„Moja mama jest pozytywną wariatką” - mówi Katarzyna Bosacka w podcaście „Ukryte piękno” z Beatą Biały. Czy radość to cecha charakteru, a może zdolność, którą można wyćwiczyć? Co jest jej największym wrogiem – smutek, narzekanie, a może rozpamiętywanie przeszłości?
„Szczęście to wybór i postawa” – mówi Katarzyna Bosacka, dziennikarka, edukatorka zdrowego stylu życia. To nie slogan z Instagrama, ale podejście, które wypracowała przez lata – jako kobieta, matka, żona, dziennikarka, osoba publiczna. „Jesteś w czarnej rozpaczy, a za godzinę jesteś w zupełnie innym miejscu” – mówi. Życie jest zmienne, ale my możemy wybrać, jak na nie reagujemy.
Beata Biały, autorka książki „Kobiece gadanie”, pyta Bosacką wprost: jak nauczyć się radości? Czy są na to konkretne techniki, myśli, ćwiczenia? Gościni nie ucieka w górnolotne frazesy – mówi o codziennych nawykach, wyborach, o swojej mamie, która była „pozytywną wariatką”, i która nauczyła ją, że „klina najlepiej potraktować klinem”. „Matka mi powiedziała: masz natychmiast znaleźć sobie innego faceta” – wspomina z uśmiechem.
Dzielność codzienna
W odcinku dużo miejsca poświęcono temu, co radość odbiera – i nie jest to wcale tylko cierpienie czy smutek. Prawdziwym wrogiem szczęścia, według Bosackiej, jest narzekanie. „Dla mnie dzielność codzienna życiowa, to jest przeciwieństwo narzekania” – mówi. „Zamiast płakać nad rozlanym mlekiem, spróbuj mleko pozbierać”.
Innym destrukcyjnym nawykiem jest życie przeszłością – czyli nieustanne wracanie do tego, co było. „Nie ma co rozpamiętywać przeszłości, mamy teraz” – podkreśla dziennikarka. Radość nie ma szansy zakwitnąć w umyśle, który codziennie pielęgnuje żal.
„Ludzie, którzy są optymistami, rzadziej chorują”
Rozmówczynie poruszają też temat kobiecego ciała i przemian, które towarzyszą dojrzałości. „Jaka to jest radość, że już nie zajdę w ciążę” – śmieje się Katarzyna Bosacka. Ten przewrotny cytat pokazuje podejście, które wiele kobiet może uznać za wyzwalające. Bo czy wiek, menopauza, zmieniające się ciało to koniec radości? Wręcz przeciwnie – może to być jej nowe źródło.
W tej części rozmowy pojawiają się też ważne pytania o to, czy hormony rzeczywiście „psują nastrój” i czy da się mimo nich zachować optymizm. Katarzyna Bosacka przytacza dane: „Ludzie, którzy są optymistami, rzadziej chorują”. Optymizm nie jest więc tylko kwestią nastroju, ale też zdrowia.
„Staram się unikać toksycznych ludzi”
Jednym z ważniejszych wątków jest temat relacji. Bosacka mówi bez ogródek: „Staram się unikać toksycznych ludzi”. Nie chodzi o odcinanie się od trudnych rozmów, ale o świadome wybory – z kim spędzamy czas, komu dajemy swoją uwagę, kto nas zasila, a kto wysysa energię. Ta część podcastu pokazuje, że radość wymaga higieny emocjonalnej – selekcji, odwagi i dbania o swoje granice. W książce Beaty Biały „Kobiece gadanie” temat ten także wraca: kobiety, które odzyskały radość życia, często zaczynały od wyznaczenia sobie nowej przestrzeni – wolnej od tego, co nie wspierało ich emocjonalnie.
Czy radości można się nauczyć?
To pytanie powraca w odcinku jak refren. Odpowiedź Katarzyny Bosackiej jest jasna: tak, można. Ale nie chodzi tu o jednorazowe olśnienie, tylko o praktykę. O codzienne wybory, mikro-decyzje, sposób patrzenia na świat.
Pretekstem do rozmowy jest książka Beaty Biały „Kobiece gadanie”, w której dziennikarka rozmawia m.in. z Katarzyną Bosacką o tym, co boli, zachwyca, wzrusza, złości i dodaje skrzydeł.
