Czy wciąż żywy w naszym społeczeństwie mit Matki Polki – ogarniaczki wszystkiego, która bez reszty poświęca się rodzinie – może mieć coś wspólnego z pikującym wskaźnikiem dzietności? Takie podejrzenia nasuwa raport stworzony w ramach akcji #MatkaPolkaWychodziZDomu. Wyłania się z niego obraz polskiej matki jako kobiety przepracowanej, uciemiężonej, poświęcającej siebie, swoje zdrowie i osobiste ambicje dla dobra dzieci i partnera. Problem w tym, że ani najbliżsi, ani społeczeństwo, często nie doceniają olbrzymiego wysiłku, jaki miliony z nas wkładają w logistykę życia codziennego. Czas z tym skończyć i zacząć promować prawdziwie partnerskie relacje w związkach – przekonują organizatorzy akcji.
Zainaugurowana właśnie kampania społeczna #MatkaPolkaWychodziZDomu ma na celu ostateczne rozprawienie się ze stereotypem Matki Polki. Co kryje się pod tym hasłem, wiemy wszystkie – ba, wiele z nas dźwiga jego ciężar na swoich barkach każdego dnia. Odczuwamy go dotkliwie zwłaszcza w tych momentach, gdy nie mamy dla siebie nawet minuty wolnego. Bo trzeba przecież zaprowadzić dziecko do przedszkola, zaplanować obiad, zrobić zakupy (albo wskazać partnerowi dokładnie, co ma kupić – a to też przecież wysiłek), ugotować, ogarnąć mieszkanie, a do tego jeszcze pracować na pełen etat i zawsze dobrze wyglądać.
Trudno w to uwierzyć, ale choć mamy XXI wiek, a Polki są jednymi z najlepiej wykształconych i najbardziej aktywnych kobiet w Europie – system wciąż działa tak, jakbyśmy miały do wyboru: praca albo dzieci. Społeczeństwo nadal wymaga od nas postawy matki-heroski i menedżerki domu, która musi mierzyć się ze zmęczeniem, niewyspaniem i wiecznym brakiem czasu. Taki wniosek płynie wprost z ankiety przeprowadzonej wśród Polek przez organizatorów akcji #MatkaPolkaWychodziZDomu. Zebrane dane są jednoznaczne.
- 82% zgadza się, że w polskim społeczeństwie jest wyczuwalny „Idealny Wzorzec Matki Polki”.
- 78% Polek czuje presję związaną z przymusem wpisania się we wzorzec perfekcyjnej matki i partnerki.
- 76% utożsamia ten wzorzec ze zmęczeniem, wypaleniem, stresem i napięciem.
Matka Polka kojarzy mi się z kobietą uciemiężoną, poświęcającą się rodzinie i dbającą o męża, swoich rodziców, teściów i wszystkich wokół tylko nie o siebie – stwierdziła jedna z ankietowanych.
Na ten problem postanowili odpowiedzieć twórcy i twórczynie akcji #MatkaPolkaWychodziZDomu. Wśród nich Olga Legosz, znana w sieci jako @nomadmum81, oraz badacze z Uniwersytetu SWPS. To nie jest kolejna kampania marketingowa – przekonują autorzy akcji – to społeczny zryw i symboliczny protest przeciwko systemowi, który wymaga od kobiet „wszystkiego”, ale rzadko oferuje wsparcie. Organizatorzy zachęcają: „Zabierz siostry, koleżanki, sąsiadki – zrób coś dla siebie. A panowie? Przejmijcie obowiązki i nie pytajcie, co zrobić – po prostu zróbcie”.
Uderzająca jest też inna statystyka przytaczana przez autorów raportu #MatkaPolkaWychodziZDomu. 85% z ankietowanych kobiet nie planuje mieć kolejnego dziecka. Wśród powodów takiej decyzji wymieniają:
- obawę o pracę,
- odpowiedzialność związaną z macierzyństwem,
- odkładanie macierzyństwa na później,
- trudności łączenia macierzyństwa z innymi celami życiowymi,
- obawy finansowe,
- trudności związane ze znalezieniem odpowiedniego partnera,
- trudności mieszkaniowe.
