Po ponad dekadzie tworzenia dla Loewe Jonathan Anderson – uznawany za jednego z najoryginalniejszych projektantów swojego pokolenia – obejmuje jedno z najbardziej prestiżowych stanowisk w branży: dyrektora kreatywnego Diora. To pierwsza taka sytuacja od czasów samego Christiana Diora, gdy jedna osoba przejmuje pełną kontrolę artystyczną nad wszystkimi liniami marki. Czy ten śmiały ruch zapowiada rewolucję, na którą czekała cała branża mody?
W marcu tego roku świat mody obiegła wstrząsająca wiadomość: po 11 latach pracy na stanowisku dyrektora kreatywnego domu mody Loewe Jonathan Anderson ogłosił swoje odejście. Nazywany jednym z najbardziej pracowitych projektantów 40-letni twórca dołączył do Loewe w 2013 roku. Łącząc rzemiosło z konceptualnym designem, na nowo zdefiniował tożsamość marki i to właśnie pod jego kierownictwem stała się ona znana z artystycznych kolaboracji, surrealistycznych wpływów i innowacyjnych sylwetek.
„Czyżby przy nazwisku Jonathana układało się słowo »Dior«?” – zastanawiał się wówczas „Vogue”. Te słowa okazały się prorocze, bo właśnie dziś legendarny dom mody ogłosił nominację projektanta na stanowisko dyrektora kreatywnego kolekcji damskich, męskich oraz haute couture. Nie licząc epoki samego założyciela, Christiana Diora, po raz pierwszy mamy do czynienia z odpowiedzialnością jednego dyrektora kreatywnego za wszystkie kolekcje, co w efekcie wzmacnia globalną wizję artystyczną domu mody.
„Cieszę się, że witamy Jonathana Andersona na czele kreacji damskich i męskich w domu mody Dior. Z zainteresowaniem śledziłam jego karierę od momentu, gdy ponad dekadę temu dołączył do grupy LVMH. Jestem przekonana, że wniesie autorską i nowoczesną wizję, inspirowaną wspaniałą historią Christiana Diora i jego ikonicznymi atrybutami. Zespoły i atelier będą wspierać i odpowiadać na jego inwencję twórczą – zapewnia Delphine Arnault, obecna prezeska i dyrektorka generalna Christian Dior Couture.
„Jonathan Anderson jest jednym z największych talentów twórczych swojego pokolenia. Niepowtarzalny styl, sygnowany jego nazwiskiem, będzie kluczowym wkładem w kolejny rozdział historii domu mody Dior” – podkreśla Bernard Arnault, prezes i dyrektor generalny LVMH. Sam Anderson dodaje: „To ogromny zaszczyt dołączyć do domu mody Dior. Od zawsze inspirowało mnie bogate dziedzictwo tego miejsca: jego głębia i charakter. Z niecierpliwością czekam na współpracę z legendarnymi atelier, aby wykreować nowy rozdział tej niesamowitej opowieści” – czytamy w poście, który zamieścił na Instagramie.
Dla przypomnienia: twórca od 2008 roku zarządza również swoim autorskim brandem JW Anderson. Swoją pierwszą kolekcję – Dior Men Summer 2026 – projektant zaprezentuje światu już 27 czerwca 2025 roku podczas pokazu w ramach tygodnia mody w Paryżu.