1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Książki
  4. >
  5. 5 książek, które warto zabrać na urlop. Są lekkie i wciągające – idealne na leniwe popołudnia

5 książek, które warto zabrać na urlop. Są lekkie i wciągające – idealne na leniwe popołudnia

(Fot. Studio4/Getty Images)
(Fot. Studio4/Getty Images)
W wyobraźni już wygrzewasz się na plaży, popijając (bezalkoholowego) drinka z palemką? Jeśli masz już zaplanowany urlop i tylko odliczasz dni o wyjazdu, czas zadbać o jeszcze jedną rzecz: dobrą lekturę. Oto pięć lekkich i wciągających książek, które warto mieć pod ręką bez względu na cel podróży.

Czytaj także: 5 książek w sam raz na relaks pod chmurką. Są tak wciągające, że nie wyjdziesz z hamaka do zachodu słońca

„Skazany”, Freida McFadden, wyd. Czwarta Strona

Thriller jest zawsze dobry na wszystko! No dobrze, może nie jestem obiektywna jako wielka fanka tego gatunku, ale uwierz mi na słowo, że wciągający thriller jest świetnym kompanem podróży. „Skazany” zaś, oprócz tego, że wciąga, oferuje liczne i zaskakujące zwroty akcji, do czego dorzuca zakończenie, które jest wisienką na torcie. W książce poznajemy Brooke Sullivan – dziś nową pielęgniarkę w męskim więzieniu o zaostrzonym rygorze, kiedyś licealistkę zakochaną w przystojnym futboliście Shanie Nelsonie. Teraz Shane odsiaduje dożywocie… właśnie w tym zakładzie karnym, w którym pracuje Brooke. Sęk w tym, że trafił tam przez jej zeznania… Więcej nie zdradzam, żeby nie popsuć ci przyjemności z czytania. Powiem tylko, że naprawdę warto.

(Fot. materiały prasowe) (Fot. materiały prasowe)

„Miłość all inlusive”, Aldona Reich, wyd. Labreto

„Miłość all inclusive” to wakacyjny romans, przy którym poczujesz się jak na wymarzonym urlopie, nawet jeśli nigdzie nie wyjeżdżasz. Za to jak wyjeżdżasz, to koniecznie musisz go spakować do bagażu podręcznego obok kremu z filtrem i ulubionej pary sandałków. Bogna to przebojowa menedżerka, która została wystawiona przez koleżankę tuż przed wylotem na wakacje. Jędrzej zaś to nieśmiały fizjoterapeuta. Oboje są po bolesnych miłosnych przeżyciach. Ich historia zaczyna się od rozlanej kawy w samolocie, a potem rozwija w egipskim kurorcie, w którym seria niefortunnych zdarzeń wystawia ich świeżo otwarte serca na próbę. To pozycja, przy której można się wyluzować i pośmiać, nawet jeśli fabuła jest dość prosta i wszyscy wiemy, jak się zakończy.

(Fot. materiały prasowe) (Fot. materiały prasowe)

„Listonoszka z Apulii”, Francesca Giannone, wyd. Znak Koncept

Ze słonecznego Egiptu przenosimy się do pachnących pomarańczami Włoszech lat 30. „Listonoszka z Apulii” to kolejna książka, którą pochłania się z wypiekami na twarzy i przy której można naprawdę wypocząć. Anna, niezależna kobieta z północy Włoch, przeprowadza się z mężem i synkiem na południe. Jest tam nowa i zdecydowanie się wyróżnia: kocha książki, zna francuski, nie chodzi do kościoła, nie plotkuje, a do tego zawsze mówi to, co myśli. A myśli odważnie. W dodatku zostaje listonoszką, a przecież taka praca „nie przystoi kobiecie”. Anna doręcza listy miłosne, pocztówki i wiadomości z frontu i emigracji, a my poznajemy historię nie tylko kobiety, która chciała żyć na własnych warunkach, lecz także wyjątkowych mieszkańców włoskiego miasteczka Lizzanello. Wszystko to z rodzącym się faszyzmem, wojną i rewolucją obyczajową w tle.

(Fot. materiały prasowe) (Fot. materiały prasowe)

Czytaj także: Książki z włoskim klimatem: 5 tytułów, które przenoszą do krainy niekończącego się lata

„Mężowie”, Holly Gramazio, Wydawnictwo Literackie

Wyobraź sobie, że wszechświat daje ci szansę na wybór dokładnie takiego męża i takiego życia, o jakich zawsze marzyłaś. Ile razy powiesz „następny”, zanim trafisz na tego jedynego? Gdy Lauren wraca do domu, odkrywa w swojej kuchni czarującego mężczyznę, który uparcie twierdzi, że… jest jej mężem. Wszystko – od zdjęć po dokumenty – zdaje się to potwierdzać. Jednak kiedy Michael znika na strychu, jego miejsce zajmuje kolejny mężczyzna, a wraz z nim nowa wersja życia kobiety. A potem znowu… I jeszcze raz… „Mężowie” to niekonwencjonalny romans komediowy, który wymyka się schematom. W żartobliwym ujęciu traktuje o blaskach i cieniach miłości we współczesnym świecie – gdzie mamy nieograniczony wybór partnerów, ale coraz mniej pewności, czego naprawdę chcemy. Książka rozbawi, poprawi humor, a przy tym skłoni do refleksji. I pomyśleć, że to literacki debiut autorki!

(Fot. materiały prasowe) (Fot. materiały prasowe)

„Wymarzona rodzina”, Marcel Moss, wyd. Filia

A skoro zaczęłam thrillerem, to i thrillerem zakończę. „Wymarzona rodzina” to książka tym bardziej interesująca, że dotyka bardzo aktualnego tematu – tego, jak niebezpieczny potrafi być wirtualny świat i jak łatwo można się w nim zatracić. Zresztą podobno została zainspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Clarice ma idealne życie – kochającego męża, urocze dziecko, wymarzoną pracę. Szkoda tylko, że wszystko to istnieje jedynie w aplikacji symulującej rzeczywistość. W prawdziwym świecie kobieta czuje się uwięziona w małżeństwie i pracy, których nie znosi. Gdy zaczyna tracić granicę między fikcją a rzeczywistością, pojawia się pytanie: co wybierze – świat, który ją unieszczęśliwia, czy ten, który nie istnieje? Jeśli lubisz twórczość Marcela Mossa, tym razem również się nie zawiedziesz.

(Fot. materiały prasowe) (Fot. materiały prasowe)

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze