Zachary Richard to artysta uznany w dwóch miejscach – Nowym Orleanie i Quebecu. Wyjaśnia to jego etniczne korzenie: jest Akadyjczykiem i gra muzykę akadyjską. Czyli zawieszoną pomiędzy dwoma światami, jak sami akadyjczycy – francuscy osadnicy deportowani z Kanady przez Anglików w XVIII w. do innych kolonii w Ameryce Płn.
Jest to muzyka o rytmice rodem z Nowego Orleanu, gdzie osiedlili się uciekinierzy, ale mimo bogactwa wpływów lokalnych zakorzeniona w tradycji ballady francuskiej. Zachary śpiewa chropawym głosem, towarzyszą mu instrumenty akustyczne, partie solowe często wykonują skrzypce. Jego „La Ballade de DL-8-153” to ostry komentarz na temat wielorybów, ale swinguje w niej jak Georges Brassens. Śpiewa w kilku językach – ten niezrozumiały to akadyjski, o którego ocalenie zabiega od lat.
Musicor