W jaki sposób kobiety lubią być podrywane? Oto wyniki sondy przeprowadzonej wsród Francuzek, ale wskazówki przydadzą się i w Polsce.
- Nie ma co zwlekać. Średni czas zaangażowanego oczekiwania Francuzek na pierwszy krok ze strony mężczyzny wynosi 5 minut. Nawet jeśli Polki mają więcej cierpliwości, nie będą czekać w nieskończoność.
- Lepiej zrezygnować z podrywu na ulicy i w środkach komunikacji. Szansa trafienia na kobietę, która to lubi, jest naprawdę niewielka. Dobrze rokuje natomiast flirt w pracy, w bibliotece, a najlepiej - na imprezie u znajomych czy w innym miejscu, gdzie da się rozmawiać.
- Facebook nie sprzyja flirtom. Owszem, można umówić się na randkę przez internet, ale wirtualna relacja nie jest romantyczna.
- Komplementy są w cenie, ale mówione z sensem. Bezpieczne są pochwały oczu, uśmiechu, oryginalności, spontaniczności - z tych atrybutów wiele kobiet jest dumnych i zadowolonych - oraz stroju, wybieranego nie raz godzinami.
- Romantyczność ponad wszystko. Mimo statystyk o rozwodach, emancypacji i tysięcy artykułów w prasie kolorowej kobiety zazwyczaj marzą o miłości na całe życie. Czekają też na swojego księcia - nawet jeśli tylko w ich oczach zasługuje na to miano.
- Flirt ma swój urok. Kobiety lubią, gdy po pierwszym spotkaniu wszystko dzieje się bez pośpiechu, ale oczekują reakcji na swoje zachęty i chcą czuć się pożądane.
- Playlista na wspólny wieczór. Jeśli spotkanie ma się potoczyć naprawdę romantycznie, lepiej nie mylić go z odsłuchami. Muzyka ma być przyjemnym tłem, a nie pretekstem do dyskusji o wzmacniaczach.
- Nic nie jest dane raz na zawsze. Wzbudzenie zainteresowania kobiety to dopiero pierwszy krok w niekończącym się procesie pracy nad szczęśliwym związkiem.