1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kultura
  4. >
  5. Cillian Murphy jako nowy James Bond? Fani są na tak – co na to aktor?

Cillian Murphy jako nowy James Bond? Fani są na tak – co na to aktor?

Cillian Murphy (Fot. John Phillips/Getty Images)
Cillian Murphy (Fot. John Phillips/Getty Images)
Oscary 2024 tuż-tuż, a oczy wszystkich zwrócone są w stronę aktorek i aktorów nominowanych do najważniejszych nagród filmowych na świecie. W tym w stronę Cilliana Murphy’ego, który zachwycił Akademię jako Robert Oppenheimer. Zagraniczne media rozpisują się teraz, w jakich produkcjach zobaczymy go w przyszłości, i sprawdzają, czy jest szansa, że Irlandczyk wcieli się w nowego Jamesa Bonda. Co na to sam Cillian?

Trzeba przyznać, że Cillian Murphy ma teraz dobry czas, a jego kariera nabiera rozpędu dzięki roli w obsypywanym nagrodami „Oppenheimerze”, za którą dostał swoją pierwszą nominację do Oscara. W połowie lutego zaś światową premierę miała wstrząsająca produkcja „Small Thing Like These”, w której również zagrał główną rolę. Aktor pracuje także nad dwoma nowymi filmami: biograficznym filmem akcji „H-Block” oraz komediodramatem „Hippie Hippie Shake”. Czy jednak mamy szansę zobaczyć go również w roli słynnego agenta 007?

Kto zagra nowego Bonda?

Przypomnijmy, że spekulacje na temat tego, kto zagra nowego Bonda, trwają od 2019 roku, kiedy to Daniel Craig zapowiedział, że „Nie czas umierać” (2021) będzie ostatnim filmem z serii z jego udziałem. Przed nim w tę kultową postać wcieliło się pięciu aktorów: Sean Connery, George Lazenby, Roger Moore, Timothy Dalton oraz Pierce Brosnan. Daniel Craig był związany z rolą przez około 15 lat i w sumie zagrał w pięciu filmach o agencie Jej Królewskiej Mości. Fani zareagowali smutkiem na wieść o tym, że Craig żegna się z rolą, jednak nie kryli też podekscytowania tym, kto będzie nowym Bondem. Nazwiska padały w zawrotnym tempie, a z czasem spośród nich na prowadzenie zaczęło się wysuwać jedno z nich: Cillian Murphy.

O tym, że Irlandczyk nadawałby się do roli Bonda, uważa nawet jego kolega z planu „Oppenheimera”, Clay Bunker. Według niego Murphy to idealny kandydat na nowego agenta 007. – Świetnie by sobie poradził – przyznał w rozmowie z „The Sun”. – To zabawne, ponieważ Cillian jest najmilszym człowiekiem, jakiego znam, ale ma także swoją ciemną stronę – taki mrok Bonda.

I dodał: – Czasem zapominamy, że Bond jest charakterem, który wykreował Fleming [autor serii książek o Jamesie Bondzie – przyp. red.] – czyli dość mrocznym. Tylko czasem przechodzi na stronę, którą nazywamy dobrą. Cillian ma zdolność, by tym operować. Widzieliśmy to w „Peaky Blinders”, a nawet w „Batmanie”, gdzie grał Stracha na Wróble.

Cillian Murphy o roli Jamesa Bonda

Czy jednak irlandzki aktor zachciałby do swojej filmografii dodać także produkcję o agencie Jego Królewskiej Mości? Jego odpowiedź może was rozczarować. 47-letni aktor (w maju skończy 48 lat) uważa bowiem, że… jest trochę za stary na rolę Bonda. Prawdą jest, że producenci poszukują aktora w okolicach trzydziestki, ponieważ zależy im, aby wystąpił w co najmniej trzech kolejnych częściach sagi.

Jaka jednak będzie ostateczna decyzja twórców i aktora? Na te wieści przyjdzie nam zapewne jeszcze trochę poczekać. W listopadzie ubiegłego roku bowiem producent filmów o Bondzie Greg Wilson wyznał, że na razie nie pracują nad kolejnym filmem. – Pewnego dnia pojawi się kolejny „Bond”, ale nie pracujemy nad nim aktywnie – powiedział, co potwierdziła producentka serii Barbara Broccoli. Pozostało nam tylko trzymać kciuki, żebyśmy nie musieli czekać zbyt długo.

Źródła: Max Piley, „Cillian Murphy backed to play James Bond by ‘Oppenheimer’ co-star”, nme.com; „Cillian Murphy says he's 'too old' to play James Bond, praises his 'great' actor son”, hellomagazine.com [dostęp: 08.03.2024]

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze