Z jednej strony dbamy o nią, wklepujemy najdroższe kremu, używamy filtrów, nakładamy maseczki, a z drugiej - wciąż popełniamy błędy, które bardzo odbijają się na wyglądzie naszej skóry.
Oto krótka lista największych wrogów pięknego i zdrowego wyglądu skóry:
Nieprzespane noce
. Wiele znanych kobiet powtarza, że sen to najlepszy kosmetyk. I rzeczywiście jest to prawda, bowiem w nocy nasza skóra znakomicie się regeneruje i najlepiej przyjmuje składniki odżywcze. Brak snu skutkuje szarą, zmęczoną cerą i podkrążonymi oczami, które ciężko ukryć nawet pod makijażem. A przecież sen to darmowy kosmetyk..
Monodiety
. Bardzo modne obecnie diety bazujące na jednym rodzaju pożywienia to nic dobrego dla skóry. Do prawidłowego funkcjonowania potrzebne są jej białka, witaminy, minerały, ale i też tak nielubiane węglowodany oraz tłuszcze, oczywiście w zbilansowanych ilościach. Dobrze zbilansowane odżywianie, zapewniające wszystkie składniki odżywcze, jest o wiele lepsza od kilku opakowań suplementów diety.
Używki
. Nasza skóra nie znosi dymu papierosowego, nadmiaru kawy i alkoholu. Żadne drogie kosmetyki nie pomogą, jeśli regularnie będziemy dostarczać jej tych używek. A szara, pożółkła cera, cienie pod oczami i żółte od papierosów zęby nikomu uroku nie dodają.
Promieniowanie UV
. Promieniowanie UV jest zabójcze dla skóry. Nowotwór skóry i zmiany związane z fotostarzeniem to jednak dla niektórych zbyt mało, by przekonać się do kremów z filtrem. To nie tylko problemy zdrowotne, ale też teleagienktazje, zmarszczki, elastoza, przesuszona skóra, rumień i przebarwienia. Pamiętanie o filtrach UV jest więc nie kaprysem, lecz koniecznością.
Stres
. Kłopoty w pracy, problemy rodzinne czy na uczelni, to wszystko sprzyja permanentemu stresowi. A wpływ stresu na skórę jest zatrważający: wypryski i stany zapalne, nadmierna reaktywność gruczołów łojowych, brzydka i pozbawiona blasku cera. O ile stresu z życia całkowicie wyeliminować się nie da, to można nauczyć się z nim radzić, tak by nie szkodził urodzie i zdrowiu.
Kanapowy styl życia
. Żadne kremy odchudzające czy ujędrniające nie zastąpią codziennej dawki ruchu. Pomarańczowa skórka wprost uwielbia siedzący tryb życia, niezdrową dietę, małą ilość wody i brak jakiegokolwiek ruchu.Taki tryb życia to nie tylko cellulit, ale też obwisła i pozbawiona sprężystości skóra. Wysiłek fizyczny to nie kilka godzin w siłowni raz na miesiąc, lecz systematyczne ćwiczenia wykonywane nawet przed telewizorem.
Gdzie się podział tlen?
Osoby spędzające wiele godzin w klimatyzowanych i zamkniętych pomieszczeniach często skarżą się na pozbawioną blasku i przesuszoną skórę. Tymczasem świeże powietrze i, co za tym idzie tlen, są potrzebne skórze. Widać to zwłaszcza po długim spacerze, kiedy skóra przybiera ładny odcień i wygląda bardzo zdrowo. Dlatego ważne wietrzenie pomieszczeń i ruch na świeżym powietrzu w każdym możliwym czasie.