„Natale con i tuoi, Pasqua con chi vuoi" (Boże Narodzenie z rodziną a Wielkanoc jak chcesz), mówią Włosi i chętnie spędzają ten czas poza domem. Ale tradycja przewiduje oczywiście specjalne świąteczne menu. Co trafia na włoski stół w niedzielę wielkanocną?
„Niedziela wielkanocna rozpoczyna się tam obfitym śniadaniem, podczas którego dominują głównie potrawy z jajek. Nie jest to jednak (tak jak u nas) najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Niejednokrotnie doświadczyłam, że najbardziej wyczekiwanym przez Włochów i symbolicznym posiłkiem jest uroczyście podany obiad. Menu jest zróżnicowane, każdy region posiada swoje typowe wielkanocne potrawy”, mówi Agnieszka Landa - właścicielka restauracji Włoska Knajpa.
Obiad rozpoczyna się od przystawek na rozbudzenie apetytu – klasycznych antipasti, w tym między innymi plasterków salami i jajek na twardo. Następnie na wielkanocny stół trafia Minestra di Pasqua: zupa na bazie kilku rodzajów mięs z dodatkiem nuty białego wina, często z tostami natartymi oliwą. Potrawa wywodzi się Neapolu, a jego historia sięga XVIII wieku. Jako danie drugie tradycjonaliści wybierają baraninę, cielęcinę lub kozie mięso. Można przyprawić je w dowolny sposób, Włosi stosują zazwyczaj rozmaryn i czosnek. Do mięsa podaje się młode ziemniaczki i smażone karczochy.
Na obiad serwuje się także danie o trudnej do wymówienia sycylijskiej nazwie U sciuscieddu. Są to obtaczane w parmezanie pulpety w rosole, po przykryciu ubitą z białek pianą opiekane w piekarniku. Bardzo znaną potrawą jest także tzw. wielkanocny tort: przekładaniec z jajek, chleba, grzybów, cebuli, buraków i parmezanu.
Zwieńczeniem uroczystego obiadu jest La Colomba,oryginalna włoska babka zazywczaj nadziewana czekoladą i bakaliamia. Ciasto ma kształt gołębicy i odwołuje się do symbolu pokoju. La Colomba pochodzi z Pawii, a zgodnie z tradycją do środka wkłada się ziarenko bobu, mające gwarantować wszelką pomyślność dla znalazcy.