Życie to ruch. Oddech unoszący klatkę piersiową, bicie serca, mrugnięcie powiek. Każda emocja, każdy kontakt z drugim człowiekem. Ruch to też jedna ze składowych zdrowia, którą wciąż wielu z nas zaniedbuje. Jak więc zmotywować się do niego bez presji? Kluczem może stać się wprowadzenie go do najbardziej prozaicznych, codziennych czynności. A pomóc w tym może smartwatch HUAWEI WATCH 5.
Ruch to pierwszy impuls istnienia – nieświadomy uśmiech noworodka, niezdarne gesty maleńkich rączek, pierwsze kroki w kierunku otwartych ramion rodzica. Zabawa, nauka, stres związany z egzaminami. Pierwsza miłość, pocałunek, pierwszy raz, gdy pozwalamy komuś być blisko. Ruchem jest każdy kontakt z drugim człowiekiem, każde uściśnięcie dłoni, każdy gest wsparcia i otuchy. Podskok w górę ze szczęścia i zwinięcie się w kłębek po porażce. Bez ruchu nie ma nas, jest naszym warunkiem istnienia. Bez niego życie traci swój rytm.
Tymczasem współczesny świat wymusił niejako na większości z nas odejście od ruchu. Nasza codzienność to często pęd i praca nie fizyczna, a intelektualna. Głowa – owszem – jest ciągle w ruchu, ale kosztem ciała, które zamiera w pozycji siedzącej. Efekt? Po całodniowym wgapianiu się w ekran komputera spada koncentracja, pojawia się poirytowanie i nieprzyjemne doznania w ciele. Wtedy najczęściej przychodzi do głowy myśl: może pójdę na siłownię albo pobiegam w parku? To znak – ciało domaga się ruchu. Zaraz potem konfrontujemy się z rzeczywistością i uświadamiamy sobie, że przecież nie mamy na to czasu, jesteśmy zbyt zmęczeni, mamy szereg innych obowiązków. Dusimy więc pragnienie w zarodku. Łatwo jednak tego uniknąć, przyglądając się codziennym czynnościom, które i tak musimy wykonać. Podchodząc do nich nieco uważniej możemy bowiem przekuć je w formę dbania o ruch i ogólnie pojętą aktywność fizyczną.
Uświadomiło mi to zdanie psycholożki Ewy Klepackiej-Gryz, która w jednym z wywiadów przyznała, że praca intelektualna powinna być tylko wykonywana do momentu, do którego wywołuje radość. Gdy czujemy wyczerpanie to znak, żeby zrobić sobie przerwę. „Naukowcy od lat zajmujący się badaniem najlepszej (z punktu widzenia fizjologii ciała) aktywności ruchowej doszli do wniosku, że to nie joga, aerobik czy pilates, tylko tzw. krzątanie się po domu i wykonywanie czynności, które i tak robimy – tylko najczęściej w pośpiechu, zmęczeni po pracy. Przez co korzyści dla ciała i duszy są znacznie mniejsze niż wtedy, gdy włączymy ten „najzdrowszy” ruch jako przerywniki w ciągu godzin pracy” – pisała psycholożka. Jak więc wcielić to w życie? Mnie w tym pomógł... smartwatch HUAWEI WATCH 5.
(Fot. archiwum własne)
Największa i, w moim odczuciu, najważniejsza zaleta tego zegarka, która wpłynęła na zmianę mojego myślenia o codziennych, zdrowych nawykach, to fakt, że dzięki niemu możemy w każdej sekundzie monitorować swoje zdrowie, dzięki zaawansowanemu czujnikowi X-TAP. Wystarczy przytrzymać malutki przycisk umieszczony na boku zegarka, by rozpocząć pomiar obejmujący aż 9 kluczowych wskaźników zdrowotnych: tętno, EKG, HRV (zmienność rytmu serca), poziom stresu, sztywność tętnic, kontrolę układu oddechowego, saturację, temperaturę ciała oraz jakość oddychania podczas snu. Zegarek regularnie (i niemal niezauważalnie!) zbiera te informacje, co w istocie pomaga szybciej zauważyć potencjalne nieprawidłowości. Jak to się ma do zmiany codziennych nawyków na zdrowsze? Częstsze monitorowanie zdrowia i obserwowanie postępów to realne źródło motywacji. Zegarek nie zastąpi, rzecz jasna, sprzętu monitorującego jakości medycznej, ale może być pierwszym krokiem do dalszych diagnoz i być pomocą w diagnostyce, bo o każdej nieprawidłowości niezwłocznie nas poinformuje.
(Fot. materiały partnera)
A skoro o powiadomieniach mowa – to właśnie one w moim przypadku okazały się największą motywacją do „szukania” ruchu pośród codzienności. HUAWEI WATCH 5 na bieżąco informuje o liczbie kroków i naszej ogólnej aktywności w ciągu dnia, a kiedy siedzimy za długo sugeruje, że czas się rozruszać. Gdy więc po całym dniu pracy za biurkiem mój cyfrowy licznik na nadgrarstku pokazał niecałe 2 tysiące kroków, motywacja pojawiła się momentalnie. Zamiast siłowni postanowiłam jednak uważniej podejść do obowiązków, które mam do zrobienia, i dodać do nich ruch. I tak na zakupy poszłam okrężną drogą, zamiast windy wybrałam schody, a godzinną sesję jogi w studio zastąpiłam rozciąganiem przed snem wsłuchując się w swoje ciało. Efekt? Na koniec dnia HUAWEI WATCH 5 wyświetlił kolorowe pierścienie, czyli osiągniety cel. Zmotywowana sukcesem kolejnego dnia postanowiłam pojechać do biura rowerem, a po pracy umówić z przyjaciółką na wspólny spacer z psem. I tak zaczęłam, krok po kroku, uważnie wprowadzać do mojej codzienności ten „najzdrowszy”, naturalny ruch.
Co warto podkreślić, design HUAWEI WATCH 5 sprawia, że będzie pasował na każdą okazję, w każdych okolicznościach – zarówno na górski szlak, jak i na spotkanie biznesowe. Zegarek jest wykonany z materiałów premium, co widać na pierwszy rzut oka, ma minimalistyczną kopertę, sferyczne szkło szafirowe i ekran LTPO o jasności 3000 nitów, a dzięki szerokiej gamie kolorów i pasków (m.in. tytanowych, kompozytowych, fluoroelastomerowych) z łatwością każdy z nas może wybrać wersję dopasowaną do swojego stylu. Dodatkowo zegarek został wyposażony między innymi w eSIM, płatności NFC, współpracuje zarówno z Androidem, jak i iOS, posiada podgląd map w czasie rzeczywistym na ekranie, a jego bateria w trybie standardowym działa do 3 dni, a w trybie oszczędzania baterii nawet do 7 dni. Wychodząc z domu nie musisz zatem za każdym razem zabierać ze sobą telefonu. Wszystko, co potrzebne, masz bowiem na nadgarstku.
Większa uważność i wprowadzanie ruchu w codzienności nie oznacza jednak, że mamy rezygnować ze sportu. Wręcz przeciwnie – warto wprowadzać go do swojej rutyny, ale pamiętając, że lepsze dla naszego zdrowia jest dbanie o aktywność fizyczną każdego dnia, niż sportowy wycisk od wielkiego dzwonu.
W HUAWEI WATCH 5 znajdziesz 100 trybów treningowych, w tym 14 profesjonalnych dyscyplin jak golf czy freediving (nurkowanie do 40 m). Zegarek może też posłużyć jako osobisty trener. W aplikacji Huawei Zdrowie możesz bowiem skorzystać z funkcji „planu w formie”, dzięki któremu zegarek pomoże określić cele aktywności, diety i ćwiczen dopasowane do twojego celu związanego z masą ciała.
W moim zabieganym świecie HUAWEI WATCH 5 stał się cichym sprzymierzeńcem codziennego dbania o zdrowie – bez presji i bez wyrzutów sumienia. Nie narzuca tempa, nie wyświetla surowych komunikatów, raczej subtelnie podpowiada, kiedy warto się poruszać, odetchnąć, zatrzymać. Uczy, że aktywność to niekoniecznie godziny spędzone na siłowni, ale także spokojny spacer, wchodzenie po schodach czy chwila rozciągania przed snem. Bo czasem do zmiany nawyków na zdrowsze wystarczy tylko nieco więcej uważności.
Do 29 czerwca przy kupnie zegarka Huawei Watch 5 na huawei.pl oraz u Partnerów Biznesowych słuchawki HUAWEI FreeBuds 6i są w prezencie (lub za 1 zł).