Mroczna, odstręczająca, przerażająca. Taka jest postać, w którą wcieliła się ostatnio słynna brytyjska aktorka. To kolejna wspaniała rola Olivii Colman i naturalna konsekwencja jej zaangażowania w kwestię ochrony środowiska.
Poznajcie Oblivię Coalmine, dyrektorkę generalną koncernu paliwowego Big Oil. Ubrana w lateksowy garnitur i wysokie buty, w mocnym makijażu, z włosami zaczesanymi na brylantynę, świętuje właśnie kolejny udany rok, w którym zyski z paliw kopalnych poszybowały w górę.
„Dziękuję za wasze wsparcie w tym wspaniałym roku” – mówi do kamery. „Ludzie tacy jak wy wpompowali miliardy ciężko zarobionych funtów w nasz biznes naftowo-gazowy” – mówi Oblivia Coalmine do kamery, a nam ciarki chodzą po plecach. – Pieniądze z waszych funduszy umożliwiły nam wydobywać więcej i niszczyć naszą planetę jak nigdy dotąd – dodaje z diabelskim uśmiechem. – Życząc nam wszystkim jeszcze cieplejszej przyszłości, zachęcam – róbcie tak dalej, znacie zasady – mówi na zakończenie postać grana przez Olivię Colman, mrugając okiem i wznosząc do ust kieliszek… ropy naftowej.
Satyryczny film reklamowy z udziałem brytyjskiej aktorki wcielającą się w Oblivię Coalmine (nazwisko zbieżne w brzmieniu z nazwiskiem aktorki oznacza po angielsku kopalnię węgla) został wyprodukowany przez Lucky Generals dla organizacji Make My Money Matter. Jego premiera zbiegła się, najpewniej celowo, z początkiem światowego szczytu klimatycznego COP28, który odbywa się tym razem w Dubaju – królestwie paliw kopalnych i ropy naftowej. To tu od 30 listopada do 12 grudnia mają się toczyć rozmowy polityków i działaczy ekologicznych o tym, jak ratować planetę, walcząc z ociepleniem klimatycznym.
Celem kampanii reklamowej Make My Money Matter jest uświadomienie Brytyjczykom, że ich pieniądze, ulokowane w funduszach emerytalnych, zasilają największe koncerny naftowe, napełniając kieszenie dyrektorów generalnych gigantów naftowych, podczas gdy reszta świata zmaga się ze skutkami kryzysu klimatycznego. A ten jest spowodowany między innymi emisją gazów powstających w wyniku wydobycia i spalania paliw kopalnych.
Wyjątkowo trafnie podsumował to przedstawiciel Lucky Generals: „Okrutna ironia losu polega na tym, że choć wszyscy oszczędzamy na przyszłość, towarzystwa emerytalne inwestują w branże, które aktywnie ją niszczą”.
Olivia Colman jest jedną z najważniejszych brytyjskich aktorek swojego pokolenia. Ma na koncie Oscara za rolę w filmie „Faworyta” (rola schorowanej i cierpiącej na depresję królowej Anny dała jej niepowtarzalną okazję do tego, by zaprezentować cały wachlarz umiejętności aktorskich), statuetki Złotego Globu oraz nagrodę BAFTA, a mimo to wciąż otwarta na nowe aktorskie wyzwania. Szerokiej publiczności jest znana z serialu Netflixa „The Crown”, w którym wcieliła się postać Elżbiety II. Wielbiciele jej talentu cenią również wyjątkowo jej kreacje w filmach „Ojciec”, w którym zagrała u boku Anthony'ego Hopkinsa, w dramacie psychologicznym „Córka” i w poruszającym filmie Sama Mendesa „Imperium Światła”, w którym zagrała kobietę chorą na schizofrenię. Już niebawem będziemy mogli podziwiać Olivię Colman w kolejnej roli – aktorka występuje w filmie „Wonka” wyreżyserowanym przez Paula Kinga.
Prywatnie Olivia Colman angażuje się społecznie. Od 2015 roku współpracuje z UNICEF-em, jest prezeską brytyjskiego oddziału organizacji. Jest również związana z Amnesty International, aktywnie występuje również na rzecz ochrony środowiska. Za swoją działalność społeczną została odznaczona honorową w 2019 roku rangą dowódcy Orderu Imperium Brytyjskiego.
Jako jedna z najbardziej cenionych postaci kultury brytyjskiej wystąpiła na jednej z sześciu okładek grudniowego numeru brytyjskiego „Vogue’a”, poświęconemu tematowi tradycji i rewolucji.
Źródło: „Olivia Colman stars as sinister »Big Oil« CEO in Make My Money Matter campaign”, Rupert Cole, famouscampaigns.com [dostęp: 30.11.2023]