„Przepis ten jest mi szczególnie bliski. Składa się na niego bardzo dużo wspomnień z dzieciństwa – jak to, że suszone borowiki były do niego zbierane przez mojego tatę we własnym lesie. A jeszcze bardziej ze względu na fakt ze przez kilkanaście lat pracy za granicą nie miałem możliwości spędzenia Wigilii z moją rodziną. Teraz smak tej zupy jest dla mnie czymś wyjątkowym. Jeśli ktoś chciałby skosztować go jeszcze przed Wigilią, zapraszam do samodzielnego przygotowania według poniższego przepisu” - mówi Stanisław Bobowski, Szef Kuchni Radisson Blu Hotel Kraków.
Żur wigilijny
- suszone borowiki (lub inne grzyby) 200 g
- marchewka 2 sztuki
- korzeniowy seler 2 sztuki
- cebula 6 sztuk
- liść laurowy
- majeranek
- czosnek
- zakwas gotowy lub wcześniej zrobiony
- ziele angielskie
- masło
Sposób przygotowania
Na dzień przed Wigilią suszone borowiki moczymy przez 2 godziny w zimnej wodzie z rozgniecionym czosnkiem. Do 3 litrów wody dodajemy obrane i przekrojone na pół 3 cebule i pozostałe jarzyny. Wrzucamy liść laurowy i ziele angielskie. Następnie dodajemy poprzednio namoczone borowiki i gotujemy wywar przez około 1,5 godziny. Po tym czasie dokładnie przecedzamy. Pozostałe 3 cebule cebule kroimy w drobną kostkę i podsmażamy na maśle z resztą czosnku, pokrojonymi borowikami z wywaru, liściem laurowym i majerankiem. Po podsmażeniu wszystko znów wrzucamy do wywaru z jarzyn i grzybów. Gotujemy ponownie przez około 30 minut. Następnie dodajemy zakwas, doprawiamy do smaku i gotujemy mieszając przez kilka minut.
Podsumowanie przepisu