1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. REKLAMA
  4. >
  5. Tomasz Sobierajski i Magdalena Kuszewska, autorzy „Pokoleń”: „Stawiajmy na dogadywanie się, a nie konflikt pokoleń”

Tomasz Sobierajski i Magdalena Kuszewska, autorzy „Pokoleń”: „Stawiajmy na dogadywanie się, a nie konflikt pokoleń”

Magdalena Kuszewska i Tomasz Sobierajski (Fot. materiały partnera)
Magdalena Kuszewska i Tomasz Sobierajski (Fot. materiały partnera)
Jako społeczeństwo nie jesteśmy w stanie funkcjonować bez współpracy międzypokoleniowej. W książce pokazujemy, jak „konflikt pokoleń” mogący prowadzić do niebezpieczeństwa podziałów przekuć w uczenie się o sobie nawzajem – mówią autorzy książki „Pokolenia”, Tomasz Sobierajski i Magdalena Kuszewska.

Przemysław Poznański: „Z nienaukowymi opisami pokoleń jest jak z horoskopami” – czytam w państwa książce. Dlaczego zatem socjologowie w ogóle systematyzują pokolenia, dzieląc nas na boomersów, X, Y, Z, Alfa?
Tomasz Sobierajski: Tworzenie wzoru przedstawiciela czy przedstawicielki np. pokolenia X pozwala nam systematyzować pracę nad społeczeństwem w ogóle. Jeśli chcemy opowiedzieć o zmianach społecznych, musimy umieścić dane grupy w konkretnych ramach, opisujących zjawiska charakterystyczne dla większości osób z danego okresu, będących uczestnikami wydarzenia historycznego czy zmiany technologicznej. Będzie to jednak zawsze opis „idealnego wzoru”, a nie konkretnej jednostki.

Magdalena Kuszewska: Nie lubię kategoryzowania, ale zgadzam się z Tomaszem, że jest to konieczne w pracy badawczej. Umieszczanie kogoś w konkretnej szufladzie na pewno niedostatecznie opisze osobność jednostki. Ja jestem millennialsem, ale czasami odnajduję w sobie cechy boomera, a czasami Z-ki.

„Pokolenia” to książka, która łączy waszą rozmowę, socjologiczny esej o ewolucji w podejściu choćby do randkowania, seksu czy rodziny z wywiadami, w których o swoich doświadczeniach mówią m.in. Maja Komorowska, Magdalena Zawadzka, Adam Bodnar, Małgorzata Gołota czy bracia Kacperczykowie. Skąd taki pomysł na książkę?
TS: Napisanie eseju było dużym wyzwaniem, bo trzeba było zebrać mnóstwo informacji z bardzo wielu lat, ale i sięgnąć do osobistych doświadczeń, bo książka jest w pewnym sensie podsumowaniem tego, co wiem o świecie. Uznałem jednak, że równie ważne będzie dodanie komponentu składającego się z głosów przedstawicieli konkretnych pokoleń, ich opowieści o tym, jak widzą świat. Tak powstała lista marzeń, czyli lista osób, które nie tylko reprezentują konkretną generację, ale mają też doświadczenia wykraczające poza generację, jak choćby Maja Komorowska, która wychowała wiele pokoleń studentów czy nasi najmłodsi rozmówcy, czyli bracia Kacperczykowie, którzy mają wśród odbiorców swojej muzyki osoby z różnych grup wiekowych.

MK: Co ciekawe, praktycznie każdy z rozmówców podkreślał, że nie chce być „stygmatyzowany” pokoleniowo. Wspomniani bracia Kacperczykowie sami definiują się jako osoby lepiej dogadujące się ze starszymi od siebie. Ale być może ta niezgoda na szufladkowanie wynikała też z faktu, że rozmówcy obecni w książce są artystami, osobami nietuzinkowymi.

(Fot. materiały partnera) (Fot. materiały partnera)

Maja Komorowska mówi w książce: „Możemy się porozumieć, ucząc się siebie nawzajem”. Podobnie brzmi zresztą podtytuł państwa książki. Co zatem z osławionym „konfliktem pokoleń”?
TS: Konflikt pokoleń nie zniknie. Młodzi muszą wyrąbywać sobie ścieżkę, a przy takim wyrąbywaniu lecą wióry i inne pokolenia dostają tymi wiórami po głowie. To nieuniknione. Jest zresztą coś takiego jak „strukturalny sentymentalizm” – starszym wydaje się, że ci młodsi wszystko robią źle, że kiedyś to było lepiej, a z kolei młodsi myślą: „my wiemy lepiej”. O tym jest ta książka. Pokazujemy, jak „konflikt pokoleń” mogący prowadzić do niebezpieczeństwa podziałów przekuć w uczenie się o sobie nawzajem, wykazując się większą empatią, zgadzając się trochę ustąpić. Jako społeczeństwo nie jesteśmy w stanie funkcjonować bez współpracy między pokoleniami. Podsycanie konfliktu, jak lubią to robić politycy, nie służy społeczeństwu.

MK: Międzypokoleniowe tarcia, bunty to często siła napędowa dla rozwoju społeczeństwa. Chodzi o to, żeby mimo wszystko i przede wszystkim starać się dogadać, komunikować i zrozumieć.

Magdalena Kuszewska i Tomasz Sobierajski (Fot. materiały partnera) Magdalena Kuszewska i Tomasz Sobierajski (Fot. materiały partnera)

Współpraca reklamowa

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze