Koronka znów kusi. To jeden z najgorętszych trendów na lato 2025. Wybrałam 7 perełek, które wyróżnią cię z tłumu

Koronka – od królewskich kołnierzy po streetwear

Splot nici, za którymi kryje się historia, symbolika i niezwykłe rzemiosło. Koronka. Kiedyś – symbol luksusu, dostępny jedynie dla elit. Królowa Elżbieta I nakładała koronkowy kołnierz jak koronę, a na francuskich dworach XVII wieku koronka była niemal walutą – świadczyła o statusie, wpływach, bogactwie. Jej tworzenie wymagało nie tylko precyzji, ale też czasu – jedną parę mankietów potrafiono dziergać tygodniami.

Z czasem koronki trafiły do mody codziennej, ale nigdy nie straciły swojego wyrafinowania. Współczesne projektantki i projektanci – od Simone Rocha po Pierpaolo Piccioliego – odczytują ją na nowo: jako formę wyrazu kobiecości, ale już nie tej „delikatnej” i cichej, tylko świadomej, wolnej, silnej. Koronka w 2025 roku nie boi się kontrastu. Pojawia się na skórzanych gorsetach, w duecie z trampkami, jest bazą przezroczystych sukienek, bluzek i spódnic. To nie chwilowy trend. To powrót do dziedzictwa mody – z aktualnym, bardzo osobistym twistem.

Poniżej znajdziesz siedem koronkowych perełek na wiosnę, które zachwycają nie tylko formą, ale i znaczeniem. Każda z nich to hołd dla rzemiosła i stylu, który się nie starzeje.

Sukienka jak mgiełka

Koronkowa sukienka o długości midi, delikatna jak poranna mgła. Najpiękniej prezentuje się w ruchu, przy każdym kroku zdradzając subtelne prześwity. Na dzień wystarczy dobrać do niej baleriny i dużą torbę, a wieczorem – marynarkę i złotą biżuterię. Sprawdzi się zarówno na spacerze, jak i na kolacji.

Spódnica z charakterem

Koronkowa spódnica w wersji midi lub maxi to idealna baza do zabawy kontrastami. Noś ją z prostym T-shirtem i kurtką dżinsową, a jeśli masz ochotę na elegancję – postaw na dopasowaną koszulę i klasyczne szpilki. Wiosną wystarczy promień słońca, by całość zaczęła błyszczeć.

Bluzka na wyjątkowe dni (i zwykłe też)

Koronkowa bluzka nie musi być zarezerwowana na wieczór. W wersji z długim rękawem i haftowanym dekoltem świetnie łączy się z białymi dżinsami albo garniturowymi spodniami. Szukaj modeli z misternie wykonanymi detalami – rękawy zakończone falbaną robią różnicę. Wystarczy jeden taki element w stylizacji, by całość wyglądała przemyślanie, ale bez wysiłku.

Top jak z lat 90.

Krótki, dopasowany koronkowy top to ukłon w stronę minimalizmu lat 90., ale w bardziej wyrafinowanej wersji. Noś go z dżinsami z wysokim stanem albo szerokimi spodniami z lejącego materiału. Możesz też dodać oversize’ową marynarkę i loafersy. Warto poszukać modeli z kontrastową podszewką lub koronką w odcieniu ecru– są bardziej „dzisiejsze” niż śnieżna biel.

Koronkowy total look

Nie trzeba ograniczać się do jednego koronkowego elementu.Total look– sukienka, bluzka i spódnica z tej samej tkaniny – wcale nie musi wyglądać przesadnie. Kluczem jest lekkość: jasne kolory, delikatna koronka. Stylizacja zbudowana na takim zestawie ma w sobie coś z włoskiego dolce vita i paryskiej nonszalancji. Wiosną, z rozpuszczonymi włosami i okularami przeciwsłonecznymi, wygląda po prostu idealnie.

Spodnie z delikatnym twistem

Koronkowe spodnie to mniej oczywisty wybór, ale właśnie dlatego tak działa.Najlepiej wyglądają w wersji z szeroką nogawką i podszewką, która lekko prześwituje przy ruchu– ten detal przyciąga spojrzenie i nadaje stylizacji miękkości. Świetnie łączą się z minimalistyczną górą: białym topem, lnianą koszulą albo swetrem o grubszym splocie. To propozycja dla tych, którzy szukają niebanalnych rozwiązań w garderobie, ale nie chcą rezygnować z wygody.

Romantyczna koszula

Koszula z koronki to jeden z tych elementów garderoby, który potrafi zaskoczyć. Jest delikatna, ale nie nudna– idealna do noszenia warstwowo, np. na jedwabny top lub pod marynarkę. Sprawdza się zarówno w romantycznych, jak i bardziej surowych stylizacjach. Zestaw ją z dżinsami o prostym kroju i modnymi butami. To ubranie, które nie dominuje, ale subtelnie podbija cały look.

Koronka to materiał, który nie musi być ani retro, ani elegancki. Współczesna moda udowadnia, że może być surowa, zmysłowa, a czasem nawet minimalistyczna. Projektanci reinterpretują ją na nowo, a ulice pokazują, że da się ją nosić codziennie – nie tylko od święta. Niezależnie od tego, czy wybierzesz sukienkę, koszulę, spodnie czy bluzkę, jedno jest pewne: dziś koronka nie chce być tłem. Chce grać pierwszoplanową rolę… i ma do tego pełne prawo.