Jednocześnie dla 96% ankietowanych kobiet ważne jest, aby obowiązki domowe i opieka nad dziećmi były dzielone sprawiedliwie między partnerami. Według autorów raportu sugeruje to, iż Polki czują się pozostawione same sobie z milionem obowiązków na głowie. Nie tylko muszą sprostać im fizycznie, ale i psychicznie, bo obok wykonywania prac domowych, kobiety często muszą myśleć za wszystkich w rodzinie. Ostatecznie to my zazwyczaj musimy czuwać nad porządkiem w domu, a do tego dbać o codzienną logistykę (kto odwozi dziecko, kto przywozi, kto idzie na wywiadówkę, kto robi zakupy, w co ubrać dziecko, jaki kupić prezent urodzinowy dla jego kolegi itd.). Społeczeństwo i mężczyźni, sami wychowywani przez Matki Polki, nawet nie traktują tego typu pracy jako czegoś, co wymaga wysiłku. Są przyzwyczajeni do tego, że wiele rzeczy w domu „robi się samo”, choć odpowiada za nie kobieta.
Funkcjonują przekonania o tym, że zajmowanie się wszystkim związanym z zarządzaniem życiem członków rodziny, dbaniem o dom, wyżywienie, leczenie, porządek, naprawy, formalności, zadowolenie jest z domysłu rolą kobiety i powinno dziać się „w tle”.
Mit Matki Polki utrwala przekonanie, że to kobieta jest jedyną osobą odpowiedzialną za prawidłowe funkcjonowanie domu, co często blokuje jej rozwój zawodowy i utrudnia budowanie partnerskich relacji. W zamian to kobieta pełni funkcję menadżerki gospodarstwa domowego i rodziny.
Postawione przed takim stanem rzeczy Polki często rezygnują z macierzyństwa, bo nie chcą być przez kolejne lata uwięzione w trudnej i niewdzięcznej roli, jaką jest branie na siebie większości obowiązków związanych z codziennym funkcjonowaniem rodziny.
Jaki prezent na Dzień Matki sprawiłby Polce najwięcej przyjemności?
- 45% marzy o ciszy i spokoju w tym dniu.
- 44% chce się wyspać i spędzić dzień bez gotowania i sprzątania.
- 41% pragnie czasu dla siebie.
Te dane pokazują, jak bardzo przemęczone i wypalone są polskie matki. Dlatego organizatorzy akcji #MatkaPolkaWychodziZDomu apelują, by w 26 maja pozwolić wszystkim naszym mamom... po prostu odpocząć.
– Zachęcamy w ramach naszej akcji, żeby dać matkom wolne od obowiązków domowych. Większość kobiet marzy o tym, żeby odpocząć i się wyspać – powiedziała na antenie radiowej Jedynki współinicjatorka akcji, Agata Bauc-Michalak. – Nie musimy płacić za kwiaty, kupować prezentów i czekoladek. Pozwólmy w ten weekend oraz w poniedziałek mamom na to, żeby sobie odpoczęły – stwierdziła.
Oczywiście to nie jedyny szczytny cel, który stawiają sobie organizatorzy akcji. Pragną oni realnej zmiany myślenia Polek i Polaków na temat macierzyństwa i roli kobiety w społeczeństwie. Wśród postulatów #MatkaPolkaWychodziZDomu są:
- Uznanie złożonej roli kobiety: nie jesteśmy tylko matkami, partnerkami czy pracownicami – jesteśmy wielowymiarowymi jednostkami z różnorodnymi potrzebami i aspiracjami.
- Respektowanie wyborów: bez względu na to, jaką ścieżkę życia wybierzemy, zasługujemy na szacunek i brak oceniania.
- Realne wsparcie: zarówno systemowe (opieka nad dziećmi, elastyczna praca, równe płace, opieka zdrowotna), jak i społeczne (zrozumienie, empatia, wsparcie emocjonalne).
- Partnerstwo i równość: w domu, w pracy i w społeczeństwie.
- Wolność i autonomia: prawa do decydowania o własnym ciele i życiu.
- Zmiana kulturowa i mentalna: zerwanie ze szkodliwymi stereotypami i promowanie równościowych postaw.
26 maja inicjatorzy akcji zachęcają do tego, by podzielić się w mediach społecznościowych grafiką, która zachęca do docenienia trudów macierzyństwa i dania wszystkim Matkom Polkom wolnego – przez cały weekend.