1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Styl Życia
  4. >
  5. Nawet nie wiesz, że to cię wykańcza. 11 nieoczywistych rzeczy, które codziennie wysysają twoją energię

Nawet nie wiesz, że to cię wykańcza. 11 nieoczywistych rzeczy, które codziennie wysysają twoją energię

(Fot. Maskot/Getty Images)
(Fot. Maskot/Getty Images)
To, co wyczerpuje najbardziej, często nie ma nic wspólnego z dużymi, oczywistymi źródłami stresu. Prawdziwi „złodzieje energii” są znacznie bardziej podstępni — działają dyskretnie, tuż pod powierzchnią naszej świadomości. Z pozoru błahe drobiazgi i nawyki, których nawet nie dostrzegamy, mogą stopniowo odbierać nam siły. Poznaj jedenaście nieoczywistych, lecz naukowo udokumentowanych czynników, które mogą codziennie wyczerpywać twoją energię.

Choć często winą za zmęczenie obarczamy brak snu, stres czy nadmiar obowiązków, prawdziwi „złodzieje energii” bywają znacznie bardziej subtelni. Z pozoru niewinne nawyki, decyzje i bodźce potrafią codziennie odbierać nam siły i to zupełnie niepostrzeżenie. Oto jedenaście małych, lecz znaczących rzeczy, które według badań mogą każdego dnia wyczerpywać twoją energię.

1. Nieustanne powiadomienia i multitasking

Choć wielozadaniowość wydaje się efektywna, badania opublikowane przez „Health Benefits Times” pokazują, że może obniżyć produktywność nawet o 40%. Każdorazowe przełączanie się między zadaniami zmusza bowiem mózg do ponownej kalibracji. Ten proces nie tylko spowalnia pracę, ale wyczerpuje nasze zasoby poznawcze i energię. Ciągłe powiadomienia z telefonu tylko pogarszają sprawę. Dźwięk wiadomości czy wibracja to z pozoru drobiazgi, ale w rzeczywistości każda taka przerwa to reset dla mózgu.

2. Bałagan

Zagracona przestrzeń to nie tylko problem estetyczny. Choć nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę, nasze otoczenie ma bezpośredni wpływ na nasze samopoczucie. Stosy papierów, rozrzucone ubrania, chaotyczne biurko generują napięcie, które może pozostawać w tle, ale systematycznie nas obciąża. Według danych przytaczanych przez Gitnux, aż 90% badanych wskazuje bałagan jako źródło stresu, a 80% przyznaje, że czuje się nim przytłoczona. Długotrwała ekspozycja na nieuporządkowane otoczenie może zwiększać poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu, nawet o 30%.

3. Zła postawa ciała

Nasze ciało i umysł są ściśle połączone. Pozycja ciała wpływa na oddech, napięcie mięśni i krążenie, a to wszystko razem decyduje o poziomie naszej energii. Garbiąc się nad telefonem lub siedząc z opuszczonymi ramionami, zmuszamy mięśnie do nadmiernego wysiłku. To obciąża organizm i obniża poziom energii. Co ciekawe, jak wynika z badania opublikowanego w „Journal of Behavior Therapy and Experimental Psychiatry”, przyjęcie wyprostowanej postawy poprawia nastrój i zmniejsza zmęczenie, zwłaszcza u osób z objawami łagodnej depresji.

4. Negatywny dialog wewnętrzny

Słowa mają moc, nawet te, które wypowiadamy tylko w myślach. Wewnętrzny głos towarzyszy nam praktycznie przez cały dzień. Problem w tym, że często zamiast wspierać, ten głos... podcina skrzydła. Mówimy sobie, że jesteśmy beznadziejni, że znowu zawiedliśmy, że inni robią wszystko lepiej. „Scientific Reports” donosi, że samokrytyka aktywuje w mózgu obszary odpowiedzialne za stres i osłabia motywację. Za to pozytywny dialog wewnętrzny może być silnym źródłem energii.

5. Odwodnienie

Niedobór wody wpływa nie tylko na ciało, ale i umysł. Może pogarszać nastrój, koncentrację i czas reakcji. Nawet niewielkie odwodnienie potrafi sprawić, że czujemy się ospali i rozdrażnieni. Badania cytowane przeprowadzone w Chinach, pokazują, że odpowiednie nawodnienie poprawia nastrój, pamięć krótkotrwałą, uwagę i czas reakcji. Woda to nie luksus, to fundament codziennej wydolności.

