać równowagę psychiczną po ghostingu — z godnością i bez błagania o finał

5 porad, jak odzyskać równowagę psychiczną po ghostingu — z godnością i bez błagania o finał

Ghosting potrafi zachwiać naszym poczuciem własnej wartości. Jak wrócić do równowagi po takim porzuceniu? (Fot: Clifford Coffin/Condé Nast via Getty Images)
Ghosting potrafi zachwiać naszym poczuciem własnej wartości. Jak wrócić do równowagi po takim porzuceniu? (Fot: Clifford Coffin/Condé Nast via Getty Images)
Ghosting, czyli moment, w którym ktoś znika bez słowa, jest emocjonalną zmorą naszych czasów. Fakt, że ktoś bez wyjaśnień decyduje się przestać z nami rozmawiać, demoluje nasze poczucie własnej wartości i na długo zostawia nas z rozmyślaniami „co zrobiłam nie tak” - i to niezależnie od tego, czy zghostował nas nowo poznany partner czy przyjaciółka. Jak stanąć po tym zdarzeniu na nogi i odzyskać pewność siebie?

Powodów ghostingu jest z pewnością tyle, co samych stosujących go ludzi. Może zabrakło między wami chemii, może jest to osoba, która nie umie konfrontować się z uczuciami albo po prostu ktoś, kto uległ aktualnej bardzo niezdrowej modzie porzucania innych w pół słowa tłumacząc brak odpowiedzialności „pilnowaniem własnych granic”.

I tak jak istnieją tysiące rodzajów ghostingu, podobnie istnieją tysiące sposobów na poradzenie sobie z nim. Niektórym machnięcie na to ręką przychodzi łatwo (zazdroszczę!) i szybko przechodzą nad tym zranieniem do porządku dziennego - inni jednak mogą się szybko i mocno przywiązać, a brak domknięcia relacji boli ich latami.

Jak reagować na ghosting?

Jak więc reagować na ghosting? Większość osób radzi, żeby... cóż, nie reagować. Odpłacić się pięknym za nadobne i brak szacunku nagrodzić taką samą ciszą, jaką się otrzymało. Jest to jakaś strategia, jednak nie wszystkich ona zadowala - szczególnie nie pasuje tym, którzy w swoim milczeniu widzą ostateczne „zwycięstwo” osoby ghostującej i nie chcą tak łatwo „odpuścić”. I właśnie dla tych drugich przygotowaliśmy poniższe zestawienie.

Czytaj także: Tylko nie ghosting – jak zakończyć związek, szanując drugą osobę?

Jak odzyskać dobre samopoczucie po zghostowaniu? 1. Zaakceptuj wszystkie swoje uczucia

Wiem, brzmi to nudno, oklepanie i w ogóle nie tak, jak to, co my - żądni zemsty porzuceni - chcielibyśmy usłyszeć. Ale to niestety trudna i oczywista podstawa: po zghostowaniu zatrzymaj się, zaobserwuj swoje uczucia i zaakceptuj je. Czujesz się wkurzona, bo jeszcze tydzień temu rozmawialiście o tym, jak oboje kochacie otwartą komunikację? Smutno ci, że wyjazd w góry, który już zaczęłaś planować, nigdy się nie odbędzie? A może czujesz się zupełnie zdezorientowana i pogubiona? To wszystko jest zupełnie normalne.

Masz prawo czuć różne uczucia w reakcji na tego typu traktowanie. Jeśli ponoszą cię emocje i przejmują nad tobą kontrolę, to powtarzaj sobie fakty, by się urealnić: byliśmy na dwóch randkach. Znaliśmy się dwa tygodnie. Język faktów pomaga wrócić na ziemię i odzyskać trzeźwość myślenia.

Czytaj także: Były wspólne plany, miłość i związek, a on zniknął niczym duch. Czym jest ghosting?

2. Wyślij ostatnią, kończącą wiadomość

Tutaj być może narażam się tym, którzy ghosting traktują jak ostateczną zniewagę, ale wierzę, że jeśli jest ci trudno, to masz prawo pożegnać się po swojemu. Nie musisz się zniżać do czyjegoś poziomu i znikać. To, że ktoś bez słowa ucina z tobą relację nie oznacza, że musisz się biernie z tym pogodzić. Głęboko zresztą wierzę, że ostatnia wiadomość jest przede wszystkim dla ciebie, nie dla osoby ghostującej, dlatego zawrzyj w niej to, co potrzebujesz.

Zanim jednak wyślesz tę wiadomość zadaj sobie pytanie, po co ją wysyłam? Czy poradzę sobie z odpowiedzią? Część osób zghostowanych upiera się, że chce się upewnić, że to na pewno koniec - jednak czy milczenie nie jest już właśnie tą odpowiedzią?

Możesz też zastosować pewien psychologiczny trik - napisz wiadomość, jednak nie wysyłaj jej od razu: zachowaj ją w notatkach i wróć do niej po 24 godzinach. Czasem okazuje się, że samo spisanie uczuć, nadanie im nazwy i ochłonięcie skutecznie gasi potrzebę ostatniego kontaktu.

3. Uważaj na żal w social mediach

Żyjemy w świecie stories i instagramowych postów - wiele z nas regularnie dzieli się z innymi faktami ze swojego życia. Jeśli ktoś interesował się nami i nagle zniknął, możemy czuć potrzebę wyrażenia swojego żalu na swoich kanałach lub w różny inny sposób pokazania swoich emocji.

Moja szczera rada jest taka: nie rób tego. Nie, nie dlatego, że „się ośmieszysz” czy że powinnaś „grać silną i niezależną”. Po prostu - jeśli on podjął decyzję, że nie chce być z tobą blisko, to żaden post, pozytywny czy negatywny, nie zrobi na nim wrażenia. Ty za to, po czasie, możesz pożałować dzielenia się w Internecie swoimi najprywatniejszymi rzeczami, które - gdy już raz tam trafią - zostaną w nim na zawsze.

Co zrobić, by odzyskać dobre samopoczucie? Najlepiej jest skorzystać ze wsparcia osób ci życzliwych - przyjaciół, znajomych czy rodziny. To im możesz bez obaw opowiedzieć o żalu, smutku czy wstydzie, który odczuwasz - bez lęku, że wykorzystają to przeciwko tobie. Od razu po takiej rozmowie poczujesz się wysłuchana, otoczona opieką - o wiele lepiej niż kiedy będziesz nerwowo sprawdzać, czy on wyświetlił twoją story, o której i jaka była jego reakcja. Do tego, kiedy już poczujesz się lepiej, twoje życie będzie u przyjaciół bezpieczne, a żaden ślad cyfrowy nie popsuje ci dnia.

4. Jeśli osoba ghostująca wróci - nie ignoruj jej zachowania

Muszę przyznać, że nie wierzę w happy endy po ghostingu. Najczęściej wyczekiwanie na powroty kończy się rozczarowaniem, a jeśli nawet już ktoś wróci, to często zachowuje się po jakimś czasie dokładnie tak samo.

Jeśli jednak chcesz dać komuś drugą szansę i wierzysz w jej przemianę lub jakiekolwiek usprawiedliwienie, jakie daje - ustal żelazne granice. Powiedz, jakiej komunikacji potrzebujesz i co zrobisz, jeśli ghosting się powtórzy. I trzymaj się tego. Dzięki temu nie dasz się regularnie okłamywać lub wykorzystywać.

5. Stosuj wzmacniającą cię narrację tego, co się wydarzyło

Jean-Paul Sartre miał dużo racji, gdy wypowiedział słynne zdanie:

„Ważne jest nie to, co ze mną zrobiono, lecz to, co ja sam zrobiłem z tym, co ze mną zrobiono”

Twoja narracja na temat relacji liczy się dużo bardziej niż to, co osoba ghostująca sobie o tobie pomyśli - lub co ty pomyślisz, że pomyśli. Zamiast szukać winy w sobie czy w drugiej osobie, pomyśl o tym, co wzmacniającego możesz wyciągnąć z tej trudnej sytuacji. „Dobrze, że tak się to potoczyło, bo nie chciałabym być z kimś, kto nie chce ze mną rozmawiać”. „Dobrze, że rozmawialiśmy tylko miesiąc, po roku zabolałoby mnie to dużo bardziej”. Takie zdania, chociaż brzmią przekornie, mogą pomóc ci odzyskać balans - bez obwiniania drugiej strony lub szukania w sobie wad.

Pamiętaj - artykuł nie zastąpi pomocy psychologicznej. Jeśli nie radzisz sobie z trudnymi emocjami po rozstaniu lub czujesz się przytłoczona doświadczeniami, skontaktuj się z profesjonalistami. Oto numery telefonu do sprawdzonych miejsc:

  • 116 123 – darmowy całodobowy anonimowy Telefon Zaufania dla osób dorosłych w kryzysie emocjonalnym, pod którym dyżurują psychologowie służący wsparciem. Możesz zadzwonić z każdą sprawą.
  • 22 668 70 00 – telefon kryzysowy antyprzemocowego Stowarzyszenia „Niebieska Linia”. To telefon dla osób, które doświadczają przemocy, także w związku.
  • 800 702 222 – centrum wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym. Bezpłatny, całodobowy telefon zaufania, pod którym otrzymasz doraźne wsparcie, ponadto w wybrane dni dyżurują: psychiatra, prawnik, pracownik socjalny, terapeuta uzależnień, asystent zdrowienia oraz seksuolog.
  • 608 271 402 – telefon zaufania dla mężczyzn. Działa w każdy wtorek między godziną 17:00 a 19:00 oraz w każdy czwartek między 19:00 a 21:00. Przy telefonie dyżuruje dwóch psychologów.
Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE