Dlaczego tak wiele kobiet czuje, że nie mają prawa do chwili oddechu? Czy w Dniu Matki możemy wreszcie zmienić perspektywę i zacząć mówić o tym, że troska o siebie nie jest luksusem, lecz codzienną koniecznością? W nowym odcinku podcastu „Ukryte piękno”, Anna Augustyn-Protas rozmawia z socjolożkami – Katarzyną Krzywicką-Zdunek i Dorotą Peretiatkowicz – o tym, co znaczy czuła regeneracja, jaką presję niesie macierzyństwo i dlaczego czas najwyższy zmienić definicję kobiecej siły.
Matka, czyli bokserka losu? Dlaczego musimy przestać glorifikować zmęczenie i nauczyć się odpoczywać.
„Im bardziej jesteśmy zmęczone, tym więcej jesteśmy warte” – to przekonanie, które na dobre zakorzeniło się w zbiorowej świadomości Polek. Matka to dziś często „bokserka losu” – wiecznie na posterunku, zawsze do dyspozycji, z obowiązkowym uśmiechem na twarzy. Dlaczego tak trudno kobietom – nawet tym najbardziej świadomym – przyznać, że potrzebują chwili dla siebie?
W rozmowie z Anną Augustyn-Protas socjolożki wskazują, że mit „matki-maszyny” jest wciąż żywy. Kobiety czują, że odpoczynek to słabość, a prośba o pomoc to porażka. – „Kobiety najbardziej boją się oceniania i porad z tzw. górnej rady” – zauważa Dorota Peretiatkowicz. – „Dużo myśli feministycznych nie przyjęło się na gruncie polskim, dlatego że kobiety poczuły się oceniane”.
Czy współczesna kobieta ma mniej przestrzeni na regenerację niż jej matka czy babka? Badania pokazują, że tempo życia i ilość obowiązków, jakie dziś dźwigają kobiety, jest rekordowa. I choć coraz więcej mówi się o równouprawnieniu, w praktyce to wciąż kobiety biorą na siebie większość obowiązków domowych i emocjonalnych. Skutek? Przemęczenie, wypalenie, frustracja.
Czy 5 minut dla siebie może coś zmienić? Czy picie kolagenu przed snem może być symbolem troski o siebie? Gościnie podcastu przekonują, że tak – i że mikro-regeneracja jest pierwszym krokiem do większej zmiany. W codziennej rutynie warto szukać rytuałów, które wspierają odbudowę energii – od chwili ciszy, przez uważny dotyk, po suplementację.
– „Dbanie o siebie stało się czymś, nad czym mamy kontrolę. To nasza mikro-wolność” – zauważa Peretiatkowicz. Nawet wieczorne nawyki – jak szklanka kolagenu, ciepła kąpiel czy wyciszająca muzyka – mogą pomóc nam wrócić do siebie. Ciało kobiety, szczególnie po porodzie, w okresie karmienia czy chronicznego braku snu, wymaga odbudowy i czułości. Dlatego wsparcie fizyczne – także poprzez odpowiednią suplementację – nie jest zbytkiem, lecz formą troski.
Czy kobieta, która odpoczywa, nadal może być postrzegana jako silna i kompetentna? Gościnie odcinka zgadzają się: czas odczarować obraz siły jako nieustannej gotowości i samopoświęcenia. Siła to również umiejętność powiedzenia „stop”, zadbania o siebie i postawienia granicy. – „Wierność sobie to też jest decyzja” – mówi jedna z rozmówczyń.
Zmiana nie wydarzy się od razu. – „W feminizmie chodzi o utrzymanie całej grupy – żebyśmy wszystkie dokonały tej zmiany. Stosując metaforę: idziemy razem w góry” – przypomina Peretiatkowicz. Regeneracja nie musi oznaczać rewolucji. Czasem wystarczy jeden mały rytuał – coś, co robimy tylko dla siebie, bez poczucia winy.
Co powiedzieć kobietom, które są na granicy wyczerpania? Przede wszystkim: że nie są same. Że troska o siebie to nie egoizm. Że każda z nas ma prawo do odpoczynku, do zatrzymania się, do oddechu. Że możemy zmienić świat, ale zaczynając od siebie. Nie musimy wszystkiego ogarniać. Mamy prawo nie dawać z siebie wszystkiego – i nadal być wystarczające.
Nowy odcinek podcastu „Ukryte piękno” to zaproszenie do zatrzymania się, do refleksji i – przede wszystkim – do czułej regeneracji. Nie tylko w Dzień Matki.
Sponsorem odcinka jest USP Zdrowie producent marki REMÉ.