6. Zmęczenie decyzyjne

Zastanawiasz się rano, co założyć. Potem: co zjeść, którą drogą jechać, jak odpowiedzieć na maila. Każda z tych drobnych decyzji wydaje się nieszkodliwa, ale z każdą z nich twoje mentalne zasoby się kurczą. „Journal of Law and Courts” opublikował badanie, które pokazało, że nawet sędziowie podejmują gorsze decyzje w miarę upływu dnia. Ich zdolność oceny wyraźnie spadała pod wpływem kumulującego się wysiłku decyzyjnego. A skoro dotyczy to osób trenujących uważność i odpowiedzialność zawodowo – jak to musi wyglądać u nas?

7. Chowanie urazy

Trzymanie urazy może się wydawać uzasadnione, szczególnie gdy ktoś nas zranił. Ale w praktyce, to my płacimy za nią najwyższą cenę. Psychoterapeuta Sean Grover podkreśla, że nieprzepracowane emocje przeradzają się w przewlekłe napięcie psychiczne i fizyczne. Długotrwałe pielęgnowanie gniewu wiąże się ze wzrostem ciśnienia krwi, problemami z koncentracją i ogólnym spadkiem samopoczucia.

8. Zbyt długi czas przed ekranem

Choć trudno wyobrazić sobie dzień bez telefonu czy komputera, warto uświadomić sobie, jak nadmierna ekspozycja na niebieskie światło ekranów wpływa na nasze ciało. Długotrwałe korzystanie z urządzeń elektronicznych nie tylko męczy wzrok, to także główny winowajca problemów ze snem. Badanie przytoczone przez „Neuroscience News” wykazało, że każda dodatkowa godzina przed ekranem zwiększa ryzyko bezsenności o 59% i skraca długość snu średnio o 24 minuty. A przecież to właśnie sen regeneruje naszą energię.

Czytaj także: Dlaczego jestem ciągle zmęczona? Psycholog radzi, jak odpoczywać psychicznie

9. Pomijanie posiłków

Czasem w biegu rezygnujesz ze śniadania. Potem zjadasz coś w pośpiechu lub wcale. Efekt? Niski poziom cukru, rozdrażnienie, trudności z koncentracją, a wieczorem wilczy głód. „Public Health Nutrition” opisało, że pomijanie posiłków obniża ogólną jakość diety i sprzyja przejadaniu się w dalszej części dnia. Twój organizm nie ma szansy funkcjonować efektywnie, jeśli nie dostarczysz mu odpowiedniego „paliwa”.

10. Brak słońca

Zamknięcie się w czterech ścianach, czy to w pracy, czy w domu, ogranicza dostęp do naturalnego światła, które ma kluczowy wpływ na nasze samopoczucie. Codzienna dawka światła to naturalny „doładowywacz” energii. Promienie słoneczne stymulują produkcję serotoniny, a jednocześnie hamują wydzielanie melatoniny w ciągu dnia. W badaniu opublikowanym w „Journal of Affective Disorders” osoby spędzające więcej czasu na zewnątrz miały wyższy poziom energii, lepszy sen i mniejszą skłonność do spadków nastroju.

11. Długotrwałe siedzenie

Choć wydaje się, że siedząc odpoczywasz, zbyt długie przebywanie w jednej pozycji osłabia krążenie, obciąża kręgosłup i... męczy. Ciało, które nie ma okazji do ruchu, zaczyna funkcjonować coraz mniej efektywnie. Według danych przytoczonych przez magazyn „Health”, osoby spędzające ponad 12 godzin dziennie na siedząco mają aż o 38% wyższe ryzyko przedwczesnej śmierci. Każda godzina bez ruchu to krok w stronę wyczerpania, także psychicznego.

Nie potrzeba radykalnych zmian, by odzyskać energię. Czasem wystarczy świadomie ograniczyć ekran, napić się wody, porozmawiać ze sobą życzliwie albo zrobić 5 minut porządku. Uważność wobec codziennych, drobnych nawyków może przynieść zaskakująco dużą ulgę.

Artykuł opracowany na podstawie: S. Oleda, „11 Little Things That Drain Your Energy Without Even Noticing, According To Research”, yourtango.com [dostęp: 29.05.2025].

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze