„Dom z papieru”, „Squid Game”, „Lupin”, „Narcos”, „Dark”, „Kalifat” – wiecie, co łączy te znakomite seriale, które stały się hitami na całym świecie? Oprócz tego, że zostały one wyprodukowane przez Netflix, wszystkie te tytuły to produkcje nieanglojęzyczne. Jakie nowe seriale mają szanse powtórzyć ich sukces? Streamingowy gigant właśnie ogłosił ofertę na 2025 rok obejmującą seriale włoskie, japońskie, niemieckie, hiszpańskie, kolumbijskie i polskie. Róbcie notatki, bo o tych produkcjach będzie wkrótce naprawdę głośno.
Platforma Netflix podzieliła się właśnie z fanami listę nieanglojęzycznych premier serialowych na 2025 roku. Wynika z niej, że w najbliższym czasie bibliotekę serwisu zasilą takie produkcje jak m.in. „The Leopard” (Włochy), „Last Samurai Standing” (Japonia), „El Refugio Atómico” (Hiszpania), „The Royals” (Indie) i „Heweliusz” (Polska). W zestawieniu uwzględniono również nowe sezony dobrze znanych już tytułów: druga odsłona niemieckiego „The Empress” i trzecia seria japońskiego „Alice in Borderland”. „Ludzie lubią autentyczność lokalnych historii” – mówi Bela Bajaria, dyrektorka ds. treści Netflixa. „Kiedy próbujesz stworzyć coś, co przemówi do wszystkich, kończy się to tym, że tworzysz coś, co nie spodoba się nikomu” – dodaje, zachęcając przy tym twórców do „tworzenia seriali i filmów, które najpierw odbiją się echem w swoim ojczystym kraju”.
Serial oparty jest na jednej z najwspanialszych włoskich powieści wszech czasów (mowa o powieści „Lampart” Giuseppego Tomasiego di Lampedusy z 1958 roku). „Lampart” ukazuje schyłek świata starej burbońskiej arystokracji na Sycylii lat 60. XIX wieku. Głównym bohaterem jest Don Fabrizio Corbera, książę Salina, który prowadzi życie otoczone pięknem i przywilejami. Ale gdy Włochy zmierzają w stronę zjednoczenia, a stary porządek arystokratyczny jest zagrożony, bohater zdaje sobie sprawę, że przyszłość jego rodziny jest niepewna. Musi zawrzeć nowe sojusze, a każdy z nich stanowi zagrożenie dla jego zasad.
Akcja serialu rozgrywa się pod koniec XIX wieku w okresie Meiji w świątyni Tenryuji w Kioto. O zmroku gromadzi się 292 wojowników, zwabionych obietnicą głównej nagrody w wysokości 100 miliardów jenów. Wśród nich jest nasz bohater, Shujiro Saga, który bierze udział w niebezpiecznej grze w jednym celu: aby uratować chorą żonę i dziecko.
„El Refugio Atómico” to nowy serial twórcy „Domu z papieru”. Wkrótce wybuchnie III wojna światowa. Grupa miliarderów szuka schronienia w luksusowym bunkrze. Na ekranach będą oglądać oszałamiający spektakl świata, który znali, zapadającego się nad ich głowami. Gdy sytuacja staje się coraz bardziej przerażająca, będą mogli cieszyć się podziemnym miastem z boiskiem do koszykówki, restauracją, ogrodem, barem koktajlowym, kanapą u psychologa, siłownią i spa. Sielanka jednak nie potrwa zbyt długo.
„The Royals” to wciągający rom-com dla młodych widzów. Czarujący książę w najśmielszych snach nie spodziewał się, że Kupidyn uderzy właśnie wtedy, gdy pozna cudowną dziewczynę, która kieruje wiodącym start-upem luksusowych nieruchomości w Indiach. Dwa światy, jeden upadającej arystokracji, a drugi pędzącego kapitalizmu, zbiegają się, tworząc wir ścierających się ambicji, gorącego romansu, szykownej mody i podążających za modą momentów, które można oglądać na Instagramie.
Zatonięcie promu Jan Heweliusz w styczniu 1993 roku było największą katastrofą żeglugi cywilnej w Polsce. Z 64 osób na pokładzie uratowało się jedynie dziewięciu członków załogi. Pozostałe 55 pochłonął Bałtyk, który w chwili katastrofy miał jedynie 2 stopnie Celsjusza, a wiatr wiał z taką siłą, że nie starczyło skali Beauforta. „Heweliusz” to opowieść o tym, jak jedno zdarzenie zmienia życie wszystkich bohaterów. Katastrofa jednak jest tylko kołem zamachowym, pretekstem dla historii o ludzkim bólu, stracie, żałobie, ale i o walce z dysfunkcyjnym państwem przede wszystkim o dobre imię zmarłych, o ich godność. W obsadzie znajdą się: Magdalena Różczka, Michał Żurawski, Borys Szyc, Tomasz Schuchardt, Jan Englert, Anna Dereszowska, Piotr Rogucki i Mirosław Zbrojewicz.