1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kultura
  4. >
  5. Namiętność, pasja i szybkie samochody. „Ferrari” z Adamem Driverem i Penélope Cruz – film na weekend

Namiętność, pasja i szybkie samochody. „Ferrari” z Adamem Driverem i Penélope Cruz – film na weekend

Adam Driver w filmie „Ferrari” (Fot. Lorenzo Sisti/materiały Monolith Films)
Adam Driver w filmie „Ferrari” (Fot. Lorenzo Sisti/materiały Monolith Films)
Fascynująca opowieść o geniuszu motoryzacji w gwiazdorskiej obsadzie, a zarazem film rozpalający wyobraźnię nie tylko wielbicieli wyścigów. „Ferrari”, najnowsze dzieło czterokrotnie nominowanego do Oscara Michaela Manna, już można oglądać na ekranach polskich kin. W rolach głównych występują zmieniony nie do poznania Adam Driver jako wielki Enzo Ferrari oraz wybitna Penélope Cruz.

„Ferrari” – o czym opowiada?

„Ferrari” to szczera do bólu i trzymająca w napięciu filmowa biografia słynnego kierowcy rajdowego i założyciela motoryzacyjnego imperium Enza Ferrariego. W sam raz dla wielbicieli szybkich samochodów oraz fabularyzowanych biografii. Akcja filmu rozgrywa się latem 1957 roku. Enzo Ferrari, były kierowca wyścigowy, znajduje się w najtrudniejszym momencie swojego życia prywatnego i zawodowego. Firma, którą od dekady kieruje wraz z piękną żoną Laurą, stoi u progu bankructwa. Ale to nie koniec problemów. Na szczęśliwym dotąd życiu rodzinnym tragicznym cieniem kładzie się również śmierć syna. W tej sytuacji Enzo decyduje się postawić wszystko na jedną kartę i wziąć udział w jednym z najtrudniejszych i najniebezpieczniejszych wyścigów na świecie – liczącym ponad 1500 kilometrów rajdzie przez całe Włochy znanym jako Mille Miglia. Zwycięstwo to szansa na ocalenie firmy, jednak przegrana oznacza stratę wszystkiego.

„Ferrari” (Fot. Lorenzo Sisti/materiały Monolith Films) „Ferrari” (Fot. Lorenzo Sisti/materiały Monolith Films)

„Ferrari” – obsada i twórcy

Tytułową rolę w filmie gra Adam Driver („Dom Gucci”, „Paterson”, „Historia małżeńska”, „Ostatni pojedynek”, „Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie”), który przyznał, że zagranie Ferrariego to jedno z jego największych marzeń i wyzwań aktorskich w jego dotychczasowej karierze. Jego rywala gra popularny aktor Patrick Dempsey („Zaczarowana”, „Transformers 3”, „Chirurdzy”, „Bridget Jones 3”). W filmie, oprócz Drivera i Dempseya, występują również Penélope Cruz („Vicky Cristina Barcelona”, „Ból i blask”, „Vanilla Sky”) jako Laura, żona Ferrariego, oraz Shailene Woodley („Gwiazd naszych wina”, „Niezgodna”, „Wielkie kłamstewka”) jako Liny Lardi, kochanka włoskiego przedsiębiorcy. Realizacji obrazu podjął się natomiast wybitny reżyser i scenarzysta Michael Mann („Gorączka”, „Informator”, „Miami Vice”, „Ostatni Mohikanin”, „Zakładnik”, „Wrogowie publiczni”), który nad filmem o słynnym założycielu wytwórni samochodów pracował przez dwie dekady. Czterokrotnie nominowany do Oscara twórca jest również współautorem scenariusza na podstawie książki „Enzo Ferrari: The Man and the Machine” autorstwa Brocka Yatesa (drugim scenarzystą jest zmarły w 2009 roku Troy Kennedy Martin).

„Ferrari” (Fot. Lorenzo Sisti/materiały Monolith Films) „Ferrari” (Fot. Lorenzo Sisti/materiały Monolith Films)

„Ferrari” – czy warto obejrzeć?

Nie ma wątpliwości, że „Ferrari” to porządnie zrealizowany film biograficzny. To również emocjonująca opowieść o człowieku z pasją, który został złamany przez życie, a także kameralny portret legendy motoryzacji. Mann daje nam solidne kino, które wiele zyskuje za sprawą dobrze skonstruowanego scenariusza. Najmocniejszą stroną filmu są zatem nie wyścigi i szybkie auta, a doskonale poprowadzony wątek rodzinny i poruszająca historia małżeńska Enza i Laury. – Historia jest opowiedziana bardzo prawdziwie, a Driver znakomicie uchwycił to coś w moim ojcu, co sprawiało, że był zdeterminowany i skoncentrowany, aby osiągnąć sukces i zawsze z optymizmem patrzeć w przyszłość – powiedział Piero Ferrari, syn legendarnego założyciela marki, w rozmowie z „Los Angeles Times”.

„Ferrari” (Fot. Lorenzo Sisti/materiały Monolith Films) „Ferrari” (Fot. Lorenzo Sisti/materiały Monolith Films)

Na uwagę zasługuje również energetyczny duet aktorski. Driver jako Ferrari to strzał w dziesiątkę. Aktor doskonale czuje swoją postać i gra w punkt, niczego nie przerysowując. Jako Enzo zachowuje spokój niezależnie od okoliczności. Nie traci głowy i nie poddaje się emocjom. Jest powściągliwy jak na Włocha – w przeciwieństwie do partnerującej mu Penélope Cruz, która jest tutaj wulkanem energii. Aktorka pokazuje prawdziwy temperament i złość przechodzącą w furię. Jej rola jest świetnie zbudowana i niejednoznaczna. Sceny pomiędzy aktoramirównież pełne emocji, które udzielają się widzowi. Jedno jest pewne: obie kreacje z pewnością przejdą do historii kina i wiele wskazuje też na to, że zapewnią aktorom deszcz nagród.

„Ferrari” (Fot. Lorenzo Sisti/materiały Monolith Films) „Ferrari” (Fot. Lorenzo Sisti/materiały Monolith Films)

Oprócz świetnego castingu obraz zachwyca również wspaniałymi plenerami, iście włoskimi wnętrzami i cudowną atmosferą lat 50. Do tego mamy niezwykłe kostiumy i piękne samochody, co sprawia, że zjadamy ten film po łyżeczce, rozsmakowując się obrazem, muzyką, wspaniałym Driverem i wybitną Cruz. Jeśli kochacie Włochy i motoryzację, musicie to zobaczyć. Obraz polecamy jednak nie tylko fanom Ferrariego, ale też tym, którzy chcą lepiej poznać jego postać i przekonać się, z jakimi trudami w życiu się zmagał. Mann, od dawna zafascynowany twórcą samochodowego imperium, chciał bowiem przede wszystkim pokazać emocje bohaterów. W efekcie „Ferrari” to nie tylko pokaz efektownych scen skierowanych do męskiej widowni, ale także piękna, choć smutna historia o rodzinie i miłości, pasji i namiętności. Nie tylko dla facetów i nie tylko o motoryzacji.

Przed seansem koniecznie obejrzyjcie oficjalny zwiastun filmu.

Proszę akceptuj pliki cookie marketingowe, aby wyświetlić tę zawartość YouTube.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze